Jarek Kefir Bez Cenzury – Niezależne Media

Publicystyka Jarka Kefira: geopolityka, duchowość, gnostycyzm, analiza elit, alternatywna wizja wydarzeń. Teksty, które otwierają oczy.

Dołącz do 1 783 innych subskrybentów
WYSOKIE CENY LEKÓW DLA SZPITALI! ZMOWA?

Leki tańsze dla Kowalskiego niż dla szpitala!

Polska służba zdrowia tonie. I to nie tylko w papierach, ale, co gorsza, w długach. Szpitale publiczne notują zadłużenie, które rośnie jak nowotwór: według raportu PAP, po trzech kwartałach 2024 r. łączna suma zobowiązań szpitali wyniosła aż 21,7 mld zł. Business Insider podaje podobne dane w 2024 r. zadłużenie szpitali SP ZOZów wyniosło 22,4 mld zł.

To cyfra, która boli, bo oznacza, że placówki, które mają ratować zdrowie i życie Polaków, nie mają pieniędzy, by normalnie funkcjonować. Sytuacja przypomina pułapkę; szpital potrzebuje leków, ale koszty zakupu są tak wysokie, że kredyty, odsetki i długi stają się codziennością.

A co gorsza, nie zawsze to pacjent płaci najwięcej. Paradoks: to szpital (i system publiczny) ponosi ciężar, który powinien być zminimalizowany, a nie pomnożony.

[ Artykuł jest długi, ale naprawdę warto poświęcić trochę czasu i go przeczytać.  Pamiętaj o możliwości wsparcia niezależnych mediów, póki jeszcze one istnieją…. – patrz na koniec artykułu ]

Skąd ta dysproporcja cen między apteką a szpitalem?

Może się wydawać, że apteka to luksusowy sklepik, więc leki powinny być droższe u farmaceuty niż w szpitalu, który kupuje hurtowo. W rzeczywistości mechanizm jest skomplikowany i patologiczny na swój sposób. Oto, co w nim działa.

Szpitale kupują leki bardzo często przez przetargi, co daje producentom i hurtowniom możliwość manipulacji warunkami. Mają one duży wpływ na to, co i po jakiej cenie trafi do zamówienia: wielkość serii, forma opakowania, logistykę. Te wszystkie elementy mogą sztucznie windować koszt dostawy.Hurtownie dorzucają swoją marżę. W łańcuchu dystrybucji leków mamy producenta → hurtownię → aptekę albo szpital. To, że hurtownie negocjują upusty i rabaty, nie zawsze oznacza oszczędności dla szpitala — część rabatów trafia tam, częściowo buduje marże, a struktura zakupów szpitalnych może być mniej „korzystna” niż masowe zamówienia hurtowo-apteczne. Jak wskazuje analiza farmaceutyczna, apteki korzystają z rabatów, a hurtownie odgrywają tu kluczową rolę.

Hurtownie dorzucają swoją marżę. W łańcuchu dystrybucji leków mamy producenta, hurtownię, potem aptekę albo szpital. To, że hurtownie negocjują upusty i rabaty, nie zawsze oznacza oszczędności dla szpitala, część rabatów trafia tam, częściowo buduje marże, a struktura zakupów szpitalnych może być mniej „korzystna” niż masowe zamówienia hurtowo-apteczne. Jak wskazuje analiza farmaceutyczna, apteki korzystają z rabatów, a hurtownie odgrywają tu kluczową rolę.

System refundacji leków w Polsce jest bardzo popierdzielony. Szpitale często muszą kupować leki w ramach programów lekowych albo terapii onkologicznych, i tu limit refundacji nakładany przez NFZ może być niższy, niż realne koszty niektórych lekarstw. Dodatkowo, dla leków biologicznych szpitale są blokowane przez ograniczenia prawne: zgodnie z ustawą refundacyjną, nie zawsze mogą kupić droższy lek z listy, jeśli jego cena przekracza ustalony limit.

Nawet jeśli szpital zamówi lek, to nie oznacza, że zapłaci od razu. Jeszcze gorzej: szpitale średnio płacą za leki z opóźnieniem sięgającym wielu dni. Starsze analizy (choć wciąż pokazujące tendencję) mówią, że firmy farmaceutyczne dają szpitalom termin zapłaty aż na 74 dni, a szpitale i tak średnio regulują należności dopiero po 113 dniach, razem to ponad pół roku oczekiwania. To oznacza dodatkowe koszty finansowe: kredyty, odsetki, problemy z płynnością. Po prostu brak mi słów na takie coś.

