Alkohol jest narkotykiem twardym
Tytuł felietonu – owszem, szokujący. Ale pora otrzeźwieć. Nie tylko otrzeźwieć od złudnych przekonań i narzuconych nam idei, ale otrzeźwieć fizycznie, namacalnie. Jak wygląda wizja udanego weekendu według 90% aktywnych zawodowo i towarzysko młodych ludzi? Klub, impreza, i co oczywiste – alkohol, czasami też inne narkotyki. 40% Polaków przyznaje się do picia alkoholu etylowego w regularnych odstępach. Oznacza to, że mają oni istotny klinicznie (medycznie) problem z alkoholem. Nie chodzi tutaj wcale o konieczność codziennego picia.
Nie ulegajmy bzdurnemu obrazowi alkoholika, który musi być non stop, 24 godziny na dobę, pijany, bo inaczej ma silne delirium. To obraz bardzo złudny. Zdecydowana większość nałogowych alkoholików to alkoholicy weekendowi. Mają dobrą pracę, zarabiają, rozwijają się intelektualnie i zawodowo. Ale nie mogą sobie wyobrazić weekendu, imprezy, zabawy, bez odurzenia się alkoholem. To zjawisko ukrywane, zamiatane pod dywan, jak w powieści „Moralność pani Dulskiej”.
Od 1950 spożycie alkoholu wzrosło 10 razy!
Państwo i ogólnie cały system radośnie promuje „weekendowe chlanie” (vide: wszystkie portale z memami, gdzie przebywają w 50% ludzie poniżej 18 roku życia), bo mają z tego dochody. Od lat 50-tych XX wieku nastąpił ponad dziesięciokrotny wzrost spożycia alkoholu etylowego w Rosji. Obecnie jest to przyczyną niespotykanej nigdzie na Ziemi degeneracji tego narodu, również na poziomie mutacji w DNA.
Podobnie będzie w naszym kraju – jeszcze jedna, dwie dekady promocji „ostrego chlania” – i osiągniemy ten sam zaszczytny stan, co ma teraz Rosja. Cotygodniowe imprezy są fajne, owszem, ale jak co drugie dziecko rodzi się z mutacjami genetycznymi, to już wtedy jest mniej fajnie. Narkotyki, alkohol, papierosy, zatruta żywność, szczepionki – spełniają dziś taką samą rolę, co cyklon-B w komorach gazowych w niemieckim obozie zagłady.
Dalsza część artykułu poniżej. Polecam też:
Urzędy i ustawy o trzeźwości a picie alkoholu
Cytat. „Wzrośnie używalność narkotyków i alkoholu. Ale wzmoże się też działalność biur antynarkotykowych. Brzmi to jak kontradykcja, ale oznacza to, że spowoduje to powstanie prawa dżungli, do wyeliminowania słabszych jednostek: ‘zanim wystąpiło przeludnienie, istniało prawo dżungli, w której przetrwali tylko ci o najlepszej kondycji fizycznej’. Człowiek musiał bronić się w swoim środowisku, przed dzikimi zwierzętami i chorobami.
Teraz człowiek stał się zbyt cywilizowany, i brak mu kondycji fizycznej, i mogą przetrwać tylko silniejsi. I tu jest rola do odegrania przez narkotyki – prawo dżungli odnowi selekcję najsilniejszych. Sprawa narkotyków będzie utrwalana w podświadomości społeczeństwa, przez co ludzie dowiedzą się, że świat nie jest tak bezpieczny jak im się wydawało. To samo będzie się działo ze spożyciem alkoholu: promowanie i zakaz. Słabi skorzystają z promocji. Wzrośnie problem pijanych kierowców, ale wprowadzone będzie bardziej rygorystyczne prawo pozbawiające przywileju prowadzenia auta.”
Nagranie video – Alkohol, jest gorzej niż myślisz:
Robi wrażenie, prawda? Polecam też:
🍀 Chcę Cię serdecznie zaprosić do wsparcia Kefirowego miejsca dyskusji, świadomości i rozwoju. Twoje wsparcie jest kluczowe dla powstawania nowych, fascynujących artykułów. Aktualnie przeżywam trudności finansowe, mimo pracy na etacie. Twój wkład sprawi, że będę w stanie kontynuować moją pasję dzielenia się ciekawą wiedzą. Nie mam dostępu do źródeł utrzymania, jakie mają oficjalne media propagandowe. Twój wkład pozwoli mi regularnie dostarczać wysokiej jakości treści.
1️⃣ Nr konta: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
Dla: Jarosław Adam, tytułem: darowizna
Bic/Swift: BIGBPLPWXXX
IBAN: PL84116022020000000619355350
2️⃣ Blik na nr telefonu: 886 489 463
3️⃣ Przez BuyCoffe: [Kliknij tu]
4️⃣ Przez PayPal: [Kliknij tu]



Dodaj komentarz