Utopijna prawda: w świecie iluzji prawie wszystko jest kłamstwem
Zapraszam do przeczytania kilku cytatów ludzi, których można nazwać „oświeconymi”, choć zapewne oni nie chcieliby by ich tak nazywano.
Mówi się, że na pewnym etapie rozwoju, tyrania rzeczy przyziemnych przestaje mieć znaczenie. Ja zaś wiem, że to nie jest do końca prawda. Te rzeczy przyziemne dalej mają znaczenie, jednak zmienia się nasz stosunek do nich.
W tym świecie, jak już pisałem na fan page na facebooku, Sacrum miesza się z Profanum, perły kąpią się w błocku, zaś piękno krystalizuje się z brzydoty i cierpienia. Owszem, mamy doświadczać tych wszystkich przyziemnych, profanicznych rzeczy dalej. Nie można się od nich odciąć, sprawy przecież nie polegają na zamknięciu się w klasztorze, takie podejście wraz z XXI wiekiem odchodzi już do lamusa.
Zmienia się jedynie skala i nasze podejście. Skala – bo nagle dostrzegamy, że posiadając komputer i telefon sprzed 3 lat, wcale nie potrzebujemy nowego smartfona na abonament, skoro ten stary telefon może działać jeszcze kilka lat. Zmienia się też podejście – bo owszem, akceptujemy rzeczy przyziemne, takie jak: potrzeba mieszkania, spania, jedzenia, keksu*, rozrywki.
Jednak dobrze zdajemy sobie sprawę, że nie są one właściwym celem życia, że oprócz nich, jest coś więcej, coś wyżej. Życie nie powinno i nie może być ciągłym pobudzaniem receptorów przyjemności w mózgu. Równie dobrze, można by zamknąć 7 miliardów ludzi w matrixowych kapsułach, w stanie pół snu, i tacy zamknięci ludzie tylko naciskali by guzik: „więcej narkotyków, więcej hormonów szczęścia, więcej neuroprzekaźników”. I wtedy specjalna pompa podłączona do żyły, wprawiałaby taką zamkniętą osobę w stan permanentnego szczęścia.
Tak naprawdę, to my metaforycznie jesteśmy już podłączeni do takich matrixowych kapsuł, a rolę „guziczka przyjemności” spełnia: seks, zakochanie, sport, alkohol, narkotyk, rozrywka, kino, muzyka itp. Są to właśnie pobudzacze naszych emocji. Emocje w istocie pełnią albo rolę albo marchewki (pozytywne), albo kija (negatywne). Z tym, że będąc podatnym na metodę kija i marchewki, jesteśmy niejako bliscy osłom..
Emocje są spadkiem po świecie zwierząt. Obecnie to w emocjach ludzie upatrują: samorealizacji, rozrywki, to w emocjach pokładają całe swoje życie. Jednak ja uważam, że oprócz emocji i ślepego pobudzania receptorów przyjemności w mózgu, jest coś jeszcze, inny, wyższy świat. Zauważcie, że jeśli człowiek jest oświecony, to ma ogromny dystans do swoich emocji i nie daje się im wodzić za nos. To on posiada emocje, a nie emocje jego.
W jednym z cytatów jest podnoszony temat prawd uniwersalnych i kłamstwa. W naszym świecie iluzji prawie wszystko jest kłamstwem. Tak jak z dobra czasami rodzi się zło a ze zła dobro, tak istnieją prawdy mające zakryć większe kłamstwo, jak i kłamstwa mające zakryć prawdę. Zapraszam do lektury!
Wstęp: Jarek Kefir
Proszę o rozpowszechnienie tego materiału.
Cytuję: „Możliwie, że nigdy o tym nie pomyślałeś, ale w każdym z nas w jakimś stopniu ukryty jest mistrz. Jesteśmy już mistrzami, bo mamy moc tworzenia i kierowania swoim życiem.
Tak jak społeczeństwa i religie na całym świecie tworzą mitologie, tak my budujemy nasz własny świat wierzeń. Naszą prywatną mitologię zaludniają herosi i złoczyńcy, aniołowie i demony, królowie i prostacy. Tworzymy w naszych umysłach całe światy, łącznie z licznymi postaciami reprezentującymi nas samych. Potem doskonalimy poszczególne wizerunki, którymi możemy posłużyć się w odpowiednich okolicznościach. Stajemy się mistrzami udawania i odtwarzania naszych wzorców, przez cały czas doskonaląc własny wizerunek siebie.
Kiedy spotykamy innych ludzi, od razu klasyfikujemy ich i przydzielamy im określone role w naszym życiu. Tworzymy dla nich wzorce zgodne z tym, za co ich uważamy. Postępujemy tak ze wszystkim i wszystkimi wokół nas.
