Ezoteryka: Czy nadchodzi era ezo-popu?
W Polsce odbywa się najwięcej festiwali poświęconych rozwojowi duchowemu, szeroko pojętemu. Na YouTube i TikToku mnożą się różni guru duchowi, którzy najczęściej tańczą, pokazują radość życia i mówią banalne prawdy lub też półprawdy. Dość często są to młode, ładne kobiety, które przy okazji zapraszają na swoje warsztaty, za które trzeba sowicie płacić, i obiecują swoim kursantom złote góry szczęścia, czystej bezwarunkowej miłości i wszelkiej pozytywnej obfitości.
Ludzie lubią obietnice tzw „raju”, szeroko pojętego, i chcą zapewnień, że wszystko będzie dobrze. Czyli taka disney-joga i karma-cola. Zaś nauka o tym, że jesteśmy zamknięci w fałszywym, symulowanym świecie, opartym o wzory matematyczne i kod zero-jedynkowy (binarny), że świat wcale nie jest stworzony przez przyjaznego Boga, lecz jest oparty o prawo dżungli, gdzie rozwój i rządy mają jednostki psychopatyczne.. Wcale nie są dobrze strawne. Ludzie chcą po prostu pocieszenia i nadziei, czy to w katolickim zakonie, czy na ezoterycznym Life Balance Congress dla bogatych.

Czy niektóre ezoteryzmy to oszustwo?
Łatwo w tym świecie może nie tyle o oszustwa, co o powielenie starego, znanego z mainstreamowych religii schematu. Bóg jest dobry, świat jest fajny, dobro będzie nagrodzone, zło natomiast ukarane, a Ty możesz zaznać raju – czy to po śmierci za dobre uczynki, czy to po kupieniu drogiego biletu na ezoteryczny festiwal dla bogatych. Dokładnie ta sama strategia powielana od tysiącleci – filozoficzno religijna „tabletka uspokajająca”, podawana ludziom zmęczonym trudami dnia codziennego, czy też wręcz ludziom z problemami i zaburzeniami.
Gnoza czy też neo-gnostycyzm natomiast wywołuje niepokój. Każe się zastanowić, czy to wszystko zostało stworzone dla naszego szczęścia i rozwoju, czy wręcz przeciwnie. Każe spojrzeć na zło, które od dawna rządzi, rozwija się i trzyma się bardzo mocno. Ma zwyczajnie większą moc niż siły dobra. To jest niepokojące. Aż przypominają się filmy takie jak Cube, gdzie ludzie idąc przez poszczególne pokoje labiryntu życia, nigdy nie mogli być pewni, czy aby nie spotka ich tam coś złego.
To dlatego ludzie wolą płacić grube tysiące za zestaw mantr na wyczarowanie sobie milionów bez pracy, by je zdobyć. Ludzie kochają iluzje. Bo dają one nadzieję, wytchnienie. Otumaniają umysł, by nie roiły się w nim niepokojące myśli i wnioski. Podoba mi się cytat samego de Mello na temat człowieka z problemami, który szuka w duchowości ich rozwiązania. Oto ten cytat:
Cytat: „Do mądrej sowy zgłosiła się stonoga, którą bolały wszystkie sto nóg:
-Sowo, ja tak cierpię, mam aż sto nóg i wszystkie mnie bolą. Co mogę zrobić?
Sowa na to: -To stań się wiewiórką. Ona ma tylko cztery łapy i jakoś żyje. Więc da się mieć cztery łapy zamiast stu nóg. Będzie Cię mniej wtedy bolało.
-Tylko jak niby mam stać się wiewiórką? Co konkretnie powinnam zrobić? – Zapytała zrozpaczona stonoga.
-Nie wiem, jak tu tylko określam zasady leśnej polityki. – Odpowiedziała sowa, odlatując i zostawiając stonogę z jej problemem.
➡️ Możesz płacić tysiące za nadzieję, za poklepanie po plecach, za zapewnienie, że wszystko będzie dobrze. Za różnego rodzaju pięknie brzmiące banały.
Możesz też przekazać mi darowiznę w dowolnej, niekoniecznie dużej kwocie. Przynajmniej wiesz, na co wtedy wydasz / wydam ten hajs. Takie wsparcie pomaga utrzymać moje miejsce Jarek Kefir kropka Com, oznacza też większą motywację do dostarczania Ci ukrywanej wiedzy i kontrowersji. Dla mnie to też wytchnienie w spłacaniu moich rachunków i zobowiązań, no i czasami będę mógł też sobie kupić czteropak Carlsberga 0% na wyprawę do leśnej głuszy, gdzie zrobię dla Ciebie zdjęcia przyrody. Tak więc wybieraj mądrze. 😉 Jeśli chcesz więc wspomóc moją pracę, możesz skorzystać z poniższych opcji:
1️⃣ Nr konta: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
Dla: Jarosław Adam, tytułem: darowizna
Bic/Swift: BIGBPLPWXXX
IBAN: PL84116022020000000619355350
2️⃣ Blik na nr telefonu: 886 489 463
3️⃣ Przez BuyCoffe: [Kliknij tu]
4️⃣ Przez PayPal: [Kliknij tu]



Dodaj komentarz