Etapy rozwoju mentalnego człowieka dowodem na istnienie Edenu?
1. Dzieciństwo. 0 – 35 do 40 lat. To okres, gdy człowiek mentalnie, czyli umysłowo jest dzieckiem. Dopiero stawia pierwsze kroki na tym świecie. Zupełnie nic o nim nie wie i nie powinien podejmować żadnych wiążących decyzji dotyczących swojego życia. Niestety, ale nasze krótkie życie w tej erze wymaga, byśmy to właśnie przed 40-stka zrobili wszystko, co ważne, czyli założyli rodzinę, zdobyli wykształcenie, dorobili się i tak dalej. O tym napiszę w dalszej części wpisu.
2. Okres nastoletni. Od 35 – 40 do 70 – 90 lat. Jest to okres większej dojrzałości mentalnej. Buduje się wtedy ego. Wtedy ma miejsce kryzys wieku średniego. Człowiek cieszy się tym, co wypracował, czego się dorobił, ma już większe doświadczenie życiowe. Już nie jest taki naiwny, już nie da się go tak łatwo oszukać. Już nie kieruje się tak opinią innych. Ale wciąż jest to okres, gdy chce on imponować, wywierać dobre wrażenie, sprawiać pozory, grać w społeczną grę. To jeszcze nie jest dojrzałość i dorosłość.
3. Dorosłość. Od 70 – 90 lat wzwyż. To okres mądrości i dojrzałości. Człowiek nie chce już sprawiać pozorów. Nie chce już sprawiać dobrego wrażenia, bo wie, że to wszystko to tylko puch marny. Ma niezbędny dystans i luz. Ma mądrość życiową i wiedzę. Dopiero taki człowiek ma odpowiednie kompetencje, by podejmować życiowe decyzje i brać odpowiedzialność za los innych istot.
Teraz najważniejsze – starzejemy się szybko, mądrzejemy wolno
O czym świadczy rozwój umysłu, który nie nadąża za bardzo szybkim rozwojem i umieraniem ciała? Dramatem ludzi jest to, że starzejemy się i umieramy zbyt szybko, a mądrzejemy zbyt wolno. Zwyczajnie żyjemy zbyt krótko, by wcielić zdobytą wiedzę w życie. W wieku tych 90 lat mamy już odpowiednią bazę informacji, ale wtedy jesteśmy starzy i umieramy. Nie zdążymy tego wcielić w życie ani przekazać innym, a na nasze miejsca przychodzą nowe pokolenia, tak samo głupie jak my kiedyś, które popełnią te same błędy, co my wtedy.
To fatalny błąd ludzkości, nie możliwy do naprawienia. Bo to sztafeta pokoleń, gdzie doświadczenie nie jest przekazywane, za to głupota, nieświadomość i naiwność wciąż jest odtwarzana przez nowe pokolenia.
Ten model rozwoju naszego umysłu jest też żywym dowodem na to, że kiedyś żyliśmy nie 70 do 120 lat, jak dziś, ale 1000 do 100.000 lat jak w Satya Yudze, jak głoszą Wedy. Konstrukcja naszej podświadomości również jest na to dowodem. Ona oczekuje realiów raju. Jednak w tych czasach Kali Yugi, erze upadku i zepsucia, doznaje licznych traum, i do tego nie jest przystosowana. Więc chorujemy na liczne neurozy, lęki, kompleksy, depresje, nerwice czy wręcz choroby psychiczne.
Autor: Jarek Kefir
P.S. Jeśli doceniasz niezależne dziennikarstwo, demaskowanie zakulisowych faktów, alternatywną wiedzę – wesprzyj moją działalność. Jarek Kefir to nie tylko publicystyka, to społeczność przebudzonych, to źródło informacji, które nie kłania się poprawności politycznej ani korporacjom. Tworzenie tych treści wymaga czasu, energii, i… środków. Bez Twojego wsparcia nie mogę dalej działać z tą samą mocą.
Każda darowizna, nawet symboliczna, to decyzja, że wspierasz niezależne media zamiast korporacyjnych ścieków. Nie jesteśmy bezbronni, dopóki wspieramy się nawzajem. Dołącz do grona Patronów Prawdy – patrz poniżej. Dziękuję!
Nr konta bankowego – przelew dla Jarosław Adam, tytułem – darowizna:
84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
Blik na nr telefonu: 886 489 463
Przez BuyCoffe: [Kliknij tu]
Przez PayPal: [Kliknij tu]



Dodaj komentarz