Chodzisz w kurtce, a klimatyści i tak mówią, że klimat się ociepla!
Narzekasz na wyjątkowo zimny i paskudny czerwiec, który nastąpił po wyjątkowo mroźnym i paskudnym maju? Spokojnie, sekta klimatystów kolejny raz udowadnia, że jest mocno odklejona od rzeczywistości, w której żyją zwykli Polacy. Otóż twierdzą oni, że czerwiec 2025 roku, wbrew obiegowej opinii, należy uznać za…. Wyjątkowo ciepły!
Szczeka opadła Ci do kolan? Mi kopara opadła na glebę, gdy te ich raporty i wyliczenia zobaczyłem. Wyszło im, że w Warszawie czerwiec 2025 jest o 0,6 stopnia cieplejszy od średniej wieloletniej. Że tylko w dwóch miejscach stacje pomiarowe zanotowały odchylenie w dół – w Suwałkach i na Helu. Wg nich to po prostu uroki polskiego czerwca, a my oczekujemy zbyt wiele po polskiej pogodzie.
Sam zobacz na poniższy screen (zrzut ekranu) i przyznaj, jakim to ciężkim, pękniętym dzbanem trzeba być, by w takie rzeczy wierzyć. Niedługo będziemy w lipcu chodzić w kurtkach zimowych (oby nie! Ale mam dziwne przeczucie), a oni będą nam wmawiać, że lipiec jest cieplejszy, niż średnia.
Dalsza część artykułu poniżej. Polecam też:
Czy w tym roku lata (meteorologicznego) nie będzie!?
Żartuję sobie, że ten klimat ociepla się tak bardzo, że ja już drugi tydzień łażę z paskudną anginą. Żarty jednak żartami, ale czytając profile osób zajmujących się pogodą, klimatem, burzami – można tam wyczytać, że wg nich czerwiec 2025 roku, jak dotąd, jest o 0,1 stopnia cieplejszy, niż średnia wieloletnia. Nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać, ale za kilka lat ten wyjątkowo paskudny rok także będzie wykorzystywany jako argument za ocieplaniem się klimatu. Ty tutaj marzniesz już szósty miesiąc w roku, a gdzieś tam w Polsce żyje sobie meteorolog, który Ci powie, że i tak było cieplej niż głosi średnia statystyczna.
Czy w tym roku nie będzie lata? Nie chcę bawić się w jakiegoś jasnowidza, bo nim nie jestem… Ale FAKTY są takie, że nie licząc tych dosłownie kilku trochę cieplejszych dni, to lata meteorologicznego jeszcze w Polsce nie było. (Lato meteorologiczne powinno trwać od 1 czerwca do 31 sierpnia). Dlatego nie chcę też zgadywać, czy w lipcu będzie mróz i śnieg, jak przewidują niektórzy, czy nie. Lecz fakty są takie, że przez te pogodowe anomalie rolnicy już teraz liczą straty. Zobacz na ceny truskawek i czereśni (akurat jest na nie sezon, powinno być ich dużo, więc powinny być tanie. Tymczasem tak nie jest).
Dalsza część artykułu poniżej. Polecam też:
A teraz przypomnienie – jak manipulują wyznawcy globalnego ocieplenia?
Jak widać, oni zawsze wytłumaczą to tak, by wyszło na to, że i tak prawdziwy jest „światowy konsensus naukowy” na temat globalnego ocieplenia. Wiem, że matematyka jest prosta i nie kłamie…. Ale poniżej możesz przeczytać, jakimi sposobami naginają i manipulują obliczeniami tak, by wyszło na to, że klimat i tak się ociepla:
Manipulacje zwolenników globalnego ocieplenia:
1️⃣ W Polsce od początku 2021 roku mamy zimny marzec, kwiecień, maj, czerwiec, jak i cieplejsze (minimalnie) zimy. W czerwcu więc chodzisz w kurtce, a sezon grzewczy jest teraz 10 miesięcy w roku. Ale oni i tak powiedzą, że klimat się ociepla, bo w zimie zamiast średniej plus 1 stopnia, jest o 1,3 do 1,7 stopnia więcej. Czyli zamiast +1 jest +2,7. Dodadzą do tej średniej także podpunkty 2️⃣, 3️⃣, 4️⃣ (patrz poniżej), i wyjdzie im na kalkulatorze, że klimat się jednak ociepla. Można zrobić ku**wę z logiki? Można!
2️⃣ Klimat realnie się ociepla np na pustyniach. Tak, do cho**ry, NA PUSTYNIACH! Gdzie zamiast plus 48 stopni, jest plus 50 stopni. I niby jakie ma to przełożenie na sytuację Polski!? Spoiler alert: nie ma ŻADNEGO!
Dalsza część wpisu poniżej. Polecam również:
Dalsza część wpisu poniżej. Polecam też:
Ciąg dalszy manipulacji zwolenników globalnego ocieplenia:
3️⃣ Czujniki temperatury są instalowane w miejskich, betonowych wyspach ciepła. W mieście, wśród powszechnej deweloperozy i betonozy, jest nawet o kilka stopni więcej, niż zaledwie 4 kilometry dalej, na wsi. Gdy bierze się do średniej temperaturę z takiego miejsca, to siłą rzeczy ta średnia wyjdzie większa.
4️⃣ I w końcu specjalny algorytm matematyczny, zliczający pomiary z wielu miejsc, liczy tak, by wynik był zgodny z tzw „średnią przewidywaną.” Czyli liczy w górę. Manipulacja subtelna, ale te 0,4 stopnia (lub inaczej) do średniej doda.
(Zdjęcia są autorstwa Czytelników. Chcesz bym dodał Cię tu jako autora? Pisz prywatną wiadomość)
Polub, udostępnij, skomentuj, wtedy to info dotrze do jeszcze większej ilości ludzi!
Polecam też:
P.S. Jeśli cenisz moją niezależną publicystykę, analizy i spojrzenie na rzeczywistość — możesz realnie wesprzeć moją pracę. Każda wpłata pomaga mi utrzymywać niezależność od koncernów, sponsorów i cenzury, i tworzyć kolejne materiały. Dziękuję za każdą pomoc i zaufanie! Poniżej dostępne opcje wsparcia:
NR KONTA: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
BLIK: 886 489 463
BUY COFFE: [Kliknij tu]
PAYPAL: [Kliknij tu]
Dodaj komentarz