Bóg nas opuścił? A może umarł przed milionami lat?!
Istnienie boga osobowego jest tak marginalnie nieprawdopodobne, że wręcz w ogóle nie powinno być brane pod uwagę. Doktryna new age twierdzi, że bóg jest bliżej nieokreśloną, efemeryczną energią. A co jeśli i to nie jest prawdą?
Jeśli jednak taki bóg osobowy istnieje (istniał?) to niemal pewne jest, że zapomniał o nas lub wręcz nas opuścił, i to bardzo dawno temu. Kto wie, być może nawet rozpadł się, umarł, anihilował. Jeśli jakimś cudem taki bóg istnieje dalej.. To wręcz należy go znieść, zanegować, choćby ustawą, podług tego co pisał Nietzsche. To co możemy zaobserwować tu i teraz, a z czego 99,9% ludzkości w ogóle nie korzysta, czyli prawa wszechświata, wydaje się być pozostałością, reliktem, artefaktem dawnego boga.
Prawa wszechświata – zatrzymajmy sie chwile nad tym. Bóg o ile istniał, dał nam pewien zbiór zasad, praw i możliwości do wykorzystania. Dał nam też prawo wolnej woli (stanowczo za dużo..), byśmy mogli czynić swoją wole wedle upodobania. Możesz korzystać z tych praw, zasad i możliwości, możesz też z nich nie korzystać i je np demonizować jako złe, bądź uznać, że nie istnieją, że to „oszołomstwo” niegodne XXI wieku.
Możesz z nich korzystać w sposób dobry bądź zły. Narzedzie jest do bólu neutralne – nie myśli, nie zastanawia sie, samo z siebie wrecz nie żyje. To Ty nadajesz mu (lub nie nadajesz) mocy sprawczej. I boga to kompletnie nie obchodzi. Ludzkość od niepamietnych czasów jest nauczona, by nie korzystać z wiekszości praw i opcji wszechświata. Dawniej za korzystanie z wielu z nich groził stos inkwizycyjny, wyklecie ze społeczności i inne sankcje.

Słudzy mamona a sojusz tronu i ołtarza
Dziś przybiera to bardziej dyskretną postać. Oto bowiem kapłan religii katolickiej powie Ci, że to grzech, piekło i siarka, bo nie podoba to sie jakiemuś xydowskiemu bóstwu sprzed wielu tysiecy lat. Kapłan religii naukowej (racjonalizm / sceptycyzm / materializm) powie Ci, że to nie działa, że to nie jest udowodnione naukowo. Że to oszołomstwo, lolcontent, obciach. Kapłan katolicki (jak i islamski i xydowski) służy jahwe, zaś kapłan naukowy służy mamonie (korporacjom, poteżnym lobbies, rządom). Jednak im obu zależy na tym samym – byś był ciemny i byś nie korzystał z praw wszechświata. Na tym manifestuje się dziś odwieczny sojusz tronu i ołtarza.
Swoją drogą to musi brzmieć nie tyle bluźnierczo, co wręcz strasznie np dla katolika. Nie ma dobrotliwego boga ojca, który patrzy jakie grzechy wyprawiasz z żoną w sypialni a potem łaskawie je odpuszcza podczas spowiedzi. Jest za to komputerowa, numeryczna super-symulacja o strukturze hologramu. Nie ma piekła i niby to dobrze, ale z drugiej strony nie ma też nieba. Nie ma dokąd pójść ani po kare, ani tym bardziej po nagrodę. Jest tu i teraz, a po śmierci kolejne tu i teraz w nowym ciele. Jest pustka (niepamieć, nicość) którą niektórzy nazywają Bogiem.
Tu doktryna new age też się myli. Bo nadaje bogowi te same pojecia i atrybuty, tylko ubrane w nowoczesną, „energetyczną” forme. New age jest w zasadzie kupą łajna, ale nie potepiam go ani nie demonizuje. Chciałbym by w przyszłości ta doktryna była rdzeniem naszej euro-amerykańskiej cywilizacji. Bo dwa dotychczasowe (chrześcijański monoteizm i kartezjańsko-newtonowski racjonalizm) są już niewydolne i nie odpowiadają na odwieczne człowiecze dylematy. New age powinno być „dla ludu”, by go jakoś tam cywilizować i poskramiać. Bo chrześcijaństwo i inne religie nie dają już sobie z tym rady, ludzie je mają w doopie. Natomiast zawsze bedzie bardziej wartościowa wiedza, poza mainstreamem. To z niej korzystajmy.
