Jarek Kefir Bez Cenzury – Niezależne Media

Publicystyka Jarka Kefira: geopolityka, duchowość, gnostycyzm, analiza elit, alternatywna wizja wydarzeń. Teksty, które otwierają oczy.

Dołącz do 1 788 innych subskrybentów
PASOŻYDNICZA JARMULKAH KRADNĄCA DUSZĘ [OPOWIADANIE]

Pasożydująca jarmulkah – zakazany artefakt z innego wymiaru

Każdy słyszał o przedmiotach, które rzekomo mają „duszę” – o klątwach przypisanych do laleczek voodoo, o obrazach lub diamentach, które sprowadzały nieszczęście, o maskach plemiennych, które nie znosiły światła dnia. Ale mało kto wie, że istnieją także nakrycia głowy, które nie tylko przechowują energię, ale wręcz żywią się noszącym je człowiekiem. „Niczym nie poparte bzdury tych od teorii spiskowych” – tak też myślał Adam. Ale do czasu…

Na pierwszy rzut oka – zwykła, niepozorna czapeczka. Ot, skrawek materiału jakich mnóstwo, lekko podniszczony, znaleziony w starej, już dawno opuszczonej kamienicy, do której po dziś dzień nikt nie odważył się wprowadzić, pomimo atrakcyjnych cen mieszkań. A jednak to coś więcej. To żywy organizm. Pasożyd.

Adam, który ją znalazł, początkowo myślał, że to po prostu dziwny relikt po dawnych mieszkańcach. Jednak kiedy założył ją na głowę, poczuł, że coś wślizgnęło się do jego świadomości. Coś jakby wessało się aż do głębi jego duszy, w która Adam zresztą nie wierzył. Ale dopiero teraz poczuł, jak to jest stracić tę duszę. Nitki materiału zaczęły pulsować, a w głowie pojawiły się złowrogie, złośliwe i nieco głupkowate podszepty. Tak, jakby jakiś gnom-prześmiewca zainstalował się tuż pod jego uchem.

Szepty mówiły w języku, którego Adam nie znał, a mimo to rozumiał każde słowo. To były rozkazy. Nie prośby, nie sugestie, ale rozkazy. Z dnia na dzień stawał się kimś innym. Coraz częściej budził się w nocy, stojąc przed lustrem, rysując dziwne, tajemnicze symbole, których kontury wnikały w szkło, jakby były wypalone ogniem lub laserem. Coraz częściej czuł, że to nie on steruje własnym ciałem.

Bo pasożydująca jarmulkah nie była tylko pamiątką. To była technologia sprzed wieków, a kto wie, może nawet sprzed tysiącleci, z czasów biblijnych… Stworzona, jak głoszą niektóre zakazane manuskrypty, przez istoty zwane Archontami. Według gnostyków to oni stworzyli świat – materię, więzienie świadomości, więzienie bez ścian, więzienie dusz i umysłów. Ich ulubione narzędzie? Pasożydy. Biologiczne i duchowe. Np takie słodkie maleństwo, które zainstalowało się w oku biednego i niczego nie winnego dziecka gdzieś tam w Indiach. Zanim lekarze się zorientują, chłopiec straci wzrok w jednym z oczu. Tak, to na pewno dobry i miłosierny Bóg stworzył ten gatunek pasożyda.

Ta tajemnicza jarmulkah była jednym z nich. Krokodylem – symbiotem, który wysysa wolę i zastępuje ją obcą quasi – świadomością. Nosiciel stawał się żywą marionetką, ciałem – naczyniem dla kogoś z innego wymiaru. Zupełnie tak, jak filmowe zombie. Jego własna wiadomość ledwo co przebijała się przez warstwę nowej quasi świadomości, stworzonej przez jarmulkah. Nie była to świadomość w ludzkim rozumieniu, w sensie stricte. Raczej była to jej proteza, nakładka. Taki kanał umożliwiający z jednej strony drenaż energii życiowej, a z drugiej – zzombienie noszącego ją osobnika. Gdyż pasożydy nie umieją stworzyć nic nowego, autorskiego – korzystają z tego, co już jest stworzone (w przypadku jarmulkah – korzystają ze świadomości nosiciela).

Ludzie wokół Adama zauważyli zmianę: mówił obcym akcentem, bywało, że bełkotał coś bez ładu i składu, patrzył pustym, tęskniącym za rozumem wzrokiem w ścianę, przechylając głowę na bok i śliniąc się z otworu gębowego. Jego ciało zaczynało się groteskowo deformować, najpierw zaczynając od odnóży i nosa. Skóra na skroniach pulsowała, jakby coś pod nią żyło swoim własnym życiem.

Ale najstraszniejsze było to, że na strychu nie było tylko jednej jarmulkah. Leżała tam cała kolekcja. Każda czekała na nowego gospodarza. I teraz pytanie brzmi: ilu ludzi na świecie już nosi takie pasożydy? Ilu polityków, celebrytów, liderów duchowych, ekspertów tak naprawdę nie jest sobą, tylko gadającymi kukłami sterowanymi przez Archontów? Może właśnie dlatego patrząc w ich oczy, czujemy ten irracjonalny chłód, tę nieludzką pustkę?

Może to wcale nie są „teorie spiskowe.” Może to jest brutalna rzeczywistość, o której nie mamy pojęcia. A co, jeśli codzienne przedmioty – ubrania, ozdoby, a nawet nakrycia głowy – są narzędziami pasożydniczej kontroli świadomości? I co jeśli to wszystko jest o wiele bardziej rozpowszechnione, niż nam się wydaje?

Polecam też:


Działajmy razem!

Podobało Ci się opowiadanie? Lubisz moje inne teksty, te pisane na serio? Postaw autorowi napiwek! Wsparcie Czytelników umożliwia niezależnym mediom przetrwanie; nie mam korporacyjnych sponsorów, jestem zdany na moją pensje i Wasze darowizny. Jeśli chcesz pomóc, to patrz poniżej:

1️⃣ Nr konta:
84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
Dla: Jarosław Adam, tytułem: darowizna
Bic/Swift: BIGBPLPWXXX
IBAN: PL84116022020000000619355350

2️⃣ Blik na nr telefonu: 886 489 463

3️⃣ Przez BuyCoffe: [Kliknij tu]
4️⃣ Przez PayPal: [Kliknij tu]


Odkryj więcej z Jarek Kefir Bez Cenzury – Niezależne Media

Zapisz się, aby otrzymywać najnowsze wpisy na swój adres e-mail.

Dodaj komentarz

  1. Jarek Kefir's awatar
  2. Ewarde's awatar
  3. AnkaKaratekicks's awatar
  4. Jarek Kefir's awatar
  5. Ewarde's awatar
  6. Ewarde's awatar
  7. WS 666's awatar
  8. Jarek Kefir's awatar
  9. Ewarde's awatar
  10. Konrad ITT's awatar

    Sytuacja wokół PKP Cargo jest jednym z najbardziej fascynujących i kontrowersyjnych tematów na GPW biorąc pod uwagę ostatnie dwa lata.…

  11. Shinobi's awatar
  12. Shinobi's awatar
  13. Shinobi's awatar
  14. WS 666's awatar
  15. Konrad ITT's awatar

Odkryj więcej z Jarek Kefir Bez Cenzury - Niezależne Media

Zasubskrybuj już teraz, aby czytać dalej i uzyskać dostęp do pełnego archiwum.

Czytaj dalej