Data publikacji: 9 stycznia 2014 r.
Jest takie mądre powiedzenie, będące częścią Wiedzy Uniwersalnej. Pozwolę je sobie tutaj zacytować:
„Człowiek uczy się na swoich błędach, ludzkość – nigdy„
Dodałbym także:
„Historia jest najlepszą nauczycielką, ale ma najgorszych uczniów„
Tekst ten adresuje do młodych ludzi – wyborców (właściwszym określeniem byłoby: zwolenników) Janusza Korwina Mikke.
Ilość młodych ludzi których ten człowiek porwał swoimi ideami, można liczyć w milionach. Najczęściej są to osoby poniżej 18 roku życia, a więc praw wyborczych. To tłumaczy niezwykłą aktywność KNP (partii Korwina) w internecie, i jednoczesny brak wyników powyżej choćby 2% w wyborach „oficjalnych”.
Ci mądrzejsi ode mnie dawno zauważyli, że korwinizm jest jak odra, świnka, ospa wietrzna – trzeba go przechorować w wieku dziecięcym, i koniec. Ja sam nieco cynicznie wtedy dodałem:
-Wiecie jaki jest najlepszy lek na korwinizm?
-3,5 złotego wynagrodzenia / h w pierwszej pracy dla świeżo upieczonego absolwenta kierunku technicznego, gdzie na takim samym stanowisku, ramię w ramię, będzie pracował obok absolwenta humana i uczelni medycznej.
© ® ™ by Jarek Kefir xD
Ale wracając do tego ważnego powiedzenia z początku artykułu.
To wszystko, co Janusz Korwin Mikke mówi, już było! Tymi obłudnymi tezami prano mózgi nie tylko pokoleniu klasycznych lemingów, którzy wybrali Tuska w 2007 roku.
To miało miejsce również na samym początku lat 90-tych XX wieku, gdy niejaki Balcerowicz przekonał miliony Polaków, naszych rodziców i dziadków, do tego, by Polska (jako organizm państwowy) popełniła.. ekonomiczne samobójstwo!
Schładzanie gospodarki, prywatyzacja za złotówkę, zamykanie przynoszących zysk zakładów, brak modernizacji odgórnej – kojarzycie te terminy? Ja, osoba z rocznika ’85 i osoby starsze ode mnie – tak. Ale zwolennikom Janusza Korwina Mikke polecam choćby wikipedię.
Wmawiano nam, że dziki, 19-wieczny kapitalizm rodem z Bangladeszu jest jak najlepszym rozwiązaniem dla Polski. Wprowadzono tak bandyckie zmiany, ponieważ ludzie mieli nadzieję, że przez te 10, 15 lat pobiedują, a potem będzie el dorado rodem z krajów Zachodu. Niestety, nic takiego nie nastąpiło. To, co mówił Janusz Korwin Mikke, mówił również Balcerowicz. Czy zrealizował to, co obiecywał? Nie tylko nie zrealizował, ale wprowadzono wręcz odwrotność tych planów!
A więc mówimy:
TO JUŻ BYŁO x 1
A teraz, pamiętacie przełom lat 2002 / 2003? Gdy na aferze Rywina/Michnika, wypromowali się politycy z PiS, PO i LPR?
Było to typowe dodanie paru „zmiennych” do polskiego „matrixa politycznego”. Wykorzystano to, co było pod ręką, to, co jest w polityce zawsze i w każdym miejscu na Ziemi. Mianowicie: korupcję.
Te „zmienne” to nowa forma uprawiania polityki. Wprowadzono partię o zapatrywaniach katolicko-narodowych (PiS) i partię o zapatrywaniach liberalno-wolnorynkowych (PO). Założenie było takie, by obie partie uzupełniały się, były częścią jednej, większej całości. Założenie to zrealizowano wręcz z nawiązką.
Ale przypatrzmy się teraz co mówił Tusk, który dziś niszczy naszą gospodarkę wysokimi podatkami, daninami, regulacjami, barierami dla przedsiębiorców.
Tusk w 2005 i szczególnie 2007, mówił to samo co Balcerowicz w latach 90-tych i to samo, co Janusz Korwin Mikke obecnie.
Głosił m.in. potrzebę:
-ogólnego obniżania podatków i danin
-wprowadzenia niskiego podatku liniowego
-deregulacji i uproszczenia prawa pracy
-większych korzyści dla przedsiębiorców
-mniej urzędników i prostsze procedury
-i wielu innych, typowo liberalnych zmian.
Co mamy dziś, w roku 2014, po wielu latach rządzenia tego człowieka? Czy choć jedna z jego liberalnych obietnic wyborczych została zrealizowana? Nie. Nie tylko nie zrealizowano obietnic wyborczych z 2007 i 2011, ale osiągnięto wręcz ich przeciwieństwo. Kraj jest obecnie ruiną, pełni rolę niemal wyłącznie strefy zbytu dla zachodnich korporacji. Jedyne, co u nas opłaca się produkować, to jakieś śrubki, podzespoły, części zamienne.