Niestety, nie byłem na tyle mądry by uniknąć pułapki filozofii new age. Osho, który jak sie okazuje wcale nie był taki świety, Tolle, de Mello i inni widmowi nauczyciele. Guru, którzy dają czysty opis, ale nie dadzą Ci najważniejszego. Nie nauczą Ci jak korzystać z praw wszechświata, tu i teraz, w świecie realnym. Oczywiście – są ludzie którzy po przeczytaniu jednego rozdziału książki Tolle stają sie nagle super-oświeceni. I jeszcze zakrzykną z oburzeniem – kim jesteś, Kefir, by negować nauki mistrzów?
Prawa wszechświata i praktyka życia
Cóż, jestem tym, który sprawdził i który wie, że to nie działa. Prawa wszechświata mają to do siebie, że korzystać z nich może właściwie każdy. I super-hiper ekstrawertyk, któremu wszystko sie w życiu udaje i który wszystko ma na pstrykniecie palcem. Ale może je również wykorzystać osoba w depresji, po traumie, po przejściu życiowego piekła, po życiowej porażce, po siegnieciu dna. Ja pisze z pozycji tych drugich, a jest nas wiekszość.
„Skuteczność jest miarą prawdy”. Jeszcze raz napisze, że prawdą jest to, co działa tu i teraz. Jest nią to, co możesz wcielić w życie i w chwili radości, i w chwili totalnego załamania i depresji. Jakie rzeczywiste rezultaty przynosi wiedza, z którą obcujesz? Co konkretnie sie zmieniło w Twoim życiu? Na te pytania sobie odpowiedz siegając po kolejną książke czy zapisując sie na kolejny kurs. Mistrzowie duchowi, wielcy guru, mają na to swoją recepte: „oświecenie przyjdzie samo, musisz być gotowy, sam bedziesz wiedział kiedy”.
Myśląc w ten sposób, możesz stracić 3 lata tak jak i ja. Możesz też stracić 30 lat a nawet całe życie. Jakie jest wiec wyjście? ZMIEŃ TO MYŚLENIE i czyń swoją wole. Może to i prawda, może oni mają racje. Ale tu i teraz możesz korzystać z praw wszechświata, tu i teraz możesz odciąć sie od destrukcyjnych programów i wiezi społecznych, ideologicznych, religijnych. Czytaniem kolejnej już książki napisanej przez guru new age, w której jest w zasadzie jedno i to samo, nic nie zrobisz ponad to, co już masz.
Przeczytaj moje inne artykuły o duchowości:
–Co by było, gdyby ludzie nadal żyli 1000 lat tak jak przed wiekami?
–Poczucie winy jest najpotężniejszym mechanizmem manipulacji na Ziemi
–Granice wyborów i paradoksalność zniewolenia
–Czy społecznie akceptowane recepty na życie prowadzą do wolności i szczęścia? Wręcz przeciwnie!
–Przestańmy obawiać się globalnej tyranii, nie tędy droga..
–Ziemia jest piekłem ale jest szansa na zmianę. To zależy też od Ciebie!
Autor: Jarek Kefir
🇵🇱 P.S. Drodzy Czytelnicy, Wy też współtworzycie niezależne media. Wiedza to potęga, do której każdy powinien mieć prawo dostępu. Dlatego nie ma u mnie płatnych abonamentów i usług, wszystko możesz przeczytać za darmo. Serdecznie dziękuję Wam, jak i osobom, które wsparły finansowo moje inicjatywy w poprzednim miesiącu. Jeśli chcesz pomóc działać suwerennym mediom teraz, to poniżej są dostępne opcje:
1️⃣ NR KONTA: 16 1020 4795 0000 9102 0139 6282
DLA: Jarosław Adam / TYTUŁEM: darowizna
2️⃣ PAY PAL: [ LINK TUTAJ ]
3️⃣ BUY COFFE: [ LINK TUTAJ ]
4️⃣ BTC: bc1qlx8la2wdmfwnsx8kfr27tu43u0ux6fyamhnevm



Dodaj komentarz