Czym naprawdę jest samodzielne myślenie?
Ostatnio na moim profilu jak i na tej stronie pojawiło się wiele opinii niewygodnych zarówno dla zwolenników wersji oficjalnych, jak i do do dla antysystemowców. Przeprowadziłem bowiem liczne prowokacje intelektualne. Wielu ludzi odlajkowało stronę Jarek Kefir Bez Cenzury, jak i usunęło mnie ze znajomych. Jest to reakcja najprostsza i najłatwiejsza, ponieważ nie wymusza myślenia.
Były wpisy o przedsiębiorcach, które zdenerwowały biznesmenów. Były wpisy o rządzie PiS, które zdenerwowały zwolenników Konfederacji i innych antysystemowców, krzyczących nic nie mówiące jak hasła w stylu „wszyscy won.” Był również wpis o antysystemowcach bez wizji i bez pomysłu na rządzenie, którzy uważają, że wystarczy obalić znienawidzony system wyzysku, a potem się zobaczy.


Antysystemowiec i zwolennik wersji oficjalnych
Staram się przestawiać Ci kontrowersyjne opinie po to, by poruszyć Twoje myślenie. Kanon antysystemowy jest w podobny sposób sztywny, jak kanon „telewizyjny.” Też ma swoje prawdy jedyne, których podważać nie wolno. Także ma swoje granice, poza których wychodzenie jest niemile widziane. W konsekwencji wielu antysystemowców pisze to samo, na jedno kopyto. Ja takich sztucznych norm nie uznaję, ani tych oficjalnych, ani tych spiskowych. Staram się myśleć samodzielnie, jestem wolnym człowiekiem. Wolę pisać kontrowersyjną prawdę. Brzydką. Niechcianą. Nie lubianą. Bo uderza w ten sztywny kanon, bo podważa bezpieczny i stabilny światopogląd.
Konfrontuję Cię z różnymi doktrynami, ideologiami, poglądami nie po to, byś w nie ślepo wierzył bez ich zweryfikowania, ani nie po to, byś łykał każde moje słowo jak pelikan. Robię to dlatego, ponieważ chcę, byś poznał najróżniejsze punkty widzenia, i na tej podstawie wyrobił swoje własne, unikalne zdanie. To na tym polega samodzielne myślenie. Pelikan to określenie człowieka, który łyka każdą informację, bez zastanowienia się nad nią i bez jej weryfikacji. Pelikan systemowy łyka wszystko z telewizora. Pelikan antysystemowy zaś łyka wszystko, co alternatywne i spiskowe, często nawet najbardziej absurdalne i najgłupsze teorie, np o tym że Ziemia jest płaska.

Nie chcę tworzyć swoich wyznawców
Ja nie chcę, byś myślał tak samo, jak ja. Wolę byś myślał po swojemu, własnoręcznie sprawdzając różne informacje. Mówią, że prawdziwy mistrz nie tworzy uczniów i nie jest dla nich żadnym guru – on tworzy nowych mistrzów. Ja ani mistrzem ani guru nie jestem. Jestem zwykłym, prostym chłopakiem pracującym w fabryce, za typowo polską pensję, który przejrzał iluzje świata i fakt, że gra on z nami w kotka i myszkę. Ale postępuję podłóg tej powyższej zasady o mistrzu. Nie chcę tworzyć wyznawców, którzy kopiują moje wnioski i wierzą w każde moje słowo. To byłoby moją porażką.
Chciałbym, by ludzie po lekturze moich wpisów, po tej długiej tułaczce, odysei umysłu po najróżniejszych doktrynach, nauczyli się myśleć. Moja strona nie jest wyznacznikiem prawdy jedynie słusznej, której nie wolno podważać. Jest ona raczej narzędziem, które możesz wykorzystać (lub nie wykorzystać..), jest maszyną uczącą, podobnie jak cała nasza planeta, z jej mnóstwem narodów, idei, religii, postaw, poglądów, doświadczeń i wydarzeń. Świat także nie jest po to, byś się do jego elementów przywiązywał na ślepo, ale po to, byś zdobywał doświadczenia i na ich podstawie się uczył.
Jeśli wsiąkasz w ten świat bez reszty, w jego ideologie, religie, konwenanse społeczne i aktorstwo towarzyskie, to dajesz się złapać w sprytne sidła. Skonstruowane są one tak, by odebrać Ci niezależność jak i cały czas wolny, który teraz poświęcony jest na pracę na rzecz własnych dzieci, pracę na rzecz systemu czy na podtrzymywanie swojego wizerunku.

Ślizgaj się po wzburzonych falach życia
Ślizgaj się po liniach życia, manewruj, lawiruj. Nie daj się złapać w sieć. Bądź sprytny. Gdy ktoś, np ciotka czy wujek, mówi Ci, jak masz żyć, uśmiechnij się radośnie, pokiwaj głową, powiedz że coś w tym jest, a potem wróć do swoich zajęć i rób swoje. Badaj, smakuj różne doktryny polityczne, społeczne i mistyczne, ale nie wsiąkaj w nie, nie wyznawaj ich i nie daj im się podporządkować. Są to po pierwsze bardzo uproszczone mapy rzeczywistości, która jest z natury mnoga i bardzo skomplikowana. A po drugie, są to systemy mające spajać i kontrolować społeczność. Są konieczne i bardzo korzystne dla większości ludzi i dla społeczeństwa jako całości, ale niekoniecznie korzystne dla Ciebie.
Autor: Jarek Kefir
P.S. Jeśli chcesz więcej takich tekstów – wesprzyj moją niezależną działalność darowizną. Działam poza systemem i bez sponsorów – dzięki Tobie mogę publikować prawdę bez cenzury. Patrz niżej:
NR KONTA: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
BLIK: 886 489 463
BUY COFFE: [Kliknij tu]
PAYPAL: [Kliknij tu]



Dodaj odpowiedź do Saaamoolub Anuluj pisanie odpowiedzi