W oficjalnych przetargach nie zawsze widać, ile tak naprawdę kosztuje lek „u źródła”, jaka część ceny to marża producenta, jaka hurtowni, a jaka logistyki. Ceny są prezentowane, ale struktura kosztowa bywa ukryta, co daje pole do manipulacji i nadmiernego doliczania kosztów po drodze. I doliczają ile wlezie, a potem jest zapaść służby zdrowia taka jak w listopadzie 2025 roku.

W efekcie szpital kupuje drożej, ma mniejszą elastyczność w wyborze dostawcy, a cały system publiczny traci.

Ciąg dalszy poniżej. Polecam też:


Czy to teoria spiskowa? Niezupełnie, są dane

Można by pomyśleć, że zarzut „szpital płaci więcej niż Kowalski w aptece” to tylko populistyczna retoryka, ale są fakty i analizy.

Choć nie zawsze da się jednoznacznie porównać „cena apteczna vs cena szpitalna” dla każdego leku (bo zależy od rodzaju zamówienia, producenta, programu lekowego), to model systemowy pokazuje, że jest strukturalna luka, która działa na niekorzyść szpitali.

Konsekwencje dla szpitali: to nie są marginalne koszty

To, że szpitale płacą za leki więcej i na warunkach mniej korzystnych, ma realne skutki.

Setki placówek toną w zobowiązaniach, jak żołądek Kwaśniewskiego w wódce. To nie jest chwilowy kryzys, to strukturalny (systemowy) problem finansowania opieki zdrowotnej w Polsce.

Jeśli szpital musi płacić znacznie więcej za leki, mniej zostaje na inne wydatki: na personel, sprzęt, remonty. To może prowadzić do cięć usług, redukcji oddziałów i pogorszenia jakości opieki. Ponadto model zadłużenia i opóźnionych płatności nie sprzyja stabilnym zamówieniom; dostawcy mogą ograniczać dostawy, opóźniać je albo żądać wyższych marż, przewidując ryzyko.

Jeśli system polega głównie na imporcie lub zakupach od globalnych koncernów, to każdy dramat finansowy szpitala przekłada się na ryzyko przerw w dostępności leków lub rosnące uzależnienie od  zagranicznych koncernów.

Ciąg dalszy poniżej. Polecam też:


Historia utraconej suwerenności: co z Polfą?

Żeby zrozumieć, skąd się wzięła ta patologia, musimy cofnąć się w czasie do epoki, kiedy Polska miała silny, państwowy przemysł farmaceutyczny. Legendarną rolę odegrała Polfa, sieć przedsiębiorstw farmaceutycznych działających w całym kraju, produkujących antybiotyki, insuliny, leki szpitalne i generyki. Polfa Warszawa ma historię sięgającą XIX wieku.

Polfa Tarchomin to jeden z najstarszych zakładów farmaceutycznych w Europie; to właśnie tu zaczęto produkcję penicyliny w Polsce, a później insuliny. Niestety, po transformacji ustrojowej wiele zakładów Polfy zostało sprywatyzowanych lub przejętych przez zagraniczne koncerny za grosze. Epoka Balcerowicza, kiedy to się działo, to zbrodnia dokonana na narodzie i na gospodarce. Te chore poczynania rozbiły także potężny, Polski przemysł farmaceutyczny. Bo wszystko co polskie to dla takich ludzi jak Balcerowicz czy Tusk jest złe, a wszystko co zagraniczne, szczególnie niemieckie, jest dobre.

Polfa Warszawa trafiła w ręce Polpharmy. Pozostała Polfa Tarchomin (TZF Polfa), która wciąż jest w rękach państwa, i w ostatnich latach planuje inwestycje, m.in. Centrum Rozwoju i Produkcji Leków Onkologicznych warte setki milionów złotych. Ta Polfa to potencjał realny nie historyczny. Jeśli popatrzymy na plany rozwojowe, widzimy, że państwowy producent może wzmocnić suwerenność lekową Polski.

Rozmontowanie sieci Polfy w latach złodziejskiej „transformacji gospodarczej”, w której to stado hien rzuciło się na mienie państwowe, było jednym z kluczowych momentów, które osłabiły krajową produkcję leków i otworzyły rynek globalnym koncernom. Dziś ból z tego tytułu wraca, bo nie mamy pełnej kontroli nad cenami leków, a nasze szpitale cierpią.

