Energia żeńska i męska a polaryzacja archetypów płci
Zamieszczam trzy wpisy osób które uświadomiły sobie role płciowe i to, w jaki sposób zła ich interpretacja determinuje nas już niemal na starcie.
Nie chodzi mi wcale o dzisiejszą próbę odwrócenia kota ogonem w postaci feminizmu czy ideologii gender. Ale o zrozumienie że stary program MPP (monogamia, purytanizm, patriarchat) przyniósł ludzkości tylko ból i cierpienie. Niewydolność i moralne skorumpowanie tego programu widać już na każdym kroku. Dlaczego uważam że gender i feminizm jest odwracaniem kota ogonem? Ponieważ jest to przegięcie w drugą stronę. Jest nacechowane silnym programem gniewu kobiet za cały czas prześladowań i cierpień. Taką ideologią umiejętnie sterowaną przez finansistów i międzynarodowych spekulantów, nie osiągniemy stabilności.
Obrona starych, odchodzących wartości nie ma sensu. Ona nigdy nie miała sensu, w żadnej epoce historycznej. Świat zmienia się i ewoluuje na coraz wyższe formy poznania, choć bardzo powoli. Tak samo pojedyncze jednostki. Gdyby dzisiejszych żalących się na upadek wartości konserwatystów przenieść do kieratu i rygoru XIX wieku, to już po tygodniu płakaliby baranimi łzami i chcieliby wracać do naszych czasów. Och ta niedobra technologia, świadomość i swoboda! Wszyscy na nie narzekamy jednocześnie zawdzięczając im tak wiele i nawet tego nie dostrzegając..
Każdy z nas bez względu na płeć i przekonania, jest w różnym stopniu ofiarą starego porządku świata – porządku patriarchalnego. Kobiety są pozbawione swojej wewnętrznej siły i kontaktu z elementem logicznym. Zwykły jej szukać w prymitywnej, patriarchalnej męskości. To jest właśnie ten fenomen, gdy zimny drań poniewiera wrażliwą kobietkę, ale ona od niego nie odejdzie. Męskość zaś jest pozbawiona swojej wrażliwości i łączności z duchem. Została zdegradowana do niskich pobudek, działań, instynktów – do zdobywania zasobów, konkurowania, rywalizowania.
Kobiecość bez siły i męskość bez wrażliwości
Kobieta pozbawiona siły i kontaktu z elementem logicznym, gorączkowo i skądinąd brutalnie chce to otrzymać od mężczyzny. Stąd bierze się właśnie ten cały zestaw kobiecych negatywnych cech na które tak narzekają panowie. Wśród tych cech jest niezdecydowanie, „kwokowatość”, patrzenie na mężczyznę przez pryzmat materializmu. Tak samo mężczyzna pozbawiony wrażliwości i kontaktu z duchem, jest onieśmielony tymi cechami u kobiety, i chce je za wszelką cenę kontrolować, ograniczać, kanalizować.
Jest to związane z dwoma archetypami w psychice ludzkiej. U kobiet jest to archetyp pierwotnej Ewy i archetyp Lilith. Ewa archetypowa to kobieta pozbawiona swojej siły, decyzyjności, logiki. To na nią narzekają faceci w milionach dowcipów, memów, anegdot. Lilith to kobieta świadoma i silna. U mężczyzn archetyp pierwotnego Adama to mężczyzna nieokrzesany, służący ślepo systemowi, pełen samczej hipokryzji w stylu: „ja mogę, a ona już nie”.
Popatrzmy na porządek w stadzie wilków. Tam rozmnaża się tylko jeden lub dwa dominujące samce. Cała reszta już nie. U ludzi w starym porządku świata (patriarchalnym) jest trochę podobnie. Otóż system ten jest tak skonstruowany, by jego jedynymi beneficjentami była maleńka grupka silnych, dominujących i pozbawionych skrupułów mężczyzn. Cała reszta obojga płci dostaje po doopie.
