Człowiek bez marzeń i złudzeń
Pojęcie wiary jest czymś więcej, niż tylko wiara w dogmaty religijne. Wiara jest nieodłącznie związana z nadzieją. Nadzieją, że będzie lepiej, lub że będzie chociaż dobrze. Wiara w ideologie polityczne, z których każda z nich obiecuje lepszy świat, to także wiara.
Obecnie, po faktycznym upadku wielkich religii (gorliwi wierzący to może kilka procent społeczeństwa), istnieje inna wiara. Czyli przekonanie, że po skończeniu szkoły znajdziesz sobie fajną pracę, potem poznasz równie fajną kobietę, będziecie mieli dwójkę dzieci i psa, i napiszecie swój pozytywny „koniec historii” w eleganckim domku na suburbiach, lub chociaż w mieszkaniu na osiedlu deweloperskim. A potem aniołowie w niebie zapłaczą ze wzruszenia, a napisy końcowe ogłoszą: i żyli długo i szczęśliwie.
W takim przekonaniu wyrastały całe pokolenia urodzone w latach 70, 80, 90 i 00. Jednak obecnie z powodu masowego dostępu do informacji (internet), młodsze pokolenie jest całkowicie pozbawione złudzeń, nadziei i marzeń. Wiedzą, że czeka ich prawdopodobnie zapierdziel w Januszexie Sp. z o.o., wynajem mieszkania do końca życia, i ciężkie perypetie w relacjach lub niemal zupełny ich brak.

Wtedy wykształca się nowy rodzaj wiary: YOLO, czyli żyjesz tylko raz. Całkowity ateizm i materializm, nakierowanie wyłącznie na hedonizm i przyjemność, jak największa konsumpcja, zaliczanie kobiet (nieliczna grupa mężczyzn to może), lub też zaliczanie przystojnych mężczyzn, którzy tworzą sobie tinderowe haremiki.
Jest to wyraz głębokiego ludzkiego lęku przed nieznanym, przed otchłanią nieskończoności i niewiedzy. Każda wiara daje gotowe odpowiedzi na te pytania, i wycisza ten lęk. Z kolei poszukiwanie wiedzy o tym świecie kawałek po kawałku pozbawia wiary w cokolwiek, ale także nadziei i marzeń. Te słodkie iluzje są owszem, nieprawdziwe, ale dają siłę i napęd, by żyć, by jakoś czuć sens egzystencji na tym łez padole.
Wiedza pozbawia Cię poczucia sensu, celu i chęci, by żyć. Gdyż ten świat nie należy do zbyt udanych ani fajnych. I nie ma odpowiedzi, dlaczego ten świat taki jest. I dalej musisz radzić sobie sam, żeglując po morzu nieskończoności.



Dodaj komentarz