CDC, szczepienie MMR i autyzm. Gdy kłamstwo staje się fundamentem „nałuki”
No i stało się. Robert F. Kennedy Jr. wprost, bez żadnych ogródek, na posiedzeniu senatu ujawnił coś, co od lat było „teorią konspiracji”, a dziś wychodzi na światło dzienne. To kolejny już przypadek, gdy po wielu latach, nieraz po kilkudziesięciu jak w tym przypadku, okazuje się, że jest tak, jak mówili ludzie zwani foliarzami, szurami czy teoretykami spiskowymi. Chodzi o powiązanie szczepionki MMR (odra, świnka, różyczka) z autyzmem, oraz o desperackie próby ukrycia, a wręcz zniszczenia tych danych przez amerykańskie CDC – instytucję, która oficjalnie stoi na straży „bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli”. Czyli przez amerykański sanepid, którego decyzje wpływają na stan opieki zdrowotnej nie tylko w Stanach Zjednoczonych, lecz na całym świecie.
W 2002 roku (zobacz, to było ponad 20 lat temu, ja chodziłem wtedy do szkoły!), CDC przeprowadziło badanie w hrabstwie Fulton w stanie Georgia. Porównano dzieci zaszczepione MMR na czas z tymi, które przyjęły ten jakże cudowny preparat później. Rezultat? U czarnoskórych chłopców, którzy dostali szczepionkę zgodnie z harmonogramem, ryzyko diagnozy autyzmu wzrosło o 260%. Tak, nie o kilka procent, lecz o kilkaset procent. To był sygnał alarmowy, który powinien zmienić wszystko. Ale zamiast tego rozpoczęła się klasyczna operacja „grania w głupka” i medialna maskirowka. Polecam dowiedzieć się, co się działo przez te długie lata z dr Wakefieldem, który wtedy demaskował szkodliwość tej szczepionki.
Milion dawek szczepionki Moderny dla Polaków! Chętny!?
Grzesiowski odpala kolejny sezon covidowego serialu….
Pamiętacie jeszcze ten pamiętny rok 2020? Kolejki do aptek po pampersy na twarz, płyny dezynfekcyjne w cenie dobrej whisky, a w telewizorze codziennie apokaliptyczne statystyki, które straszyły jak wieczorne horrory na TV Puls? Właśnie mam dla Was newsa – sezon kolejny został właśnie zamówiony. Tak, w Polsce. Otóż dr Paweł Grzesiowski, znany jako dr pandemia, zapowiedział coś, co brzmi jak powrót do starych klimatów: milion Polaków dostanie darmową szczepionkę Moderny. Tak, milion dawek za free, (refundacja NFZ, szkoda że zwykłe leki w wielu przypadkach nie są refundowane), cała ta maszyneria państwa.
Od połowy września mają ruszyć punkty, apteki i gabinety – wszystko po to, żebyście mogli bezpłatnie dostać zastrzyk najnowszej generacji. Ale tylko szczepionka Moderny jest na koszt państwa. Pfizer – płacisz z własnej kieszeni. Novavax – nie złożył oferty, więc sorry, nie ma refundacji.
Polecam również zobaczyć i / lub przeczytać poniższe grafiki o szczepionkach:
Liczba zachorowań na covid-19 w Polsce rośnie
I teraz najlepsze: dlaczego w ogóle to się dzieje? Liczba zachorowań na C19 poszybowała z 1200 – 1300 tygodniowo do prawie 5000. A w tle majaczą nowe warianty Omikronu (NP, LP) które potrafią dać młodym objawy jak przy anginie, a ludziom starszym rozwalić płuca. Brzmi znajomo, prawda? Kolejny sezon tej samej telenoweli.
Grzesiowski apeluje: seniorzy, przewlekle chorzy – do przodu! Wy w pierwszej kolejności. I nie ma co się czarować – wirus wraca, a razem z nim wraca cały pakiet emocji: strach, niepewność i… biznes, bo przecież każdy sezon tej historii to także nowe kontrakty i nowe miliardy, które gdzieś tam płyną. Przecież wielka wojna i wielka epidemia to także wielka wyżerka (dla niektórych 😉).
