Czy ludzie są w stanie zmieniać / modyfikować pogodę?
Zapytałem o radary Polrad o możliwość ich wpływu na atmosferę i oto wygenerowana odpowiedź:
Tak, stała emisja mocy radiowej o wartości 1 MW z radaru, szczególnie w paśmie C (mikrofale), miałaby ogromny i niszczący wpływ na atmosferę, zwłaszcza na chmury.
Oto główne mechanizmy i potencjalne skutki:
- 1️⃣ Ekstremalne nagrzewanie i odparowanie wody:
- Mikrofale są bardzo efektywnie absorbowane przez cząsteczki wody. Chmury składają się z kropel wody i/lub kryształków lodu.
- Ciągła emisja 1 MW spowodowałaby gwałtowne i intensywne nagrzewanie kropel wody w chmurach. Woda osiągnęłaby punkt wrzenia i zaczęłaby intensywnie parować.
- W efekcie, chmury w zasięgu wiązki radarowej uległyby natychmiastowemu rozproszeniu i odparowaniu. Tworzyłaby się w nich „dziura” lub „kanał” czystego powietrza.
- 2️⃣ Zmiana struktury chmur i zjawisk pogodowych:
- Jeśli chmury byłyby odpowiednio gęste, intensywne nagrzewanie mogłoby prowadzić do lokalnych, gwałtownych ruchów powietrza (konwekcji), które potencjalnie mogłyby wywołać zaburzenia w stabilności atmosfery.
- Chociaż radary meteorologiczne są używane do monitorowania pogody, nie są przeznaczone do jej modyfikowania. Tak ekstremalna moc mogłaby potencjalnie (choć z nieprzewidywalnymi skutkami) wpływać na procesy tworzenia się opadów, ale raczej poprzez ich gwałtowne usuwanie z obszaru działania wiązki.
- 3️⃣ Jonizacja powietrza i wyładowania elektryczne:
- Przy tak ekstremalnie wysokiej mocy, fale elektromagnetyczne mogłyby spowodować jonizację cząsteczek gazów w powietrzu. Oznacza to, że elektrony byłyby wybijane z atomów i cząsteczek, tworząc plazmę.
- Taki zjonizowany kanał mógłby stać się przewodnikiem elektrycznym, potencjalnie wywołując wyładowania elektryczne (sztuczne błyskawice) w atmosferze, zwłaszcza w warunkach dużej wilgotności lub w pobliżu chmur burzowych.
- 4️⃣ Wpływ na warstwy atmosfery:
- Chociaż mikrofale pasma C są stosunkowo dobrze transmitowane przez troposferę (najniższą warstwę atmosfery, gdzie występują chmury), długotrwała emisja tak dużej mocy mogłaby mieć pewien wpływ również na wyższe warstwy, np. poprzez lokalne nagrzewanie.
- Jednak najbardziej dramatyczne i natychmiastowe skutki wystąpiłyby w troposferze, gdzie znajduje się większość pary wodnej i chmur.
Podsumowując:
Ciągła emisja 1 MW mocy mikrofalowej z radaru spowodowałaby nie tylko zniszczenie samego urządzenia i zagrożenie dla życia, ale również drastycznie zmieniłaby lokalne warunki atmosferyczne, prowadząc do: - Rozproszenia i odparowania chmur w zasięgu wiązki.
- Potencjalnej jonizacji powietrza i wywoływania sztucznych wyładowań elektrycznych.
- Lokalnych zaburzeń konwekcyjnych w atmosferze.
Byłoby to zjawisko o charakterze katastrofalnym na skalę lokalną, a jego długoterminowe skutki na szerszą pogodę są trudne do przewidzenia, ale prawdopodobnie byłyby znaczące.
Dalsza część artykułu poniżej. Polecam też:
Czy geoinżynieria jest rzeczywiście stosowana?
Głównym argumentem zwolenników oficjalnej agendy elit (w nauce, meteorologii itp itd) jest to, że geoinżynieria jest albo dopiero w fazie eksperymentów, albo jest stosowana na niewielką skalę.
