Zwierzęta i powódź – ratujcie je!
Jednym z pozytywnych akcentów podczas odbywającego się dramatu powodziowego na południu Polski, jest uratowanie psa przez Pana Roberta. Musiał on zaryzykować sporo, by go wyłowić.
Pies utknął na zawalonym pomoście a potem porwała go rwąca woda. W takich warunkach (szybki nurt, spienione fale, wiry wodne, konary, żelastwo, różne śmieci), nie da rady ani wóz strażacki, ani tym bardziej nawet najbardziej doświadczony ratownik wodny.


➡️ Ten pies miał niewyobrażalne szczęście. To szansa jak jedna do kilku milionów, że przeżył spotkanie z takim żywiołem.
➡️ Na pochwałę zasługuje również heroiczna postawa różnych służb ratunkowych i pomagających im cywilów, którzy już skrajnie wycieńczeni, pracują non stop w ekstremalnie niebezpiecznych jak i bardzo upierdliwych warunkach (ciągły deszcz, ubrania całe mokre, przemoczenia materiałów i sprzętu itp.).
🇵🇱 P.S. Wy, Czytelnicy, jesteście jednymi z tych osób, które współtworzą niezależne media w Polsce. Wiedza, także ta nielubiana i niechciana, to potęga, do której, wg mnie, każdy powinien mieć prawo dostępu. Dlatego nie ma u mnie płatnych abonamentów i usług – wszystko możesz przeczytać za darmo.
Serdecznie dziękuję Wam, jak i osobom, które wsparły finansowo moje inicjatywy w poprzednim miesiącu. Pomogło mi to przetrwać bardzo trudny okres. Jeśli chcesz mi pomóc w tym miesiącu, to poniżej masz dostępne opcje:
1️⃣ NR KONTA: 16 1020 4795 0000 9102 0139 6282
DLA: Jarosław Adam / TYTUŁEM: darowizna
2️⃣ PAY PAL: [ LINK TUTAJ ]
3️⃣ BUY COFFE: [ LINK TUTAJ ]
4️⃣ BTC: bc1qlx8la2wdmfwnsx8kfr27tu43u0ux6fyamhnevm



Dodaj komentarz