Czy to wszystko to troska o zdrowie narodu? A może kolejna odsłona spektaklu, w którym my jesteśmy tylko marionetkami? Pamiętajcie – rzeczywistość to teatr, a w teatrze zawsze jest coś takiego, jak scenariusz. Nie dajcie sobie wmówić, że oto niespodziewanie wróciła nowa / stara pandemia. Ach, to się dzieje ot tak, dawno z siebie, no co my mamy zrobić? Pytają spiskowca elity. No właśnie.
Wielka wojna na Ukrainie i w z Strefie może się niedługo skończą, ale myślę, że kolejny akt wielkiej wyżerki nastąpi na pewno. Czy będzie to stara lub nowa epidemia?
❗ Tematyka skutków ubocznych szczepień dość rzadko pojawia się w mediach, a podczas pandemii zupełnie milczano na ten temat. Trudno się dziwić – koncerny farmaceutyczne wykupują mnóstwo reklam w tych mediach, finansując je. Ja nie mam żadnych sponsorów ani protektorów, stoi za mną wsparcie Czytelników i moja praca na etacie. Możesz wspomóc moje publikacje, bo pisanie o tym ma swoją cenę. Poniżej opcje wsparcia:
1️⃣ Nr konta: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350 Dla Jarosław Adam, tytułem darowizna, Bic/Swift: BIGBPLPWXXX IBAN: PL84116022020000000619355350 2️⃣ Blik na nr telefonu: 886 489 463
Dr William Thompson, główny naukowiec ds. bezpieczeństwa szczepionek w CDC, przyznał, że otrzymał od swojego szefa – Franka DeStefano, szefa Wydziału Bezpieczeństwa Szczepień – polecenie… spalenia dokumentów. On i czterech innych współautorów weszli do pokoju i po prostu zniszczyli dane. Potem opublikowali artykuł „nałukowy”, w którym wszystko było już tak, jak chciały koncerny farmaceutyczne – zupełnie, jakby problem nigdy nie istniał.
Czy zdajecie sobie sprawę, co to oznacza? To nie są już bajania o „antyszczepionkowych szurach”. To nie jest mem z internetowych forów. To jest dowód na to, że oficjalna „nałuka” potrafi fałszować i niszczyć dane, jeśli tylko zagrażają miliardowym interesom koncernów i samego systemu.
Widzimy tu mechanizm demiurga – tej ślepej, demiurgicznej siły, która tworzy rzeczywistość na bazie kłamstwa, a następnie każe ludziom w tym kłamstwie żyć. Widzimy trybiki archontów – naukowców, polityków, ekspertów od pijaru i Propagandy, którzy wiedzą, że manipulują, a mimo to idą w zaparte, bo stawka jest zbyt wysoka. Czasami stawką jest po prostu ich życie. Mają swoją rolę do odegrania, biorą za to pieniądze i robią, co im się każe. A wycofać się nie można, jeśli wywiad farmaceutyczny ma na nich haki.
Nie ma tu przypadku. Kiedy mówisz prawdę o szczepionkach, klimacie czy wojnach – natychmiast stajesz się „teoretykiem spisku”. Ale kiedy po latach okazuje się, że to prawda? Cóż… system milczy. Przekaz dnia idzie dalej, a ludzie mają zapomnieć. Po prostu nie mówi się o tym, opisują to jakieś niszowe portale, może kilka lakonicznych artykułów w mediach „guwnego” ścieku, jak by nic się nie stało.
Ale prawda, choć tłumiona, zawsze znajduje ujście. Tak jak w tej sprawie. Tak jak w każdej innej, gdzie demiurg próbuje zakryć niebo azbestową kopułą kłamstw.
Jak firmy farmaceutyczne korumpują lekarzy i ekspertów?
Powoli zaczynamy wychodzić z iluzji „wyznawania” czegoś. Wiemy, że religie nie odpowiadają już na nasze odwieczne, człowiecze pytania. Poddawane są one coraz mocniejszej krytyce, a liczba wiernych w kościołach spada. Wiemy też, że polityka to jedno wielkie bagno, że politycy to złodzieje i oszołomy, i w wyborach musimy wybierać mniejsze zło.