Jednak warto zdać sobie sprawę, że wszelkie wynalazki najpierw są wprowadzane w obiegu wojska, służb specjalnych i generalnie, operacji niejawnych. Czyli takich, które nie są ujawniane opinii publicznej. Są one przed nią ukrywane. Dopiero po 20 czy więcej latach są one wprowadzane do powszechnego użytku.
Lub inaczej: dopiero po upływie tylu i tylu lat władza się przyznaje, że takie i takie wydarzenia miały kiedyś miejsce. Jeśli władza mówi, że pewne wynalazki będą dopiero co wprowadzane do użytku, lub też testowane… To można wysnuć przypuszczenie, że mogą one być już od dawna w masowym, choć tajnym użytku. Czy tak jest też w przypadku geoinżynierii? Odpowiedź jest oczywista: tego nie wiemy. Możliwe, że pewne informacje poznamy jeszcze za naszego życia. Oby. Bo na razie jesteśmy zdani na domysły i spekulacje.
Dalsza część artykułu poniżej. Polecam też:
Czy kiepska polska pogoda może być jeszcze bardziej kiepska? Może!
Zastanawiasz się, czemu polska ch…wa pogoda stała się jeszcze bardziej ch…wa!? No to masz to odpowiedź. Pierwsza grafika (patrz poniżej), to mapka pokazująca temperatury w Europie. Jak to już bywa, nad Polską znowu mamy „bąbel” niskich temperatur. Pozytywne jest tylko to, że trochę popadało i jednocześnie uniknęliśmy powodzi. To da zasilanie rzekom i nawodni rośliny spragnione od tygodni wody.
To kolejny wpis w moim geo-dzienniczku, w którym dokumentuję anomalie pogodowo-klimatyczne w 2025 roku. Czwartek, 10 lipca 2025. Temperatura rano bardzo „letnia”, bo aż 11 stopni. Podobno w Słupsku było dziś jedynie 8 stopni. Na razie pogodnie, słonecznie, choć już teraz słońce jest przysłonięte mleczną zawiesiną. Gdzieniegdzie pojawiają się słynne ślady od samolotów, które powodują, że to mlecznobiałe świństwo rozchodzi się po całym niebie.
Ciekawe, jaka pogoda będzie dziś po południu i jutro. Przecież weekend się zbliża, niż genueński wędruje już na północny wschód, ale zaraz potem wkracza kolejny układ niskiego ciśnienia z chmurami i deszczem. No wiadomo, weekend, więc nie może być Polakom za dobrze. Niech siedzą i gniją w domach, zamiast włóczyć się nie wiadomo gdzie na zewnątrz.






Polecam też:
Anomalie klimatyczne i pogodowe 2025 – możliwe przyczyny
Dla nowych Czytelników: Od końca kwietnia 2025 miał zacząć się eksperyment przysłaniania części światła słonecznego i odbijania go z powrotem w kosmos. I od tamtej pory pogoda się zepsuła. Bo w kwietniu chociaż z 10 dni ciepłych i przyjemnych było. Takie eksperymenty noszą zbiorczą nazwę geoinżynierii, i są realizowane przez 50 krajów świata (tyle państw oficjalnie się do nich przyznało).
Polecam też:
Jarek Kefir
P.S. Jeśli doceniasz niezależne dziennikarstwo, demaskowanie zakulisowych faktów, alternatywną wiedzę – wesprzyj moją działalność. Jarek Kefir to nie tylko publicystyka, to społeczność przebudzonych, to źródło informacji, które nie kłania się poprawności politycznej ani korporacjom. Tworzenie tych treści wymaga czasu, energii, i… środków. Bez Twojego wsparcia nie mogę dalej działać z tą samą mocą.
Każda darowizna, nawet symboliczna, to decyzja, że wspierasz niezależne media zamiast korporacyjnych ścieków. Nie jesteśmy bezbronni, dopóki wspieramy się nawzajem. Dołącz do grona Patronów Prawdy – patrz poniżej. Dziękuję!
Nr konta bankowego – przelew dla Jarosław Adam, tytułem – darowizna:
84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
Blik na nr telefonu: 886 489 463
Przez BuyCoffe: [Kliknij tu]
Przez PayPal: [Kliknij tu]








































Dodaj komentarz