Jarek Kefir Bez Cenzury – Niezależne Media

Publicystyka Jarka Kefira: geopolityka, duchowość, gnostycyzm, analiza elit, alternatywna wizja wydarzeń. Teksty, które otwierają oczy.

Dołącz do 1 793 innych subskrybentów
GAZA: ŚWIADECTWA OCALAŁYCH Z APOKALIPSY [+18]

Po rozejmie piekło trwa. Głos Gazy, którego nie słyszy świat

To straszne. Setki tysięcy ludzi choruje na skrajną formę niedożywienia. To ten rodzaj głodu, w którym organizm „trawi” sam siebie, swoje komórki, i pozostawia to nieodwracalne szkody w każdym narządzie i układzie ciała. Czyli nawet po zapewnieniu dużej ilości żywności, taki człowiek i tak będzie wrakiem. Dodatkowo: 90% dzieci z ciężką formą traumy pourazowej (PTSD), większość dorosłych ma ciężką formę depresji. Leków brak, wsparcia psychologicznego tym bardziej. Zwróć uwagę na to, jak bardzo oni zmasakrowali tych ludzi. To będą chodzące „zombi”, o ile przeżyją.

Jaki był sens takiego masakrowania tego skraweczka Ziemi. Przecież na to poszły niewyobrażalne pieniądze (od podatników z USA). Taktycznie i strategicznie nie ma to żadnego sensu. Chyba zacznę wierzyć w te teorie spiskowe, że to ŻMIJOWE plemię w ten sposób składa ofiary swojemu rogatemu, ziejącemu siarką bożkowi jahve. A bombardowania wciąż trwają, pomimo formalnego rozejmu. Szerzej pisałem o tym tutaj: ⬇️


Ostrzeżenie: artykuł zawiera drastyczne opisy i zdjęcia, tylko dla osób pełnoletnich o mocnych nerwach. [+18]

Gaza – spalona Ziemia

Ziemia, która miała wreszcie zaznać spokoju, znów spłonęła. Rozejm – słowo, które miało brzmieć jak ulga, jak oddech, jak obietnica końca cierpienia – okazało się tylko chwilowym zaciśnięciem zębów w obliczu nowej fali tragedii. Jak izraelskie siły zbrojne coś mówią, to wiem od razu, że zrobią inaczej. Gaza milczy, ale ta cisza nie jest pokojem. To cisza po krzyku. Cisza, w której jeszcze drgają echa eksplozji, a w popiołach domów słychać szept ocalałych: „to nie koniec.”

Zachodnie media, przesycone reklamami i wymuskanymi twarzami prezenterów-celebrytów, mówią o „zawieszeniu broni”. Ale świadkowie – ci, którzy żyją, choć już dawno mogli umrzeć z bólu – mówią o czymś innym. Mówią o nocy, w której niebo spadło na ziemię. O ciałach dzieci odnajdywanych w ruinach, o ciszy, w której nikt nie odważa się płakać, bo łzy już nic nie znaczą. Ponoć świat nie wierzy łzom, bo za dużo jest, na tym (piekielnym) świecie łez – jak śpiewał przed laty pewien ludowy bard.


Strefa Gazy. Świadectwa z otchłani piekła

Hiba Tawfiq Ahmed Baroud wspomina 13 października 2023, kiedy wraz z rodziną musiała uciekać z domu. Myśleli, że to potrwa tydzień. 14 lipca 2025 izraelskie F-16 wróciły. Zbombardowały blok mieszkalny Nader Azzam. Zginęła jej córka Diana, zięć i ich dzieci. W jednym momencie świat tej kobiety zgasł, jakby ktoś zgasił słońce jednym kliknięciem.

W innym świadectwie – „Voices from Gaza” – mieszkańcy opowiadają o marzeniach, których już nie będą w stanie spełnić. Chcieli tylko żyć. Tylko tyle. Nie domagali się niczego więcej. Ale w globalnym teatrze, w którym każde ludzkie życie jest tylko cyfrą w raporcie, ich głos tonie w ciszy.

Nour Elassy, ewakuowana do Francji, mówi:

„To, co dzieje się w Gazie, nie jest wojną między dwiema armiami. To całkowita destrukcja okupowanego ludu przez jedną z najbardziej zaawansowanych armii świata.”

To zdanie powinno znaleźć się na murach miast Zachodu, pod każdym logiem wielkich koncernów zbrojeniowych, które liczą zyski w dolarach od sprzedanych bomb.

Kolejne świadectwa z piekła Gazy. Lekarze, dziennikarze, ludzie – świadkowie apokalipsy

Lekarze Bez Granic piszą o „systemie zdrowia w gruzach”. Wszystko, co miało leczyć, zostało zniszczone. Ludzie czekają na ewakuację medyczną, choć wiedzą, że większość z nich już nie zdąży. „Ponad 15 600 osób – w tym tysiące dzieci – czeka na ratunek.” Ratunek, który nie nadchodzi.