Szaleńcze idee z lewicy i prawicy ciągle i bardzo nachalnie walczą o naszą uwagę. Z jednej strony jesteśmy bombardowani agresywnym przekazem, że wszystko co ma biały kolor skóry powinno przepraszać że żyje, że polskość to nienormalność, że istnieje 50 płci. No istny psychiatryk czy cyrk typu baby z brodą. Z drugiej strony mamy przekaz, że seks bez ślubu to grzech, a aborcja powinna być karana więzieniem. Yyy, jak tu żyć z tymi czubkami, którzy w dodatku chcą rządzić?!
Obecnie nauka, a w szczególności medycyna wydaje się być wciąż takim niezachwianym bastionem rozsądku, rzetelności i prawdy. Po prostu im ufamy. Myślimy sobie że przecież nauka to nauka, że dwa dodać dwa nie może wynosić pięć! Od nauki i medycyny domagamy się głoszenia prawdy, zaś naukowcom, lekarzom i ekspertom ufamy. Do dziś słowo „ekspert” powiedziane w mediach niemal z automatu usypia czujność odbiorców.
Jest nawet duży profil na facebooku o znamiennej nazwie, oddającej to, co powyżej napisałem: „Zło religii, brud polityki, nadzieja nauki”. Zupełnie jakby nauka była wolna od szaleństw politycznych, od sztywnej dogmatyki czy choćby korupcji. Tak jednak nie jest. Obecnie całe nauki społeczne są „kreatywnie przestawione” na lewicowo-liberalną modłę. Jest to oczywiści czystej wody manipulacja, mająca udowodnić racje jednego obozu politycznego. Zresztą, radykalni konserwatyści też mają swoje „kupione” badania, które są potem wyśmiewane przez liberałów.
Dalsza część wpisu poniżej. Takie artykuły powstają dzięki Waszemu wsparciu, które dostarcza mi motywacji do szukania i weryfikowania zakazanej wiedzy. Kwoty mogą być różne – 10, 20, 50, 100 zł i inne. Jeśli chcesz wesprzeć niezależne media – patrz tu: ⬇️
Którzy to liberałowie przemilczają fakt, że oni nie kupili sobie kilku badań. Bo oni „kupili” całą naukę, wraz z uniwersytetami, think-tankami, NGOsami i olbrzymim zapleczem prawno-administracyjnym. A za tym wszystkim stoją oczywiście cyniczne banki, korporacje i ich właściciele. Dlatego bądźcie bardzo ostrożni, czytając lewicowy bełkot. Możliwe że wiele tych teorii jest częściowo dobrych i pomogło zmienić świat (np pacyfizm, równouprawnienie czy prawa pracownicze). Jednak za tym stoją cyniczni gracze geopolityczni mający miliardy, a nawet biliony.
Cała nauka to także zwykłej wody korupcja. Szczególnie medycyna jest na nią podatna. Nie jest to sprawa jakichś makiawelicznych spisków, jak chcieliby zwolennicy spiskowej interpretacji rzeczywistości. Przyczyna jest dużo bardziej prozaiczna i przez to mniej elektryzująca pod względem emocjonalnym. Otóż to po prostu ludzka natura i jej problemy. Bo tam gdzie są miliardy do zarobienia, tam dzieją się rzeczy straszne. Tam zdrowie i życie ludzkie schodzi na dalszy plan. Przecież pacjent wyleczony to klient stracony. Nie liczy się trwałe wyleczenie pacjenta, ale jego „zaleczenie” i sprawienie, by bardzo długi czas musiał kupować tabletki. No i wtedy „hajsy się zgadzają”, jak mówią młodzi.
Przekupowanie lekarzy, ekspertów, dziennikarzy i polityków przez koncerny farmaceutyczne osiągnęło wręcz legendarny rozmiar. Poniżej wymienię kilka sposobów:
Przekupywanie lekarzy przez firmy farmaceutyczne
1. lekarz dostaje tzw „granty” od korporacji farmaceutycznych w zamian za sprzedaż ich produktów. Najpopularniejsze kierunki lekarskie to przecież luksusowe kurorty na Seszelach czy Malediwach. Od dawna mawia się też, że „lekarz mało zarabia, ale dużo wydaje”. W Polsce szczególnie pilnuje się szczepień. Lekarz rodzinny który ma wysoką wyszczepialność, jest specjalnie nagradzany. Zaś lekarz, który raportuje NOPy (niepożądane odczyny poszczepienne – czyli skutki uboczne szczepień) do sanepidów, jest poddawany szykanom i represjom.