Co można zrobić? Kluczowe jest pojednanie się, wybaczenie, pogodzenie dwóch sprzeczności (pierwiastek żeński i męski, oba podzielone dodatkowo na dwa przeciwstawne archetypy). W ostatnich latach furorę robią strony dotyczące wiedzy o relacjach damsko-męskich. Jest tu ogromna wina pogrążonego w dulszczyźnie i w zbiorowej schizofrenii społeczeństwa. Jak i wina akademickiej (oficjalnej) psychologii, która nie chce takiej wiedzy przekazywać, bo jest zbyt niepoprawna politycznie.
Wiedza ta dotyczy starego porządku świata, który powoli ulega coraz większej destabilizacji. Jest ona przekazywana w mojej opinii w niewłaściwy sposób. Nie bierze ona pod uwagę tego, że płeć przeciwna jest lustrem, odwzorowaniem nas samych. Gdy przepracowujesz swoje lęki i kompleksy, gdy zawierasz pokój ze światem, to automatycznie zaczynasz przyciągać zupełnie innych, lepszych partnerów.
Wiedza ta potrafi do reszty zniszczyć relacje przerażonego światem mężczyzny i zatruć mu życie. Sam dałem się w tą pułapkę złapać. Mam jedno przesłanie do Was.. Nie idźcie tą drogą. Owszem, ta wiedza, jej pewne elementy są konieczne. Cenne są przesłania o tym, że mężczyzna powinien być silny, pewny siebie, umiejący sobie radzić z fochami i nastrojami. Ale wiedza ta powinna być w „stanie stacjonarnym”.
Czyli nie powinna być zasilana negatywnymi emocjami czy głupawymi przemyśleniami. Pozwól się wtopić tej wiedzy w rdzeń podświadomości i.. idź dalej, wyżej, ku wciąż wyższym płaszczyznom myślenia, czucia i życia. Bo takie jest przeznaczenie rodzaju ludzkiego – zostawiać dawne iluzje hen daleko, w tyle, i ewoluować.
Wstęp: Jarek Kefir
Proszę o rozpowszechnienie tego materiału!
Pierwiastek żeński i pierwiastek męski a wojny
Cytuję: „Wojna jest rezultatem Ludzkości która wypadła z wewnętrznej równowagi. Mężczyźni którzy wypierają się swoich żeńskich Części Duszy i kobiety wypierające się swoich męskich Części Duszy przyczyniają się do tego że nigdy nie kończą się wewnętrzne napięcia, wewnętrzny „stan wojny”. I te napięcia przenoszą się na ludzkie Społeczeństwo i kształtują wspólne życie na tej Planecie. Wewnątrz jak i na Zewnątrz. Wybalansowane Energie keksualne* odgrywają przy tym kluczową rolę, albowiem taki stopień indywidualnego urzeczywistnienia w jednym momencie stworzyłby Pokój na całym Świecie i wywołał Harmonię.
Dziś, w Punkcie Zwrotnym Czasu, teraz, gdy wkraczamy na nowy Poziom Świadomości, dla każdego Człowieka który kontynuuje swoją Transformację chodzi przede wszystkim o to by pogodzić męskie Części z żeńskimi i żeńskie z męskimi. Życie ma otrzymać nowe piękno i Człowiek nowe Zaufanie do samego siebie.
Ten kto ze swoją keksualnością* jest w Pokoju, ten wkroczył do Królestwa Pokoju. Bez tego wewnętrznego Pokoju, daremna jest każda gadanina i wszystkie starania w celu osiągnięcia światowego Pokoju. Religie i fanatyzm ugruntowują swoją władzę na gruncie nierozwiązanych Energii keksualnych* ludzi. Dlatego też ten Temat jest przez Religie przemilczany lub wynaturzany. W miejsce Harmonii podstawą ludzkiego wspólnego Życie na Ziemi jest konflikt. Dlatego też poszczególni Ludzie są systematycznie utrzymywani w tym Stanie aby byli wewnętrznie rozdarci i aby pozostawali z dala od Jedności – jako Istota męska i żeńska.