Ciąg dalszy poniżej. Polecam też:


Propozycja rozwiązania: Polfa 2.0 i narodowa strategia lekowa

Jeśli chcemy wyrwać się z tej spirali zadłużenia i zależności, musimy myśleć systemowo. Proponuję odważny plan: odbudowa i wzmocnienie państwowego przemysłu farmaceutycznego: „Polfa 2.0”, oraz zmianę zasad zakupów leków publicznych. Poniżej najważniejsze elementy takiej strategii.

Tworzenie i rozwój państwowych przedsiębiorstw farmaceutycznych. Musimy mieć swoje fabryki leków, a zagranicznym powiedzieć: sajonara. Rozbudować TZF Polfa (Tarchomin) i inne zakłady: modernizacja istniejących linii produkcyjnych, inwestycje w nowe moce wytwórcze leków krytycznych (antybiotyki, insuliny, leki onkologiczne).

Ustanowienie narodowej strategii lekowej; rząd, we współpracy z Ministerstwem Zdrowia, Narodowym Funduszem Zdrowia i Polfą, musi określić priorytety produkcyjne, np. leki ratujące życie, terapie długoterminowe itp. Zapewnienie stabilności finansowej dla państwowych producentów poprzez dotacje, ulgi podatkowe, gwarancje kredytowe i preferencyjne warunki inwestowania w badania i rozwój. Bo z jakiej paki mamy dawać preferencyjne warunki tylko zagranicznym koncernom?

Utworzenie mechanizmu centralnych zakupów publicznych, który faworyzuje leki produkowane przez Polfę 2.0: to pozwoli szpitalom kupować po cenach bliskich kosztom produkcji plus rozsądna marża. Zawarcie długoterminowych kontraktów między szpitalami a Polfą państwową, by zapewnić stabilność dostaw i uniknąć wahań cenowych. Wprowadzenie regulacji, które ograniczą marże hurtowni przy zakupach publicznych oraz zapewnią większą transparentność w strukturze kosztów leków zamawianych przez szpitale. Nieco podobne patologie są w punktach skupu warzyw i owoców. Rolnikowi za kilogram papryki płacą 60 groszy (!), a Ty kupujesz w sklepie po 8 złotych.

Skrócenie terminów płatności dla szpitali i wprowadzenie mechanizmów, które zmniejszą ryzyko opóźnień, np. fundusz na leki krytycznie ważne, system wczesnego ostrzegania przed zaległościami. Przeprojektowanie procedur przetargowych tak, by oceniać nie tylko cenę, ale także trwałość i bezpieczeństwo dostaw premiowanie państwowych Polf, które gwarantują produkcję w kraju. I tym samym, zysk zostaje w kraju.

Finansowanie produkcji substancji czynnych w Polsce, by uniezależnić się od zagranicznych dostawców surowców. Teraz substancje czynne lekarstw produkują w większości Chiny, które w każdej chwili mogą zawiesić ich dostawy do nas. Bo sytuacja geopolityczna i geoekonomiczna na świecie jest teraz napięta jak plandeka na Żuku.

Wzmocnić prawo antymonopolowe w sektorze farmaceutycznym, by zapobiegać nadużyciom w przetargach szpitalnych i hurtowniach. Wymagać jawności marż producentów i hurtowni oraz struktury cen w przetargach publicznych, tak, by każdy mógł zobaczyć, ile realnie kosztuje lek i jakie są pośrednie marże. Powiedzcie mi, czy to takie trudne do zrobienia? No nie, to kwestia przegłosowania jednej ustawy.

Wprowadzić sankcje za manipulacje cenami, opóźnienia w dostawach i praktyki monopolistyczne, po to, by chronić budżet szpitali i pacjentów.

Ciąg dalszy poniżej. Polecam też:


Przestroga i apel do rządzących (najlepiej ich dymisja)

Obecny system, w którym szpitale publiczne toną w długach, a koncerny i hurtownie farmaceutyczne dyktują warunki zakupu leków, to zdrada podstawowych wartości państwa opiekuńczego. Pacjent w aptece sam płaci za leki, i często taniej niż jego własny szpital. To absurd, który pokazuje, że nasz system zdrowotny jest nie tylko niedofinansowany, ale strukturalnie zdegenerowany. Jeśli nie podejmiemy dziś decyzji o odbudowie suwerenności lekowej, to przyszłość będzie jeszcze trudniejsza: więcej długów, mniej leków w kryzysie, większa zależność od zagranicznych koncernów i mniej pieniędzy na to, co naprawdę potrzebuje publiczna ochrona zdrowia.