Kiedyś u mnie na blogu pojawił się komentarz lekarza który chciał uczciwie i zgodnie z praktyką lekarską raportować działania niepożądane szczepionek do sanepidu. Efekt? Zastraszanie i zwolnienie z pracy:
Cytuję: „Myślisz że tak łatwo lekarzom rzetelnie przedstawiać pacjentom wiedzę o szczepieniach. Jestem lekarzem i z tego między innymi powodu musiałam zmienić miejsce pracy – z powodu szczepień, zaczęłam rozpoznawać powikłania, wysyłać na konsultacje itp. Niestety procedura jest taka że idzie to przez sanepid. I jak moja szefowa otrzymała pismo zwrotne z sanepidu to jej wody odpłynęły, od następnego dnia zostałam odsunięta od szczepień a ponieważ nie byłam zatrudniona na stałe to przyszedł czas na mnie i nie przedłużono ze mną umowy, bez tłumaczenia. W ostatnim miejscu mam zapowiedziane że jak będę zniechęcać (a to dzięki pacjentom niestety którzy od razu poszli skonfrontować informacje ode mnie z szefową) zostanę odsunięta po raz kolejny od szczepień. Łatwo jest krytykować ale nie jest to takie proste. Lekarze są przestraszeni. Pozdrawiam.”
Kontakty mediów z koncernami farmaceutycznymi
2. Media. Większość reklam w telewizji to reklamy różnych „suplementów” leczących wszystko, łącznie z bólem dupy. Wiele jest reklam rzekomo cudownych środków na przeziębienie i grypę. No tak, przeziębienie nie leczone trwa aż tydzień, zaś leczone zaledwie siedem dni. Ba, pal licho długość przeziębienia, bo z tym nic nie da się zrobić.. Ale choćbyś wziął kilogram „cudownego” specyfiku z pseudo-efedryną, to i tak wysiąkasz cysternę kataru przez nos i tak. No, ale w reklamach cudowne środki leczą już po około dwóch, trzech sekundach.
Obecnie koncerny eksplorują nowe nisze rynkowe, takie jak syropki na kaszel i gorączkę dla dzieci, suplementy z magnezem, na naukę i na uspokojenie dla dzieci, czy suplementy dla zwierząt. A to oznacza więcej reklam w mediach. I teraz: media siłą rzeczy nie będą krytykować polityki koncernów farmaceutycznych, nie będą zapraszać nieprawomyślnych, głoszących prawdę naukowców. Przecież nie podcina się gałęzi na której się siedzi. Albo inaczej: nie zarzyna się kury znoszącej złote jajka.
Pomijam już fakt, że wiele suplementów, szczególnie tych produkowanych przez małe, „garażowe” firemki typu „Cebulan Pharma” to ściema. Oprócz krzemionki i kilku składników otoczki tabletki, mogą one w ogóle nie zawierać substancji czynnej (sic!). Bo to umożliwia polskie prawo. Kupujesz suplement ziołowy produkcji Cebulan Pharma z Białej Podlaskiej na kaszel, bo to zioło ma udokumentowaną skuteczność od niepamiętnych czasów. A tu się okazuje, że w środku nie ma nic, co działa.
Eksperci w farmacji
3. Eksperci. Ścieżka kariery eksperta bywa wyboista. Doskonały przykład to dr Lym Finelli, która w 1990 roku zaczęła pracować jako epidemiolog w amerykańskiej agencji ochrony chorób (czyli w amerykańskim sanepidzie – CDC). Pięła się coraz wyżej i wyżej w szczeblach kariery. Odpowiadała za sprawy szczepień. W nagrodę za dobrą postawę i lojalność, dostała od korporacji produkującej szczepionki – MERCK – intratne dyrektorskie stanowisko.
Oczywiście nie jest ona żadnym „dyrektorem”. Jest dyrektorem „de iure” po to, by był pretekst do wypłacenia pensji, a w zasadzie łapówki. Rzeczywiste decyzje i tak podejmuje kto inny. A ów „dyrektor” nie spędza nawet kilku godzin w miesiącu w siedzibie MERCK. Jest zatrudniony jako figurant, słup. W ten sposób farmacja korumpuje ekspertów agend rządowych (CDC czy polski Sanepid) a także agend międzynarodowych, takich jak WHO czy FAO.
