Dziwne, rzadko spotykane chmury i lato, którego nie było
Podsumowanie lata, którego nie było… 1 września jest pierwszym dniem meteorologicznej jesieni. Więc lato mamy już za sobą. Lato bez lata, dodam, choć różni meteo influencerzy-celebryci będą przekonywać, że wszystko jest w normie, że to jest coś, co się zdarzyć ma prawo w klimacie umiarkowanym.
Tylko po pierwsze, od początku 2021 nie ma w zasadzie wiosny, a lata, przynajmniej na północy kraju, są takie o sobie. Więc to trwa już jakiś czas, cztery lata, a w tym roku była kulminacja. Zobaczymy, jakie będą lata następne – bo coś przeczuwam, że równie chłodne i nijakie. Po drugie, klimat umiarkowany to klimat, w którym występują cztery pory roku – wiosna, lato, jesień, zima. Tymczasem od kilku już lat mamy nie kończącą się, trwającą cały rok jesień, tylko z różnym natężeniem chłodu i szarości – chmurowatości. Takie nie wiadomo ni to co, taka szaro bura „chu*oza.”
-Burze kiedyś były bardzo często, a w latach ’90 było tak, że w dzień bardzo ciepło, a w nocy intensywna burza. Teraz jest ich kilka na rok. Trochę pogrzmi, trochę popada, i po „burzy.”
-Liczba dni prawdziwie letnich, gorących to kilka. Trochę więcej było dni słonecznych, ale z temperaturą rzędu 15 – 25 stopni, czyli taka cieplejsza, późnowrześniowa jesień, jak to kiedyś, drzewiej, bywało.
-Liczba dni pochmurnych, z szarością, chmurami na całe niebo – bardzo duża, lecz mało z tych chmur jest deszczu. Jest go i tak więcej, niż w zeszłym roku, ale wciąż trwa hydrologiczna susza. Cierpią na tym rośliny i zwierzęta, a my mamy problemy z ilością wody, z chłodzeniem bloków w elektrowniach itp.
Dalsza część artykułu poniżej. Polecam też:
Tak wyglądać powinno normalne niebo!
Patrz na poniższe zdjęcia normalnych chmur, zrobione przeze mnie na wycieczce:






Czym są „chmury końca świata”, czyli chmury zimnej epoki geoinżynierii?
Geoinżynieria i chmury końca świata. Czy niebo ma coś nam, ludziom, do powiedzenia? Bo mawiają, że niebo jest jak lustro…
1️⃣ Wyobraź sobie niebo, które już nie należy do natury, lecz do laboratoriów i inżynierów. Zamiast miękkich, białych obłoków, znanych z dzieciństwa, widzisz rozciągnięte, sztuczne smugi, które nie znikają godzinami. Wielu mówi: „to tylko contrails z oparów wydobywających się z silnika”. No co Wy wymyślacie, spiskowe oszołomy? -Zdają się mówić. Ale coraz więcej ludzi zauważa, że coś jest nie tak. Chmury te układają się w dziwne wzory, jakby ktoś malował na niebie mapę nowego porządku. Nowego porządku świata oczywiście.
2️⃣ Geoinżynieria to oficjalnie nauka o „zarządzaniu klimatem”. Brzmi niewinnie, walka z globalnym ociepleniem, ochrona planety. Ale w cieniu kryją się pytania: co tak naprawdę rozpylają? Czy aby na pewno chodzi o ratowanie przyrody, a nie o kontrolę nad całymi populacjami? W końcu kto trzyma w ręku pogodę – ten trzyma władzę. Przeciwnicy teorii chemtrails mówią, że projektu geoinżynieryjne są albo w powijakach, albo dotyczą niewielkich przestrzeni. Ale czy możliwe jest, że tak naprawdę od dawna jest to stosowane na skalę globalną, tylko że teraz powoli dawkuje się nam informacje i powoli przyzwyczaja do tego tematu?
3️⃣ Ludzie coraz częściej donoszą o dziwnych zjawiskach: rażące, białe słońce jak zza mlecznej szyby, tęcze pojawiające się w suchy dzień, a nawet deszcz, po którym liście żółkną szybciej niż powinny. Czy to przypadek, czy skutek ingerencji w atmosferę? Kiedyś takie obrazy znaliśmy z filmów science fiction, dziś widzimy je na własnym niebie. Słońce bowiem jest białe, rażące oczy, jego tarcza jest znacznie większa niż powinna, bo światło przechodząc przez to mleczne świństwo załamuje się i rozprasza.
4️⃣ „Chmury końca świata” – tak nazywają je świadkowie. Nie przypominają już puszystych kłębków znanych z dzieciństwa. To raczej rozlane, poszarpane struktury, które tworzą złowrogi klimat, jakby zwiastowały coś większego. Czasem widać je zwłaszcza o zachodzie słońca – wyglądają wtedy jak apokaliptyczne pejzaże z obrazów dawnych mistrzów malarstwa.
5️⃣ Być może to znak, że żyjemy w czasach przełomu. Że ktoś majstruje przy naturze, nie pytając o zgodę miliardów ludzi. Ale jedno jest pewne: niebo, które widzimy każdego dnia, jest jak lustro – odbija prawdę o świecie. Warto więc patrzeć w górę, pytać i nie przyjmować wszystkiego na wiarę. Bo może „chmury końca świata” to nie koniec, lecz ostrzeżenie, byśmy obudzili się, zanim naprawdę będzie za późno… Bo jeszcze nie jest za późno, choć wszystko na świecie zmierza do rozwiązania ostatecznego. Jeszcze można ten pociąg zatrzymać a potem zwrócić, by nie spadł w przepaść wielkiego resetu.
Dalsza część artykułu poniżej. Polecam też:
Poniżej: tak zwane „chmury końca świata”, czyli naturalnie występujące, ale rzadkie typy chmur, które w tym roku były jednak obserwowane niemal codziennie:






