POWTARZA SIĘ SYTUACJA Z WIELU INNYCH, DAWNYCH ZDJĘĆ. Pusty plac aż po horyzont, jakby coś z niesłychaną precyzją zabrało wszystko, co się tam znajdowało. Gdzieniegdzie pojedyncze budyneczki. Brak drzew, lub co najwyżej jedno, dwa. Czasami nawet brak trawy, jak na radioaktywnej pustyni po wybuchu nuklearnym.
Na zdjęciu możesz zobaczyć miejsce w Norwegii w 1888 roku, i potem 125 lat później, w 2013. Drzewa zdążyły wyrosnąć, pojawiły się nowe budowle. Mamy już nawet trawę jak i krzewy, których wcześniej też tam nie było!
O co może chodzić z tymi bezkresnymi, prawie że bezludnymi przestrzeniami, przypominającymi te z Sahary, choć przecież to sama Europa? Dlaczego przytłaczająca większość drzew na Syberii i w Europie ma maksymalnie 200 lat? Dlaczego starsze, kilkusetletnie dęby takie jak Bartek, to niewyobrażalnie rzadkie unikaty i pomniki przyrody? Dlaczego w wielu miastach stare kamienice są zasypane czasami i do drugiego piętra, tak, że dawne drugie piętro obecnie jest zaledwie piwnicą?
Co tam mogło się stać? Z pewnością nie wiemy wszystkiego.
PODAJ DALEJ TEN ARTYKUŁ, TO WAŻNE, BY INNI TEŻ MIELI WIEDZĘ!
Odkryj więcej z Jarek Kefir Bez Cenzury – Niezależne Media
Zapisz się, aby otrzymywać najnowsze wpisy na swój adres e-mail.
5 odpowiedzi na „ZDJĘCIA SPRZED 100 LAT DOWODEM RESETU?”
FreeMan
Serio porównujesz czarnobiałe zdjęcie z kolorowym i na podstawie kilku drzewek wysnuwasz że nie wszystko wiemy….
Przecież tam mogła być łąka i ludzie zasadzili pare drzewek…
Masz bardzo dużo interesujących wpisów no ale bez jaj…
Trzymaj poziom proszę… bo to tutaj to żenada…
Jarek pisze z perspektywy osoby ktora duzo wie, wiekszosc ludzi nie wie, ze na przyklad ludzi klonuje sie od ponad stu lat, a norweska Arka Noego czyli Globalny Bank Nasion zwana Svalbard Global Seed Vault to tylko zdzblo prawdy.
Nie sadzę, że karczowali ten obszar. Raczej tam nigdy nie było drzew ( za cenny płaski teren), raczej pod uprawę zbóż (owies?), ale niestety nie widać tam, żeby ten grunt był zaorany. Mam wrażenie, że wszędzie wokół domów rosła niska trawka. Ciekawe dlaczego?
Strona jarek-kefir.art to niezależny portal publicystyczny Jarka Kefira, łączący geopolitykę, filozofię, gnostycyzm, alternatywne interpretacje współczesnych wydarzeń oraz odważne analizy świata elit. To miejsce, które nie powtarza mainstreamowych narracji — zamiast tego prowokuje, inspiruje, szokuje i zmusza do myślenia. Idealne dla osób szukających wolnej myśli, nieszablonowej refleksji i publicystyki pisanej z pasją, emocją i dużą świadomością procesów cywilizacyjnych.
⚠️ Proszę też o pilne wsparcie niezależnych mediów – moja sytuacja jest trudna. Darowizny są dobrowolne, a moje artykuły są dostępne za darmo i dla każdego, jednak wolność czytania wymaga wsparcia od tych Czytelników, którzy mogą i chcą:
Dodaj komentarz