Jak przez wieki zmieniało się postrzeganie Boga?
🌎 Przed wiekami, gdy dawni ludzie lepili garnki z gliny, tak też wyobrażali sobie stworzenie świata. Stwórca, np Wielki Mzimu, ulepił ludzi z gliny, Atlas podtrzymywał świat, a Zeus zsyłał deszcz, chmury i pioruny. Później, w czasach renesansu i potem rewolucji przemysłowej, czyli w epoce mechanizmów i machin, świat, w tym istoty żywe, był wyobrażany jako maszyna.
Teraz mamy informatykę i komputery, także fizykę kwantową i Wielki Zderzacz Hadronów, więc myślimy, iż każdy obiekt (w tym te mentalne i „duchowe”), można opisać wzorami matematycznymi (algorytmami). Zaś każdy z tych niesłychanie skomplikowanych wzorów matematycznych można zapisać prościej, poprzez kod binarny (czyli ciągi jedynek i zer). Z kolei wszechświat część z nas uważa za jeden wielki, niepodzielny organizm, wewnątrz którego poszczególne obiekty / istoty mają iluzję bycia czymś odrębnym od tego gigantycznego, kosmicznego bytu / mózgu / komputera.
Postrzeganie Boga (wszystkiego) przez umysł jest jak radar wojskowy
Owszem, lepienie glinianych garnków czy eksperymenty w Wielkim Zderzaczu Hadronów mają swój cel i sens, jednak wciąż opisujemy wszechświat podług aktualnie panujących map mentalnych. I oczywiście wciąż nie potrafimy pojąć całości jego istoty ze względu na ograniczenia myślenia, wiedzy i techniki w danej epoce historycznej. Umysł jest jak radar. Gdy podczas wojny za pomocą techniki wojskowej prowadzi się nasłuch radarowy terytorium wrogiego kraju, to nie oznacza to, że radar pokaże nam całość podejrzanej aktywności wroga.
Po pierwsze, są różnego rodzaju radary, różne klasy tych urządzeń, które mają różne zastosowania, zalety jak i ograniczenia.
Po drugie, radar nie obejmuje całego terenu. W głębokich dolinach czy na terenach górskich odczyt radarowe mogą być albo mocno ograniczone, albo dość niejednoznaczne. Inny obraz jest z płaskiego terenu miejskiego, a inny z pobliskiego dużego kompleksu leśnego. Bywa też tak, że np na terenie poligonu wojskowego agresor używa środków zakłócania elektronicznego, więc z takiego terenu obraz też będzie wyglądał inaczej.
Tak czy owak, radar nie pokaże całości, a raczej jego efektywny zasięg będzie na mapie przypominał różnokolorową mozaikę. Po trzecie, zastosowanie innego rodzaju radaru (np nowocześniejszej generacji), połączone ze wsparciem wywiadu, grup dywersyjnych, satelitów, dronów i lotnictwa, może pokazać nam coś jeszcze innego, niż widzieliśmy wcześniej. Może się więc okazać, że wróg stosuje skomplikowany system maskowania i tzw „maskirowki”, by odwrócić naszą uwagę od czegoś ważnego. Co wcześniej umykało uwadze wojskowych.
Gdy postrzeganie Boga daje nihilizm lub obłęd
Odnieś teraz tę metaforę do ludzkiego umysłu. Umysł jest jak radar, który skanuje dany teren (miasto, państwo, świat, kosmos, Twój zakład pracy, dziedzinę wiedzy która Cię interesuje, hobby, itp itd). Codziennie zbiera on jakieś dane, inne zaś odrzuca lub się ich pozbywa, gdyż uznaje je za nieistotne lub fałszywe.
Tak samo, jak sprzęt nasłuchowy, umysł danego człowieka ma swoje właściwości, zakres działania, zalety, jak i ograniczenia. Często jest też tak, że w bardzo istotnych obszarach naszego życia dane są celowo fałszywe, lub generuje się dane pozbawione istotnych wartości, w celu ideologicznej, religijnej, politycznej, społecznej lub duchowej „maskirowki.” System celowo zafałszowuje swój wizerunek, choćby po to, by chciało Ci się w nim działać.
Osobną kwestią jest też fakt, że wiedza absolutna często oznacza brak chęci do bytowania w takim systemie i realizowania jego nakazów. A w skrajnych wypadkach – tworzy nihilizm lub wręcz obłęd. Dbaj więc o jakość i różnorodność zbieranych podczas życiowej wędrówki danych. Badaj, weryfikuj, pytaj o źródła, dociekaj, eksperymentuj, doświadczaj. I przede wszystkim baw się – życie jest zbyt mało rzeczywiste, by brać je tak bardzo sztywniacko i poważnie. 🙂
Artykuł powstał dzięki inspiracji ze strony Czytelnika, który zamieścił celną myśl w komentarzu. Zapraszam do dyskusji!
➡️ P.S. Czy pomożesz rozwijać moje akcje uświadamiające i przetrwać, bym dalej publikował dla Ciebie w tych trudnych czasach? Niezależne media nie mają takich źródeł utrzymania, jak te oficjalne. Twoje wsparcie umożliwia mi przetrwanie i częste, regularne publikacje. A także dobór źródeł i treści dobrej jakości. Wpłacających nie jest wielu, a ja pomimo tego, że pracuję też na etat, zmagam się z wieloma trudnymi, nieraz ciężkimi wyzwaniami. Jeśli chcesz dołożyć swój wkład do uświadamiania ludzi, to opcje są poniżej:
1️⃣ Nr konta: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
Dla: Jarosław Adam, tytułem: darowizna
Bic/Swift: BIGBPLPWXXX
IBAN: PL84116022020000000619355350
2️⃣ Blik na nr telefonu: 886 489 463
3️⃣ Przez BuyCoffe: [Kliknij tu]
4️⃣ Przez PayPal: [Kliknij tu]
Dodaj komentarz