A więc mówimy:
TO JUŻ BYŁO x 2
Wiecie, co jest wspólną cechą tego typu bełkotu? Przynajmniej w Polsce, bo nie wykluczam, że w innych krajach UE jest inaczej. Jest kilka twierdzeń-kodów, którym się pierze mózgi ludziom młodym, nie znającym życia realnego:
-budowa bogactwa narodowego trwa wiele lat, ba, wiele wieków, więc siedźcie cicho, Polacy, i pracujcie za niewolnicze pensje do usranej śmierci
-kreowanie swojego wizerunku zawodowego i zdobywanie doświadczenia na tym polu to lata pracy, więc nie bądź oburzony, młody Polaku, absolwencie Polibudy, Medyka czy Humana, gdy pracodawca zaproponuje Ci 800 zł netto za pełen etat na czarno. On ma do tego prawo, tak działa wolny rynek
-to, co jest prywatne jest lepsze, niż państwowe, bowiem „niewidzialna ręka wolnego rynku” działa tak, że konkurencja wyklucza zawyżanie cen.
-narzekasz na wyzysk w swoim miejscu pracy? To dlaczego sam nie założysz firmy i nie przekonasz się jak to jest?
-wytężmy swoje siły, Polacy, wiemy że są ciężkie czasy, jest kryzys, trzeba ciąć koszta, wynagrodzenia i zwalniać. Ale nadejdą dobre czasy, gdy będziemy zarabiać godnie i staniemy się „królami życia”.
-młody człowieku, ja Cię rozumiem, skończyłeś prestiżowy kierunek na Politechnice, ale i tak musisz pracować za głodowe stawki, a na rozrywki muszą Ci dawać rodzice. Ale pamiętaj, popracuj tak parę lat, zdobądź doświadczenie, zakasaj rękawy, bo przyszłość będzie świetlana..
Nie, nie będzie. Taki Janusz Korwin Mikke przy wyborach 2015 rozpocznie wielką ofensywę medialną, może znowu zostanie wykorzystana jakaś afera, jak to miało miejsce z aferą Rywina. Wygra w cuglach dzięki swoim zwolennikom, młodym, naiwnym, romantycznym głowom. Które przecież zawsze wierzą, że „jakoś to będzie”, i że jeśli polityk mówi przekonująco i obiecuje złote góry, to jest wiarygodny.
Gdy Janusz Korwin Mikke wygra wybory, powoli zacznie spuszczać z tonu. Stanie się coraz bardziej podobny do Tuska, by, w końcu, po wielu latach bezlitosnej eksploatacji naszego kraju przez obce koncerny – wykreować kolejnego klona dla kolejnego pokolenia młodych i naiwnych.
Oto widzicie, ja, Jarek Kefir, przepowiedziałem przyszłość. Jednak ja nie jestem doceniany, bowiem na tym świecie zawsze najlepiej sprzedają się kłamstwa. Najlepiej kłamstwa polukrowane cukrem. Niczym gówno oblane cukrową masą i zawinięte w kolorowy papierek..
Wiecie, dlaczego tak jest? Bo te miliony nabuzowanych testosteronem fanów Korwina, musiałoby się przyznać przed sobą i przed swoim ego, że popełnili wielki błąd.
🍀 Witajcie, poszukiwacze ukrytej prawdy! Wasze wsparcie jest kluczowe, abyśmy mogli kontynuować naszą podróż odkrywania fascynujących treści, tajemniczych wydarzeń, metafizyki i geopolityki. Nie mam takiego finansowania, jak korporacyjne media. Każda darowizna przyczynia się do dalszego rozwijania naszych miejsc, dzięki czemu mogę dostarczać Wam coraz więcej interesujących artykułów. Dołączcie do mnie i wspólnie odkrywajmy świat! Dziękuję za Wasze wsparcie.
1️⃣ Przelew na konto o numerze: 16 1020 4795 0000 9102 0139 6282
Przelewy z zagranicy:
-Kod BIC (Swift): BPKOPLPW
-IBAN: PL16102047950000910201396282
2️⃣ Przez Pay Pal: https://www.paypal.com/cgi-bin/webscr?cmd=_s-xclick&hosted_button_id=QFQ8UFRVAKUCG
3️⃣ Przez Buy Coffe: https://buycoffee.to/kefir
4️⃣ Przez klucz BTC: bc1qlx8la2wdmfwnsx8kfr27tu43u0ux6fyamhnevm



Dodaj odpowiedź do grab Anuluj pisanie odpowiedzi