Szok przyszłości, robotyka i przyszłość ludzkości
Do wniosków które napisałem w tym artykule, skłoniło mnie ponowne obejrzenie filmu „Artificial Inteligence” z 2001 roku. Stare filmy mają to do siebie, że za każdym razem, gdy je oglądamy, odnajdujemy w nich jakieś nowe przesłanie. To samo było i z tym filmem, w moim przypadku.
Czy robot przyszłości będzie umiał kochać?
Zadajmy sobie lepiej inne pytania..
Czy seks z robotem wyprodukowanym w celach seksualnych (seks-maszyną) będzie tym samym, co kochanie się z żywym człowiekiem?
Czy podróżowanie z tzw. „surogatem”, czyli maszyną zdalnie sterowaną przez nasze myśli i podłączoną do naszego mózgu, i spotykanie na swojej drodze innych „surogatów”, czyli maszyn podczepionych do mózgów innych ludzi, siedzących w fotelach i operujących tymi maszynami, będzie tym samym, co spotkanie między dwojgiem żywych ludzi, na żywo?
Te i inne pytania będą towarzyszyć nam przy naszej najbliższej przyszłości.

Niepokojące wnioski przyszłości
Możemy dojść do wniosku, że kontakty człowiek-robot i człowiek-surogat z człowiekiem-surogatem wcale nie są tym samym, co kontakt z prawdziwym, żywym człowiekiem, oko w oko.
Że brakuje w tym… no właśnie, czego brakuje?
Że brakuje w tym „tego nieuchwytnego czegoś,” co charakteryzuje każdą żywą istotę?
Tego pierwiastka nieuchwytnego, wręcz metafizycznego?
Którego nie ma żaden z robotów?
Którego nie sposób stworzyć sztucznie, ani sztucznie naśladować?
Czy w takim maksymalnie stechnicyzowanym świecie zaczniemy zadawać sobie pytania, o sprawy fundamentalne? dotyczące emocjonalności, i boskiej cząstki wewnątrz nas, której nie mają maszyny? Dotyczącej samego.. Boga?
Na te pytania odpowie (albo i nie..) już najbliższa przyszłość.
Autor: Jarek Kefir
Jeśli chcesz więcej takich tekstów – wesprzyj moją niezależną działalność darowizną. Działam poza systemem i bez sponsorów – dzięki Tobie mogę publikować prawdę bez cenzury:
NR KONTA: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
BLIK: 886 489 463
BUY COFFE: [Kliknij tu]
PAYPAL: [Kliknij tu]



Dodaj komentarz