Politycy i wielka farmacja
4. Politycy. Liberalni politycy popierają te trendy w nauce, które są na rękę ich sponsorom. Pomijając cała psychologię, socjologię, czy nowotwory takie jak feminizm i gender studies.. Chodzi o zieloną energię, która jest obecnie nieopłacalna. Zaś kluczowe patenty i tak są ukrywane, bo im zależy na dystrybucji i sprzedaży ropy. Chodzi po prostu o wyłudzanie ogromnych eko-dotacji na zielone projekty. To samo zrobiono z walką ze zmianami klimatu. Ograniczono ją do handlu limitami emisji CO2 (miliardy dolarów zysków).
Oficjalny trend w nauce to także poparcie dla żywności modyfikowanej genetycznie, czyli GMO. Problem z tą technologią jest taki, że jest ona skrajnie niedopracowana. Oprócz modyfikacji pożądanych, pojawiają się także liczne modyfikacje i skutki niechciane, słusznie demaskowane przez medycynę naturalną i teoretyków spisku. Energetyka atomowa jest także oficjalnie popierana. W kwestiach filozoficzno-duchowych oficjalna wykładnia mówi o „wieku rozumu”, choć jest to raczej „wiek paranoi rozumu”, i o tym, że żadnej duszy ani duchowości nie ma, a człowiek to tylko góra mięśni i kośćca. Ta filozofia to oczywiście racjonalizm.
Nękanie naturapeutów przez biznes farmaceutyczny
5. Osobną sprawą są prześladowania naturapeutów rzetelnie wykonujących swoją pracę. Są one nasilone szczególnie w Polsce, która jest jednym z bastionów big pharmy. Gdyż to u nas wciąż jest żywa wiara w „pana doktora”, wziąć kupuje się u nas miliony opakowań leków bez recepty i suplementów (najwięcej w Europie). W Polsce nękania naturapeutów przyjmują czasami kryminalna, wręcz gangsterską formę.
Po tym, co się dowiedziałem, stwierdzam kategorycznie i z pełną świadomością, że nie wierzę w ani jedno słowo obrońców big pharmy i wszelkich „wersji oficjalnych”. W każdym ich słowie widzę interes i pieniądz. Jest oczywiste, że nie o wszystkim mogę pisać publicznie, ale wiem, że osoby kumate, które zbadały temat, potwierdzą to.
Zapraszam Cię teraz na ciekawe artykuły poświęcone medycynie, w tym tej naturalnej, zdrowiu, szkodliwości leków:
❗ Tematyka skutków ubocznych szczepień dość rzadko pojawia się w mediach, a podczas pandemii zupełnie milczano na ten temat. Trudno się dziwić – koncerny farmaceutyczne wykupują mnóstwo reklam w tych mediach, finansując je. Ja nie mam żadnych sponsorów ani protektorów, stoi za mną wsparcie Czytelników i moja praca na etacie. Możesz wspomóc moje publikacje, bo pisanie o tym ma swoją cenę. Poniżej opcje wsparcia:
1️⃣ Nr konta: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350 Dla Jarosław Adam, tytułem darowizna, Bic/Swift: BIGBPLPWXXX IBAN: PL84116022020000000619355350 2️⃣ Blik na nr telefonu: 886 489 463
Strona jarek-kefir.art to niezależny portal publicystyczny Jarka Kefira, łączący geopolitykę, filozofię, gnostycyzm, alternatywne interpretacje współczesnych wydarzeń oraz odważne analizy świata elit. To miejsce, które nie powtarza mainstreamowych narracji — zamiast tego prowokuje, inspiruje, szokuje i zmusza do myślenia. Idealne dla osób szukających wolnej myśli, nieszablonowej refleksji i publicystyki pisanej z pasją, emocją i dużą świadomością procesów cywilizacyjnych.
⚠️ Proszę też o pilne wsparcie niezależnych mediów – moja sytuacja jest trudna. Darowizny są dobrowolne, a moje artykuły są dostępne za darmo i dla każdego, jednak wolność czytania wymaga wsparcia od tych Czytelników, którzy mogą i chcą:
Dodaj komentarz