Upadek systemu ekonomicznego świata: socjalizm czy wolny rynek? A może ani to, ani to?
Dyskusja na tematy ekonomiczne została zdominowana przez dwa przeciwstawne obozy. Pierwszy z nich to socjalizm, a drugi – zwolennicy wolnego rynku.
Po sabotażu ekonomii Polski na początku lat 90-tych XX wieku, trzeba było jakoś przekonać pracowników, że mają się godzić na wyzysk i pracę za przysłowiową miskę ryżu. Najpierw robili to tacy ludzie jak Balcerowicz. Potem – Korwin, Tusk, Lewandowski, Kopacz, Schetyna, Petru. Ich credo przewodnie to: „takie są prawa ekonomii, tak działa wolny rynek i nic nie da się z tym zrobić.”
Nie jest to prawdą. Już dziś moglibyśmy zarabiać tyle, ile w cywilizowanych krajach. To tak jak z wieloma absurdami biurokratycznymi i prawnymi, uprzykrzającymi na co dzień życie. W Polsce jest ich miliony milionów. Ja nazwałem je „celowo i z premedytacją stworzonymi przeszkadzaczami”. Myślicie, że politycy o tym nie wiedzą? Że zmiana prawa na ludzkie jest taka trudna? I w końcu, że zmiana zasad rządzących gospodarką jest niemożliwa? Wszystko jest możliwe. Tylko nie ma ku temu woli politycznej. O tym jak wielką fikcją jest ta neoliberalna narracja, pisałem w poniższym felietonie:
–Czemu zarabiamy 4 x mniej niż Niemcy przy identycznych cenach?! Odpowiedź jest zaskakująca!

Wolny rynek spowodował biedę, globalny kryzys i zbankrutował jako idea
Okazuje się że idee wolnorynkowe można uznać śmiało za idee zbankrutowane. Nie tylko moralnie, ale też merytorycznie. Dziś, w dobie postępów informatyki, automatyzacji i robotyki, większość ludzi stoi przed utratą pracy. Przewiduje się, że jeśli postęp w tych dziedzinach nie przyspieszy, to do 2027 roku pracę straci 60% ludzi na Ziemi. Rozwiązaniem jest tzw bezwarunkowy dochód podstawowy – kwota wypłacana co miesiąc przez państwo.
W przeciwnym razie po pierwsze, od razu zawali się światowa ekonomia, bo ten korpo-szajs ktoś musi przecież kupować. Po drugie – nastąpi rewolucja, bunt i rzeź, przy których przewrót bolszewicki będzie wydawał się niewinną zabawą. Tego elity rządzące światem nie chcą. Korporacje też nie. Oczywiście, będzie to rodziło zupełnie nowe, cywilizacyjne problemy.
My dostaniemy niepowtarzalną szansę na rozwój. Otrzymaną kasę zainwestujemy w swoje talenty, pasje, i nierzadko ich atrakcyjne prezentowanie. By w ten sposób zarabiać. A wszelkie Janusze, Grażyny, Seby, Karyny? Zapiją się na śmierć, zdegenerują bez ośmiogodzinnego bata nad sobą. Ktoś im wszystkim musi organizować czas – np poprzez jakąś formę obowiązkowej szkoły dla dorosłych. Szerzej problemy te poruszyłem w poniższym felietonie:
–Robotyzacja wymusi ogromne przemiany.. Jak się włączyć i wygrać? To wielka szansa dla nas!

Nie da się budować polityki ani na Smoleńsku, ani na miłości do imigrantów
To, co robi PiS i kilka innych rządów to wpisywanie się w ten globalny trend – ideę bezwarunkowego dochodu podstawowego, popieranego przez czołowych miliarderów. 500+, program mieszkanie+ i nowo zaproponowany – 10.000+ dla tych którzy chcą pozostać na rynku pracy. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego ani altruistycznego ze strony tych polityków. Po prostu czują wiatr globalnych przemian.
Oni sami zapominają jednak, że na Smoleńsku, na wkurzaniu wszystkich (nawet mnie..) i na „wąsatym” konserwatyzmie rodem z końca lat ’80, nie da się już robić polityki. Z kolei partie socjalistyczne zapominają, że na miłości do islamistów dokonujących w Europie szokujących ekscesów, też nie za bardzo da się robić politykę.
Bądźmy po prostu dobrej myśli. Nadciągają ogromne pozytywne zmiany na świecie. Budzą one zrozumiały sprzeciw.. I tak właśnie ma być. Każda zmiana budzi sprzeciw, nawet jeśli zmiana ta dotyczy tylko jednego człowieka. Tym bardziej, jeśli dotyczy ona zbiorowości.
Autor: Jarek Kefir
Zapraszam do śledzenia publikacji na mojej stronie. Bądźcie na bieżąco! I dziękuję za przeczytanie artykułu do końca. Mogą Cię zainteresować również inne ciekawe artykuły:
–Pielgrzymka globalistów do Mar-a-Lago: Gates, Stoltenberg i Bilderberg – teatr polityki czy desperacja elit? [Link do artykułu]
–Unijne plany Ursuli von der Leyen: krok w stronę centralizacji, kontroli i wielkiego głodu [Link do artykułu]
–Deep state, czyli globalna mafia elit [Link do artykułu]
–Niedługo wzrost rachunków o 70% i 100% [Link do artykułu]
–Likwidacja europejskiego rolnictwa: krok w realizacji planów miast-więzień? [Link do artykułu]
–Manipulacja Umysłem: Czy nasze emocje i wolność są pod kontrolą? [Link do artykułu]
–Programowanie mas: Jak elity kontrolują myśli i działania społeczeństwa? [Link do artykułu]
–Czy elity wysiedlą nas do megamiast-więzień? [Link do artykułu]
–Będziesz jadł robaki, a oni będą kontrolować wszystko! [Link do artykułu]
–Prawdziwy cel wielkiego resetu. Nie będziesz miał nic! [Link do artykułu]
🔥 Jeśli uważasz, że moje artykuły są wartościowe, i wnoszą coś pozytywnego do Twojego życia, to możesz wesprzeć mnie darowizną. Twoja pomoc to moja motywacja do dalszej pracy i publikowania zakazanych treści. To miejsce ma setki tysięcy czytelników, ale darczyńców naprawdę nie jest dużo. Za każde wsparcie serdecznie dziękuję:
1️⃣ NR KONTA: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
2️⃣ BUY COFFE: [Link tutaj]
3️⃣ PAY PAL: [Link tutaj]



Dodaj odpowiedź do Jarek Kefir Anuluj pisanie odpowiedzi