Anomalie pogodowe i przewrotność losu: kto nami gra?
Tak jak przewidywałem – natura znów pokazała swoją przewrotność. Po zimnej wiośnie, anomalnie chłodnym czerwcu i deszczowym, chmurnym lecie – nastał n ciepły, wręcz złocisty wrzesień. Pory roku przesunęły się jakby o dwa miesiące. To, co kiedyś było domeną czerwca i lipca, dziś dzieje się we wrześniu i październiku. W okolicach Wszystkich Świętych zamiast chłodu i mgieł możemy spodziewać się… nawet 15 stopni w dzień. Zobaczycie, Czytelnicy, że dokładnie tak będzie. Złota, soczysta jesień, i nawet w chu*jozowym listopadzie będzie dużo dni z temperaturą powyżej 10 stopni.
Ale nie zmienia to faktu, że od 2021 roku obserwujemy nieustanne ochłodzenie i zanik wiosny, która stała się anomalnie chłodna, wręcz zimna. Pamiętam wiosnę roku ’21, gdzie w kwietniu w dzień było 2 – 6 stopni, w maju od 3 do 9 stopni, a czerwiec też taki sobie. W tym, 2025 roku, ta anomalia osiągnęła swoją kulminację. Jakie będą następne lata – i kolejne „lata” – dopiero zobaczymy.
Dalsza część artykułu poniżej. Polecam też:
Zapraszam na zdjęcia NORMALNEGO nieba jak i NORMALNYCH chmur:
Powtarza się także dziwny schemat: piątek i sobota, czasem niedziela – zawsze deszcz, chmury i chłód. Czyli to, co nazwałem chu*jozą. Dni robocze natomiast pogodne i słoneczne. Przypadek? Ironia losu? A może coś więcej .… Bo czy naprawdę pogoda może być aż tak złośliwa? To pytanie, które zadaje sobie coraz więcej osób, które z zaciekawieniem, ale też z niepokojem spoglądają w niebo.
Tego lata wielu z nas czuło rozczarowanie – brak wakacyjnego słońca, brak radości, jakby ktoś świadomie odebrał ludziom chwile beztroski. Tymczasem wrzesień – kiedy wszyscy wracają do pracy, a dzieci gniją w szkole – nagle okazuje się piękny, ciepły i słoneczny. Skorzystali tylko studenci i Ci, którzy mieli odwagę wziąć urlop dopiero teraz, albo wypisać dzieciom usprawiedliwienie, by zabrać je w góry czy nad jezioro. Cała reszta patrzy tylko z zazdrością za okno – bo choć aura jest idealna, to dzień kończy się szybciej i ciemność zapada wcześniej. To już nie czerwiec z jego białymi nocami – nawet jeśli w tym roku były one zimne i pochmurne.
Dalsza część artykułu poniżej. Polecam też:
Zapraszam teraz na zdjęcia rzadkich typów chmur, które są w tym roku bardzo często obserwowane:
Czy to tylko cykl natury? Czy może kolejny dowód na to, że świat, w którym żyjemy, jest wielką sceną, a my – jedynie widzami spektaklu reżyserowanego przez siły, o których niewielu ma odwagę mówić głośno? Jak myślisz, czy to, co widzieliśmy w tym roku to tylko przypadek, czy raczej nie sądzisz tak? Zapraszam do dyskusji.
Działajmy razem!
❗ Tematyka geoinżynierii i chemtrails jest niechętnie podejmowana w mediach. Autorzy, którzy jednak to robią, spotykają się z różnymi przeszkodami – atakami trolli, spadkiem zasięgu, nękaniem przez tzw weryfikatorów informacji. Ja mimo wszystko mam odwagę to robić, ale na to swoją cenę. Jeśli chcesz wesprzeć moją pracę, by dać mi siłę do pisania na te i inne zakazane tematy, to patrz poniżej:
1️⃣ Nr konta: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
Dla Jarosław Adam, tytułem darowizna
Bic/Swift: BIGBPLPWXXX
IBAN: PL84116022020000000619355350
2️⃣ Blik na nr telefonu: 886 489 463
3️⃣ Przez BuyCoffe: [Kliknij tu]
4️⃣ Przez PayPal: [Kliknij tu]
Dodaj komentarz