Polska potrafiła mieć Polfę. Mamy potencjał, żeby mieć Polfę 2.0. Niech to będzie nasz plan. Niech to będzie nasza obrona przed kolejnym kryzysem.

Polecam też:


Ważna informacja dla istnienia niezależnych mediów!

❗ Proszę Was o wsparcie. Nie jako ktoś, kto wyciąga rękę – ale jako ktoś, kto wciąż stoi na nogach, mimo że świat próbuje go przygiąć. Jako ktoś, kto walczy o każdy tekst, o każdą publikację, o każdy oddech niezależności. Bo tylko dzięki Wam – nie korporacjom, nie politycznym reklamodawcom – mogę pisać prawdę bez kagańca, bez autocenzury, bez strachu, że komuś “na górze” się to nie spodoba.

Moja sytuacja jest trudna. Każdy dzień to łączenie kropek, zbieranie danych, godziny ślęczenia nad analizami, które często nie przynoszą żadnego wynagrodzenia. Jestem prekariuszem – człowiekiem pracy, który w zamian dostaje grosze i rachunki, które przychodzą jak nieubłagana pora deszczowa. Darowizny raz są, raz ich nie ma – ale obowiązki nie znikają nigdy. Wasze wsparcie to dla mnie tlen. Dosłownie. To moment, w którym mogę złapać oddech między jednym a drugim ciosem rzeczywistości. To możliwość pisania więcej, ostrzej, odważniej – bez ciągłego myślenia, czy jutro starczy na podstawowe koszty życia.

To Wy trzymacie mnie w pionie. To Wy sprawiacie, że mogę drążyć sprawy, których inni boją się nawet dotknąć. To Wy dajecie mi siłę, by nie odpuścić – gdy świat wariuje, a fałsz zalewa przestrzeń publiczną jak beton, który ma nas wszystkich przykryć. W zamian daję Wam to, co naprawdę mam – słowo bez filtrów, bez nacisków, bez sponsorów nad głową. Prawdę mówioną ludzkim językiem, a nie PR-owym bełkotem tworzonym pod dyrektywy.

Jeśli czujecie, że to, co robię, ma dla Was wartość – jeśli moje publikacje pomagają Wam rozumieć ten chaos, przebić się przez mgłę dezinformacji – proszę, pomóżcie mi dalej tworzyć. Ta niezależność istnieje tylko dlatego, że Wy ją podtrzymujecie.

Dane do wsparcia:

1️⃣ Przelew tradycyjny:
Nr konta: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
Odbiorca: Jarosław Kasperski
Tytuł: Darowizna

Dla wpłat z zagranicy:
BIC/SWIFT: BIGBPLPWXXX
IBAN: PL84116022020000000619355350

2️⃣ Blik na nr telefonu: 886 489 463

3️⃣ Przez BuyCoffe: [Kliknij tu]

4️⃣ Przez PayPal (wygodne z zagranicy): [Kliknij tu]


Odkryj więcej z Jarek Kefir Bez Cenzury – Niezależne Media

Zapisz się, aby otrzymywać najnowsze wpisy na swój adres e-mail.

Dodaj komentarz

  1. WS 666's awatar
  2. futuristicallyfuturistic5bf6c0fc92's awatar
  3. Ewerde's awatar

    Śmieszy mnie ta bufonada facetów. Ty Info jesteś takim przystojniakiem, że twierdzisz „nawet najlepsza laska bez makijażu wygląda żałośnie” ?…

  4. WS 666's awatar
  5. Jarek Kefir's awatar
  6. WS 666's awatar

    „Levels of reality: emergent properties of a mathematical multiverse” – Alan McKenzie (University of St Andrews, Scotland): https://files.core.ac.uk/download/pdf/295732674.pdf „Normalność jest…

  7. Włodzimierz Baryń's awatar
  8. oro47's awatar
  9. Shinobi's awatar
  10. Shinobi's awatar
  11. Shinobi's awatar
  12. Shinobi's awatar
  13. Shinobi's awatar
  14. Shinobi's awatar
  15. Shinobi's awatar

Odkryj więcej z Jarek Kefir Bez Cenzury - Niezależne Media

Zasubskrybuj już teraz, aby czytać dalej i uzyskać dostęp do pełnego archiwum.

Czytaj dalej