Kobieta jest stworzona jako Kobieta i jest istotne aby mogła się doświadczać i wyrażać jako Kobieta. W tym celu ludzkie Społeczeństwo musi stworzyć odpowiedni klimat. Niemniej jednak dla każdego Mężczyzny ma ogromne znaczenie to by mógł on doświadczać się jako Mężczyzna. Zewnętrzne cechy płciowe pokazują to w jakiej Energii mają być wypełniane Zlecenia na tej Ziemi i to które Energie działają w sposób priorytetowy by te indywidualne Zlecenia mogły się spełnić. Pomimo tego należy jednak wewnętrznie pozostawać w Pokoju i Harmonii z obydwoma częściami – zarówno męską jak i żeńską.
Jedynie Mężczyzna który pogodził się i całkowicie przyjął swoje żeńskie Części jest całkowity jako Stworzenie męskie i również jako Mężczyzna. Rozwój możliwy jest tylko wtedy gdy niczemu nie jest zaprzeczane, gdy nic nie jest tłumione lub niczego się nie wypiera. To samo obowiązuje każdą żeńską Istotę która rezygnuje z Energii Męskich. Również i ona nie będzie mogła doprowadzić do całkowitego Rozwoju swojej Żeńskiej Siły ponieważ do tego brakuje jej męskiego dopełnienia.
Gdy w pojedynczym Człowieku Yin i Yang znajdują się w współbrzmieniu bez zaprzeczania zewnętrznych cech płciowych lub ich degenerowania, wtedy powstaje podstawa do światowego Pokoju.”
~Paramahansa Yogananda
DO MĘŻCZYZNY OD KOBIETY NOWEJ ZIEMI
Kochany mężczyzno, dziś pragnę Cię przeprosić. Już tyle razy przepraszałeś za to, co razem przeszliśmy. Teraz pora na mnie.
Mężczyzno zmuszany do wzięcia odpowiedzialności za bezradną, słabą kobietę, który uwierzyłeś, że jej szczęście i jej życie zależy od Ciebie i nie wytrzymałeś tego niemożliwego do udźwignięcia ciężaru – wybacz mi proszę, że oczekiwano od Ciebie niemożliwego. Nie dziwię się, że zamykałeś swoje serce na miłość, która była uzależnieniem. Przepraszam, wybacz mi proszę, że to co miało Cię karmić i sycić, stało się dla Ciebie obciążeniem i zamknęło Twoje serce na miłość.
Mężczyzno tłamszony przez kobietę w imię miłości, mężczyzno ze stłamszoną przez kobietę męskością – z podświadomego lęku przed Twoim pięknym, dzikim, nieokiełznaniem i wolnością, wybacz mi proszę KASTROWANIE Ciebie, umniejszanie Ciebie słowem, gestem, działaniem, manipulacją.. i odbieranie Ci Twojej mocy. Nie dziwię się, że zamykałeś swoje serce na miłość, która była poniżeniem. Przepraszam, wybacz mi, proszę, że byłam taką matką, babką, siostrą, partnerką.
Mężczyzno, któremu wmawiano, że wrażliwość nie jest męska i w którym tłamszono emocjonalnie jego największe piękno. Nie dziwię się, że zamknąłeś swoje serce na miłość, która była tłamszeniem i brakiem szacunku do Twojego serca. Przepraszam, wybacz mi proszę, że byłam taką matką, siostrą, partnerką.
Mężczyzno bezradnie próbujący oddać się kobiecie o zamkniętym sercu, która nie była w stanie go przyjąć; mężczyzno uciekający się do różnych, często agresywnych środków w swojej bezradności i pustce, która nigdy nie zaznała bezwarunkowej miłości; mężczyzno przedwcześnie umierający po pustym życiu z zamkniętą kobietą, która nie rodzi życia lecz niesie śmierć. Przepraszam, wybacz mi proszę moje zamknięcie na miłość, to, że byłam suchą studnią, która nie mogła Cię napoić i przy której umierałeś z pragnienia.
Mężczyzno głęboko zrozpaczony, nie posiadający celu i kierunku, który napatrzyłeś się na cierpienie swojej matki i uwierzyłeś, że mężczyzna może zadać kobiecie tylko ból. Wiem, że nie chciałeś już tego powtarzać, więc popadłeś w nałóg, uciekłeś, zamknąłeś się lub zatraciłeś siebie, nie widząc dla siebie możliwości życia w miłości. Wybacz mi, proszę, zamknięcie mojego serca. Przepraszam, wybacz mi proszę, mój brak odpowiedzialności za swoje własne szczęście i przerzucanie odpowiedzialności za własny ból i cierpienie na Ciebie, Mężczyznę.