Ty także masz moc tworzenia. Twoja moc jest tak wielka, że wszystko, w co wierzysz, potwierdza się. Tworzysz siebie, kimkolwiek byś był, a raczej wierzył, że jesteś. Jesteś, jaki jesteś, ponieważ wierzysz, że taki właśnie jesteś. Rzeczywistość, w której żyjesz, wszystko, w co wierzysz, jest wyłącznie wytworem twojego umysłu. Masz tę samą moc, co każdy inny człowiek na ziemi. Zasadnicza różnica pomiędzy tobą a kimś innym polega na sposobie, w jaki posługujesz się swoją mocą.
Możesz pod wieloma względami przypominać innych, ale nikt w świecie nie przeżywa życia tak jak ty. Przez całe życie doskonaliłeś bycie tym, kim jesteś, tak bardzo się starałeś, że doprowadziłeś do perfekcji to, kim wedle własnych wierzeń jesteś. Szlifujesz swoją osobowość, swoje wierzenia, wyobrażenia, ćwiczysz każde działanie, każdą akcję i reakcję. Ćwiczysz to przez długie lata i osiągasz taki poziom mistrzostwa, że naprawdę jesteś już tym, czym wierzysz, że jesteś. Dopiero kiedy stwierdzimy, że wszyscy są mistrzami, możemy zobaczyć, jakiego rodzaju mistrzami jesteśmy my sami.
Kiedy jako dzieci mamy jakiś problem, wpadamy w złość. Pomijając powody takiej reakcji, złość odsuwa zaistniały problem na bok. W ten sposób zyskaliśmy rezultat, jakiego pragnęliśmy. Jeśli sytuacja się powtarza, znów reagujemy złością, wiedząc już, że złość uwolni nas od problemu. Będziemy to ćwiczyć tak długo, aż staniemy się mistrzami złości.
W ten sam sposób stajemy się mistrzami zazdrości albo smutku, albo samoodrzucenia. Wszelkie nasze dramaty i cierpienia są wynikiem długotrwałych ćwiczeń. Zawieramy sami ze sobą układ i szlifujemy go, aż przeistoczy się w prawdziwą sztukę. Nasz sposób myślenia, odczuwania i działania staje się taką rutyną, że nie musimy już zastanawiać się nad tym, co robimy. Wytrenowana zasada akcji i reakcji powoduje, że zachowujemy się w taki a nie inny sposób.
Aby stać się mistrzem miłości, musimy ćwiczyć się w niej nieustannie. Budowanie więzi międzyludzkich jest także sztuką, w której mistrzostwo osiąga się poprzez ćwiczenie. Doskonalenie więzi jest zatem aktywnym działaniem. Tu nie chodzi o jakieś koncepcje czy zdobywanie wiedzy. To naprawdę polega na treningu. Oczywiście po to, żeby trenować, działać, potrzebujemy pewnej wiedzy lub choćby odrobiny orientacji, co do sposobu działania ludzi.”
~Ruiz Don Miguel, Ścieżka miłości
Cytuję: „Człowiek może zmarnować swoje życie dla zwykłych, doczesnych spraw. Bycie uduchowionym oznacza zrozumienie, że te malutkie rzeczy nie mają większego znaczenia. Nie mówię, że zupełnie nie mają znaczenia. Mają pewien sens, pewne znaczenie, ale nie tak duże, jak ci się wydaje.
Pieniądze są potrzebne. Są potrzebą. Ale nie są i nie mogą być celem. Dom jest potrzebny, oczywiście. Jest konieczny. Nie jestem ascetą i nie namawiam, żebyście zburzyli swoje domy i uciekli w Himalaje. Dom jest potrzebny – ale ma służyć tobie. Nie zrozum tego źle. Gdy obserwuje ludzi, widzę, że wszystko przewróciło się do góry nogami. Żyją tak, jakby to dom ich potrzebował. Pracują na potrzeby domu. Żyją tak, jakby zaspokajali potrzeby swoich kont w banku – po prostu zbierają pieniądze, a potem umierają. Zresztą nigdy nie zaczęli życia. Ani przez chwilę nie doświadczyli pulsowania, mocy życia. Byli uwięzieni w bezpieczeństwie, w rutynie, w szacunku.
To naturalne, że tacy ludzie odczuwają nudę. Przychodzą do mnie i mówią, że są znudzeni. Mówią, że są zmęczeni, że utknęli, i nie wiedzą, co mogą z tym zrobić. Wydaje im się, że dzięki powtarzaniu jakiejś mantry znów ożyją. A to nie takie proste. Będą musieli zmienić cały wzorzec swojego życia.”