Anonimowy dziennikarz z „Middle East Eye” przyznaje:

„Udało mi się przeżyć. Ale przeżycie przyniosło swoją cenę.” Bo w Gazie przeżycie to nie triumf, lecz brzemię. Każdy, kto żyje, nosi w sobie ciężar tych, których już nie ma. To nie życie – to przetrwanie między ruinami, w świecie, który dawno przestał być ludzki.

A Ayman, cytowany przez Le Monde, mówi o chwilowej radości, gdy bombardowania ustały, a tysiące ludzi wracało do ruin swoich domów. „Radość” – mówi. Ale ta radość to ironia. Bo wracają nie do życia, lecz do popiołu, do gruzu, do wspomnień, które już nie istnieją.

Ciąg dalszy poniżej. Polecam też:


Gaza jako lustro ludzkości, nasz zbiorowy wyrzut sumienia, globalny wrzód na dupie

W tradycji kabalistycznej Drzewo Życia symbolizuje połączenie wszystkich sfer istnienia – ducha, materii, światła i ciemności. Ale nad Gazą to drzewo zostało spalone. Sefiry – te boskie punkty energii – są dziś czarne i puste, jak wypalone oczodoły ziemi. Na samym szczycie, tam gdzie powinno bić Światło Keter, jest tylko trupia czacha i piszczele. A jednak – paradoksalnie – to właśnie w tej ciemności rodzi się nowe światło. Nie to z bomb, nie to z rakiet, ale z prawd, które zaczynają się przebijać do świadomości ludzi. Bo świat nie może wiecznie udawać, że nie widzi. Nie może bez końca zasłaniać oczu ekranem smartfona i nowym głupkowatym serialem na Netflixie.

Gaza to nie tylko miejsce. To symbol, tego, dokąd doszedł nasz gatunek, który potrafi wysłać sondę na Marsa, ale nie potrafi nakarmić głodnego dziecka. To zwierciadło cywilizacji, która zamieniła empatię na algorytmy i współczucie na kliknięcia. Jeśli istnieją inne cywilizacje – gdzieś, wśród gwiazd – patrzą na nas z przerażeniem. Bo żaden obcy nie zrobiłby z planety tego, co my zrobiliśmy z ziemi, z drugim człowiekiem i z prawdą. Może dlatego się z nami nie kontaktują i stworzyli tu coś w rodzaju

Kiedyś historia zapyta: gdzie byłeś, gdy w Gazie żywcem płonęły dzieci? Gdzie byłeś, gdy świat mówił „rozejm”, a ludzie nadal umierali? Czy milczałeś, czy patrzyłeś, czy scrollowałeś dalej tik taki? I może właśnie wtedy zrozumiesz, że każde ludzkie cierpienie, nawet to najdalsze, odciska się na całej planecie jako rana na ciele świadomości zbiorowej. A może dopiero wtedy, gdy cała cywilizacja się zatrzyma, w ciszy usłyszymy ten głos z Gazy – głos, który nie jest już tylko krzykiem rozpaczy, lecz echem przebudzenia.

Polecam też:


➡️ Proszę o pilne wsparcie niezależnych mediów. Sytuacja jest trudna, pomimo tego, że też pracuję. Trudno przeżyć od 1 do 1, jest mi naprawdę ciężko. Moje kłopoty finansowe miały się skończyć w październiku, jednak tak się nie stało. Darowizna jest nie tylko dowodem wdzięczności za dłuższe artykuły i krótsze wpisy, lecz to także gwarancja niezależności i częstych publikacji:

1️⃣ Nr konta: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
Dla: Jarosław Kasperski, tytułem: darowizna
BIC/SWIFT: BIGBPLPWXXX
IBAN: PL84116022020000000619355350

2️⃣ Blik na nr telefonu: 886 489 463
3️⃣ Przez BuyCoffe: [Kliknij tu]
4️⃣ Przez PayPal: [Kliknij tu]


Odkryj więcej z Jarek Kefir Bez Cenzury – Niezależne Media

Zapisz się, aby otrzymywać najnowsze wpisy na swój adres e-mail.

Dodaj komentarz

  1. Henry's awatar

    Corocznego święta pudrowania żydowskiego trupa na kościelny dzwon dla owiec i baranów, nie celebruję od wielu, wielu lat! Mimo, że…

  2. Katharos's awatar
  3. Katharos's awatar
  4. WS 666's awatar
  5. WS 666's awatar
  6. WS 666's awatar

    Ostrzegam. Już zaczyna się polowanie i wyciszanie niewygodnych informacji: https://wiadomosci.wp.pl/ujawniono-dane-12-latki-podejrzanej-o-zabojstwo-jest-ruch-prokuratury-7235297664281088a Prokuratura Jeleniej Góry bada ujawnienie danych 12-latki, która ma związek…

  7. Jarek Kefir's awatar
  8. Ewarde's awatar
  9. AnkaKaratekicks's awatar
  10. Jarek Kefir's awatar
  11. Ewarde's awatar
  12. Ewarde's awatar
  13. WS 666's awatar
  14. Jarek Kefir's awatar
  15. Ewarde's awatar

Odkryj więcej z Jarek Kefir Bez Cenzury - Niezależne Media

Zasubskrybuj już teraz, aby czytać dalej i uzyskać dostęp do pełnego archiwum.

Czytaj dalej