Mężczyzno uzależniony od pustego keksu*, który próbujesz zapełnić swoją pustkę w wewnętrznym, często nieświadomym przekonaniu, że ta bliskość, której tak naprawdę głęboko pragniesz, jest niemożliwa do osiągnięcia – nie dziwię się, że zamknąłeś swoje serce na miłość. Która była moim niespełnieniem i nienasyceniem. Przepraszam, wybacz mi proszę, że moje zamknięte serce i łono oczekiwało, że jako pierwszy dasz mi coś, czym sama jestem, a czego nie rozpoznałam.
Mężczyzno zmuszany do konkurowania z kobietą, która nie potrafi przyjąć Twoich darów, lecz z nimi rywalizuje, wybacz mi proszę, że widziałam w Tobie wroga , wybacz mi proszę moje stwardniałe serce. Mężczyzno żyjący obok kobiety, która nie potrafi lub nie chce przyjmować – nie dziwię się, że zamykasz swoje serce z braku przepływu miłości. Przepraszam, wybacz mi proszę moje zamknięcie na Ciebie i własną kobiecość.
Mężczyzno znoszący niekontrolowane kobiece emocje w imię kobiecego wyrażania się lub w formie nieświadomej zemsty za doznane krzywdy – nie dziwię się, że zamknąłeś swoje serce na miłość, która była agresją. Wybacz mi, proszę. Mężczyzno znoszący emocjonalną zemstę kobiety za wieki upokorzeń – przepraszam, wybacz mi proszę . Tutaj nie ma winnych. Wiem, że w niczym nie zawiniłeś i że Ty również ucierpiałeś.
Mężczyzno znoszący kobiecą manipulację, żądania, oczekiwania, warunki w imię zapewnienia sobie przez nią określonych rezultatów lub poczucia bezpieczeństwa – nie dziwię się, że zamknąłeś swoje serce na miłość, która była manipulacją. Przepraszam, wybacz mi proszę.
Mężczyzno, dziękuję za Ciebie.
Składam Tobie głębokie uhonorowanie.
Dziś czuję wielką miłość do Ciebie, która daje Ci przestrzeń na to, byś był jaki jesteś.
Dziś jestem Ciebie ciekawa i chcę Cię poznać.
Dziś otwieram się i dążę do tego, by przyjąć Cię w łonie i sercu pełnym czystej miłości.
Dziś z otwartym sercem wychodzę Ci naprzeciw i chcę zobaczyć, kim naprawdę jesteś.
Mężczyzno, dziś dziękuję Ci z miłością za wspólną drogę, jaką razem przeszliśmy, i za którą nie jesteś odpowiedzialny. Mężczyzno, biorę dziś pełną odpowiedzialność za swoje szczęście i za swój ból, uzdrawiam się miłością i napełniam się Duchem, otwieram swoje serce na miłość – dla dobra nas wszystkich. Mężczyzno, partnerze, bracie, ojcze, dziadku, synu. Kłaniam się z miłością Twojemu sercu, kłaniam się Twojej męskości i dziś mówię Ci: chodź, NAUCZMY SIĘ KOCHAĆ.
Już czas.
Autor: Divya Shivya
MOJA ODPOWIEDŹ DO KOBIETY OD MĘŻCZYZNY NOWEJ ZIEMI:
W tym wielkim czasie, wielkich przemian pragnę przeprosić i ja. Przyjmuję Twoje przeprosiny Kobieto Nowej Ziemi z wielką ulgą i wzruszeniem. Bo wszystko zostało mi przebaczone i nie muszę dalej iść dźwigając bagaż złych wspomnień. Moje serce zawsze pragnęło Cię kochać, wielbić, ubóstwiać. Lecz nie nauczono mnie tego. Przepraszam w imieniu wszystkich moich przodków, dziadków i ojców ze wszystkich wcieleń, za to że nie nauczyli mnie szacunku i miłości do kobiety. Przepraszam moich synów ze wszystkich wcieleń za to że nie nauczyłem ich tego ja. Nie można dać tego czego się nie posiada. przepraszam Cię za to Kobieto.