„Chmury końca świata” i dziwna statystyka
Chmury końca świata” i tajemnicze zgony w Polsce – pewna ciekawa statystyka! Czy wynika to z faktu tego, co działo się w tym roku, czy raczej z lat wcześniejszych? Np z lat 2020 – 2021? Sam zobacz, poniżej!
-Styczeń – czerwiec 2025: zmarło około 209.000 osób, co oznacza wzrost o prawie 6.000 w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego; wskaźnik zgonów wyniósł 11,2 ‰
-Styczeń – marzec 2025: zmarło blisko 112.500 osób, czyli prawie 5.000 więcej niż w pierwszym kwartale 2024 roku; wskaźnik zgonów – 12 ‰
I tak powoli, do celu! Jakim jest maksymalnie 500 milionów ludzi zamieszkujących świat! Czyli redukcja populacji, i to radykalna. Szczególnie chodzi im o populację krajów Europy i Ameryki (białych), bo Azja i Afryka rozmnaża się na potęgę! Najwięcej nadmiarowych zgonów było w okresie styczeń – marzec 2025 (5.000). To właśnie wtedy nad różnymi krajami, w tym nad Polską, można było zaobserwować dziwne, jakby „chemiczne” mgły („Smart Dust” itp). Z kolei w okresie kwiecień – czerwiec 2025 było „tylko” 1.000 nadmiarowych zgonów. Skąd ta rozbieżność?
Zapraszam Cię teraz do przeczytania artykułu o tajemniczych mgłach z początku roku 2025:
Działajmy razem!
❗ Tematyka geoinżynierii i chemtrails jest niechętnie podejmowana w mediach. Autorzy, którzy jednak to robią, spotykają się z różnymi przeszkodami – atakami trolli, spadkiem zasięgu, nękaniem przez tzw weryfikatorów informacji. Ja mimo wszystko mam odwagę to robić, ale na to swoją cenę. Jeśli chcesz wesprzeć moją pracę, by dać mi siłę do pisania na te i inne zakazane tematy, to patrz poniżej:
1️⃣ Nr konta: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
Dla Jarosław Adam, tytułem darowizna
Bic/Swift: BIGBPLPWXXX
IBAN: PL84116022020000000619355350
2️⃣ Blik na nr telefonu: 886 489 463
3️⃣ Przez BuyCoffe: [Kliknij tu]
4️⃣ Przez PayPal: [Kliknij tu]



Dodaj komentarz