…Czyli gdy ezoteryka wejdzie za mocno
Studiujesz manifestację, prawo przyciągania, potęgę podświadomości, nauki Berta Hellingera, książki Vadima Zelanda, reiki, i tak dalej… Nie przeczę, że coś w tym może być. Ale jest jedno ważne pytanie. Czy te możliwie że istniejące mechanizmy rządzące losem, bazujące głównie na zasadzie superpozycji kwantowej, są na pewno po naszej stronie? A może wręcz przeciwnie? Istnienie tak a nie inaczej skonfigurowanych praw losu nie prowadzi do krainy dobrobytu i szczęścia.
Ale raczej powodują one ciągłe frustracje, traumatyzacje, nerwice, obsesje, i tworzą los ludzi, którzy muszą z mozołem pracować za bardzo niską stawkę. Możesz dopuścić do siebie myśl, że ta cała „duchowość” czy też „ezoteryka” jest takim samym elementem systemu, symulacji czy też „zasłony oszustwa”, jak świat doczesnej materii i potęgi? Ja staram się to tak rozumieć. Otóż dla większości społeczeństwa jest powierzchowny materializm (pieniądz, status, rap, MMA, Instagram, markowe ciuchy). Niektórzy z kolei wolą materializm głęboki (filozofię), innym wystarczy zaś jedna z religii, np katolicyzm. Większość po prostu nad tym się w ogóle nie zastanawia, nie ma jednolitych poglądów, nie ma własnego zdania.
Generalnie jest podział na dwie frakcje wśród ludzi
Jedna wierzy, że rządy o nich dbają, korporacje produkują dobrej jakości produkty, w mediach i w nurcie oficjalnym mówi się prawdę, banki narodowe są naprawdę niezależne, kapitalizm to jedyna rozsądna droga, nauka jest wolna i niezależna, poglądy progresywne są jedynymi słusznymi, historia jest już dogłębnie poznana, medycyna jest wolna od wpływów i korupcji, dusza ani życie po śmierci nie istnieją. No i że tak ogólnie, ze światem jest wszystko w porządku i w gruncie rzeczy zmierza on w dobrą stronę. Tę grupę ludzi charakteryzuje hasło: „tak, jak jest, jest dobrze.”
Druga grupa z różnym natężeniem nie wierzy w powyższe prawdy objawione systemu Matrixa, lub też nie wierzy w pewną ich część. Towarzyszy im przekonanie, że coś tutaj nie gra, lub wręcz że coś tu śmierdzi. Grupie pierwszej żyje się łatwiej i łatwiej im się pogodzić z przeciwnościami losu. Tak po prostu jest, tak miało się wydarzyć, i nie ma żadnego sensu wnikać czemu, z jakiego powodu i czy na pewno tak być musi. Lub czy tak musiało być.
Druga grupa ma z tym problemy, gdyż analizują to pod kątem tego, czy to, co jest lub czy to, co się wydarzyło, jest sprawiedliwe. Mają problem z przekonaniem, że ten świat jest w porządku i nie należy się mu sprzeciwiać. Bo dostrzegają to, że zasady rządzące tym światem nie są sprawiedliwe.
Najważniejsze, duchowe pytanie świata
Więc najważniejsze pytanie, jakie zadałbym nowo poznanej osobie, to: „Czy uważasz, że świat jest urządzony dobrze, a jeśli nie, to co byś w nim zmienił?”
Ale wracając do meritum: dla tego typu ludzi (typ drugi z powyższego opisu), system Matrixa także przewidział coś smakowitego. Otóż Demiurg trzyma wiele wędek, mających łowić duszyczki. Jest on całkowitym oportunistą, i jedyne czego wymaga, to ignorancja i posłuszeństwo. Co takiego podsuwa im Wielki Geometra tego upadłego świata materii? Otóż daje im na tacy różne angażujące umysł gierki duchowe: new age, energie, reiki, oczyszczanie karmy i reperowanie wyższej jaźni. I przede wszystkim rozwój, rozwój i jeszcze raz rozwój.
Masz się cały czas rozwijać, po to, byle tylko nie ujrzeć prawd i mechanizmów, które są banalnie proste. I przez to także naprawdę przerażające. Więc otrzymujesz multipakiet technik i doktryn, które umysł międli i międli na wszelkie możliwe strony, i które są z zasady nieskuteczne.
Bo po tylu latach (o ile masz już długi staż), oczyściłeś całkowicie karmę? Pozbyłeś się wszystkich podczepów energetycznych? Wibrujesz już wystarczająco wysoko? Oświeciłeś się już? Nie? Spokojnie, ja też nie. I powiem więcej – wcale już do tego nie dążę. Witaj więc w gronie starych gnostyków, możesz do nas dołączyć. Witaj w klubie ezoterycznych weteranów-niedorozwojów.
Mała prośba! Zobacz poniżej
Jeśli cenisz niezależne myślenie i odważne publikacje, wesprzyj Jarka Kefira! Dzięki Twojemu wsparciu możliwa jest dalsza działalność, wolna od cenzury i presji sponsorów. Każda darowizna to wyraz docenienia i motywacja do dalszej pracy. Tworzę dla Ciebie — Ty możesz pomóc mi tworzyć dalej. Dziękuję za każdą formę wsparcia!
1️⃣ NR KONTA: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
2️⃣ BUY COFFE: [Kliknij tutaj]
3️⃣ PAY PAL: [Kliknij tutaj]
4️⃣ BLIK: 886 489 463
Dodaj komentarz