~Osho, Odwaga – Radość niebezpiecznego życia
Cytuję: „Jesteśmy jak lunatycy poruszający się we śnie. Nasza świadomość jest tak płytka, a nieświadomość tak głęboka.. Wszelkie nasze czyny pochodzą od nieświadomości, nasze decyzje zaś biorą się ze świadomości. Dlatego właśnie nasze czyny i decyzje nigdy nie są jednakowe. Mówicie jedno, a robicie coś innego ponieważ w was samych istnieje rozłam.”
~Osho
Cytuję: „W nic bowiem w świecie nie wierzę tak głęboko, żadne inne wyobrażenie nie jest mi tak drogie jak wyobrażenie jedności, jak pogląd, że cały świat jest boską jednią i wszelkie cierpienie, wszelkie zło polega tylko na tym, że my, poszczególni ludzie, nie czujemy się już nieodłącznymi cząstkami tej całości, że Ja przydaje sobie zbyt wielkie znaczenie.”
~Herman Hesse
Cytuję: „Prawda jest w tym świecie względna. Przez cały czas się zmienia, ponieważ żyjemy w świecie iluzji. Co jest prawdziwe teraz, po chwili już prawdziwe nie jest. Potem znowu może stać się prawdą. Prawda w piekle także może się stać kolejną koncepcją, abstrakcją, kolejnym kłamstwem do wykorzystania przeciwko tobie. Nasz własny system negacji jest tak potężny i wszechwładny, że potrafi wszystko skomplikować.
Istnieją prawdy osłaniające kłamstwo i kłamstwa osłaniające prawdę. To jak obieranie cebuli. Odkrywasz tę prawdę warstwa po warstwie, aż w końcu otwierasz oczy i widzisz, że wszyscy dookoła, łącznie z tobą, przez cały czas kłamią. Niemal wszystko w tym świecie iluzji jest kłamstwem.”
~Ruiz Don Miguel, Ścieżka miłości
Cytuję: „Jest wiele mniej lub bardziej subtelnych form cierpienia, które są tak „normalne”, że zwykle nie są uznawane za cierpienie i mogą nawet być satysfakcjonujące dla ego – irytacja, niecierpliwość, złość, kwestia sporna z kimś lub czymś, odraza, narzekanie. Możesz nauczyć się rozpoznawać wszystkie te rodzaje cierpienia w chwili ich powstawania i wiedzieć: w tym momencie tworzę dla siebie cierpienie.
Jeżeli masz nawyk stwarzania sobie cierpienia, to prawdopodobnie stwarzasz je też innym. Te nieuświadomione wzorce umysłowe mają tendencję zanikać, kiedy stają się świadome, kiedy są rozpoznawane w chwili, kiedy się pojawiają. Nie możesz być świadomy i jednocześnie stwarzać sobie cierpienie.”
~Eckhart Tolle, Cisza przemawia
👍 POLUB, UDOSTĘPNIJ, SKOMENTUJ. DZIĘKI! 🙂
🔥 WAŻNA INFORMACJA: Pomoc niezależnym mediom to gwarancja częstych i regularnych publikacji na ukrywane i zakazane tematy. Guru musi wmówić adeptowi, że ma on problem, a guru i jego religia ma na problem adepta odpowiedź. Często ta „odpowiedź” kosztuje niemałe pieniądze, wydane np na ich kursy. U mnie tego nie ma, mówię Ci: jesteś w porządku i rozwijaj się w byciu w porządku jeszcze bardziej. Publikuję też na mocno kontrowersyjne tematy, także dla osób z naszego rozwojowego światka. Dlatego pomoc Was, ostatnich bojowników o prawdę, jest dla mnie bardzo ważna. Jeśli chcesz to zrobić, spójrz na poniższe opcje. Dzięki!
1️⃣ KONTO: 16 1020 4795 0000 9102 0139 6282
Dla: Jarosław Adam / Tytułem: darowizna
SPOZA POLSKI:
-Konto: 16 1020 4795 0000 9102 0139 6282
-BIC (Swift): BPKOPLPW
-IBAN: PL16102047950000910201396282
2️⃣ PAY PAL: https://www.paypal.com/cgi-bin/webscr?cmd=_s-xclick&hosted_button_id=QFQ8UFRVAKUCG
3️⃣ PRZEZ BTC: bc1qlx8la2wdmfwnsx8kfr27tu43u0ux6fyamhnevm
4️⃣ BUY COFFE: https://buycoffee.to/kefir



Dodaj odpowiedź do Ambrozius Anuluj pisanie odpowiedzi