Proszę o wybaczenie wszelkiej przemocy na Tobie. Proszę w imieniu własnym i w imieniu wszystkich moich przodków którzy tej przemocy się dopuszczali. Pragnęliśmy miłości i czułości a nie znając ich stosowaliśmy często brutalną siłę. Przepraszam za wszystkie gw@łty na Tobie, bo przez wieki idąc razem obok siebie, wiele razy byłaś gw@łcona na wiele sposobów, cieleśnie i duchowo. Zabierałem Ci Twoją godność i dokonywałem gw@łtu na niej. Bardzo tego żałuję. Nikt nie nauczył mnie kochać. Moja matka przecież też doznawała wszelkich krzywd z męskiej strony.
Przepraszam wszystkie matki, żony, kochanki i córki, za mą nieumiejętność kochania, okazywania uczuć, za mą twardość. Bo kazano mi być twardym i nie okazywać słabości. A w środku płakałem i wyłem z tęsknoty za miłością której nie było wokół. I wtedy uciekałem w uzależnienia by nie czuć nie słyszeć, by zabić ból istnienia bez miłości. Przepraszam Cię za to, kobieto. Ty zawsze byłaś obok mnie, gdzieś blisko, a ja ciągle tęskniłem za Tobą, nie umiejąc rozmawiać, przytulać. Myląc keks* z miłością. Przepraszam Cię za to. Byłaś i jesteś dla mnie cudowną Boginią miłości, Boginią domowego ogniska. Wybacz mi mój wstyd, moje uciekanie od Ciebie, moje nie zrozumienie kobiecości i Kobiety. Nie nauczono mnie tego, ani mój ojciec ani mój dziad nie pokazał mi jak się kocha kobietę, jak okazuje się jej szacunek, jak się ją przytula, ochrania, wielbi.
Za to wszystko przepraszam Cię, za wszystkich mężczyzn z mojego rodu przepraszam i proszę o wybaczenie. Chcę uczyć się kobiecości i Kobiety w największym szacunku do niej. Chcę byśmy czuli się bezpieczni ze sobą. Pragnieniem moim jest budowanie Nowej Ziemi razem. Niech to nowe i pełne miłości razem spali mroczne wieki poniżania Kobiety i zabierania jej siły. Oddaję Ci należne Ci miejsce, ze wszystkimi honorami i z wielkim szacunkiem chylę głowę przed Twą Boskością, prosząc chodź ze mną.
Będę Cię kochał najmocniej jak umiem. A gdy nie będę umiał powiem naucz mnie kochać siebie, proszę Cię o to. Naucz mnie łagodności i miłości kobiecej, a ja nauczę cię męskiej. Stwórzmy jedno w miłości prawdziwej, wolnej od oczekiwań i wymagań bo daję Ci wolność absolutną i bezwarunkową. Zbudujmy Nową Ziemię, bo nie wyobrażam sobie by mogło Cię tam nie być. Wszystko jest wybaczone.
Daj rękę i chodźmy dalej razem. Już na wieki razem. Uczmy się siebie nawzajem, odrzucając wstyd i wszystkie stare dogmaty. Zawsze Cię kochałem i będę kochał. Otwarci na siebie, na miłość, na wszystko co przyniesie nowe życie. Wolni od starych zużytych programów, odkryjmy w sobie moc daną nam od Boga. Moc Tworzenia. Nowa Ziemia, Nowa Kobieta i Nowy Mężczyzna są gotowi.”
Autor: Tadeusz Kas
P.S. Możesz wspomóc pracę niezależnych mediów. Także od Ciebie zależy ich istnienie. Wsparcie Czytelników gwarantuje częste i regularne publikacje. Ukrywana wiedza to potęga, działamy dalej!
1️⃣ NR KONTA: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
2️⃣ BUY COFFE: [ LINK TUTAJ ]
3️⃣ PAY PAL: [ LINK TUTAJ ]
4️⃣ BTC: bc1qlx8la2wdmfwnsx8kfr27tu43u0ux6fyamhnevm



Dodaj komentarz