Gdy miłosierny Bóg „obdarzył” Cię Aspergerem.. 😉
AUTYSTYCZNY STAJL, czyli teraz mr Jarek Kefir oddaje głos doktorowi Odkleo. Dla społeczeństwa jako ogółu zawsze będziesz kimś „niedostosowanym”, „do naprawy”, „dziwnym.” Są również inne, „nieparlamentarne” określenia, lecz nie będę ich tu przytaczał. Z wiadomych względów.
Nie masz w sobie tej „positive vibes”, tej rozemocjonowanej części. O co dokładnie chodzi? O nawijanie makaronu na uszy, o taki emocjonalny ekstrawertyzm, o taką wibrację „belmondo z południa Europy z gitarą”, który zwabia do siebie panie. Nawiasem mówiąc, to ja nie wyobrażam sobie południowca (Półwysep Iberyjski, Włochy) w ciężkiej i uczciwej pracy, np na wózku widłowym. Ale to tak na marginesie. Twoje wypowiedzi często mogą być takie „suche” (nie mylić z sucharami, czyli rodzajem humoru), pozbawionej esencji, „robotyczne.”
Jeśli jesteś mężczyzną, to masz na maxa przerąbane w szkole. Bo wśród chłopców i mężczyzn panuje ostra rywalizacja, w której żadna niedoskonałość nie może mieć miejsca. Chodzi oczywiście o rywalizację o zasoby, pozycję w stadzie, yyy, to znaczy w klasie, a w liceum – dochodzi rywalizacja o kobiety. Albo przetrwasz i jesteś z nami, albo „przestajesz istnieć.” Jeśli jesteś kobietą, to możesz mieć przerabane w szkole. Ale równie dobrze Twoja nieśmiałość i zamknięcie w sobie może być w liceum i później wręcz atutem w oczach mężczyzn.
Piszę to z perspektywy męskiej, więc proszę damską część autyzmo-sfery o zrozumienie. Więc Twoja mimika, gestykulacja czy sposób, w jaki się komunikujesz mówiąc, jest po prostu dla kobiet odstraszająca w kontekście randkowym. Tylko 1,5% wysoko funkcjonujących (!!) mężczyzn z zespołem Aspergera jest w relacji z kobietą. To, co bawi innych ludzi, lub co lubią stosować w innych iteracjach (sytuacjach) społecznych, jest dla niego np głupkowate. Np różne niejednoznaczności, flirty, tańce godowe, a także kabarety.
W zmechanizowanym i całkowicie poddanym władzy społeczeństwie jest tak, że np w 2005 roku nosiłeś jakiś ciuch, a teraz masz się z niego śmiać, bo jest niemodny i „cringe’owy”. Nie dostrzegasz w tym i w milionie milionów społecznych norm, wierzeń i czynności tego, co można nazwać: paranoją. Lub nawet „społeczną schizofrenią.” Pytasz się: dlaczego, przecież to głuPkowate. W odpowiedzi otrzymujesz sam wiesz co.
Stwórca chciał Ciebie właśnie takiego – z Aspergerem
Sauron że swoim przerażającym, ognistym okiem, był bardzo blisko, bo zszedł ze swojej wieży. Porucznik ze zdziwieniem obserwował toczące się teraz wydarzenia. Tak, szef przyszedł i był bardzo wkurzony. Szef wszystkich szefów. Arch…
-O co Wam w końcu chodzi? Rzekł z rozbawieniem dr Odkleo.
-O to, że krytykujesz nasz system, a nie masz do tego prawa!
-Krytykuję, bo nie przyniósł on niczego dobrego, poza funkcjonowaniem ludzi w formie pół zwierząt. Bydląt, którzy mogą pozwolić sobie tylko na rachunki, tanie żarcie i browar. -Odparł dr Odkleo.
Wtedy i Sauron, i porucznik przemówili jednym, jakby opętanym głosem:
-Bóg tak chciał. Gdyby Bóg chciał inaczej, to by inaczej system stworzył. Nie zadawaj pytań, nie kwestionuj, tylko idź na zakupy!
Dialog się zakończył.
Więc wróćmy teraz do meritum bycia Aspergerem:
To Ty jesteś zawsze winny. I nawet nie pytaj czemu. Od rozbitego robota Lego jak miałeś 3 lata, przez sytuacje w szkole, aż po „winę” przy jakiejś okoliczności w relacji, o ile w ogóle w jakiejś jesteś czy byłeś. „Normals” zawsze tak odwróci kota ogonem, i tak nawinie makaron na uszy, że zawsze się wybroni. Ty nie.
Jesteś najgorszym tancerzem na Ziemi. Już samo wspomnienie tańca może wywołać u Ciebie konwulsje i skok adrenaliny. A psychologia ewolucyjna jak zwykle stoi po stronie MGTOW / Red Pill. Otóż kobiety intuicyjnie wyczuwają w tańcu, który mężczyzna jest amantem i silnym samcem alfa. I chętnie się z nim zatracają, choć oficjalnie, gdy nie ma we krwi procentów, mówią, że chcą mężczyzny dokładnie odwrotnego. A poznany wieczorem amant, jak się okazało, zamiast swojego numeru telefonu, zostawił numer do pizzerii.
Często się męczysz, co wywołuje u Ciebie frustrację, złość, agresję, opadnięcie z sił. Dlaczego? Po pierwsze, ludzie Cię wysysają. Ekstrawertycy biorą energię życiową od introwertyków, mówiąc trochę ezoterycznie. Po drugie, nadmiar bodźców i konieczności reakcji na nie, drenuje Cię z energii i podnosi adrenalinę. Po trzecie, nie masz dostępu do tzw głębokiej energii psychicznej, o której mówił Jung. Masz tylko dostęp do powierzchownej lub środkowej energii psychicznej – oczywiście po tym, gdy przejdziesz psychoterapię i leki. Bez tego powierzchowna energia psychiczna szybko się wyczerpuje, więc od tej 13:00 ledwo już jedziesz, na oparach.
Twoje ciało, którego najczęściej nie lubisz (częstsze u kobiet), lub wręcz nienawidzisz (częstsze u mężczyzn), paradoksalnie jest dla Ciebie czymś świętym, nie do ruszenia przez osoby nie-bliskie. Przytulenie przez kumpla z pracy, podanie ręki na rannej zmianie, w celu przywitania. Gruba berta, która usiadła koło Ciebie w pociągu, kawałek odzieży, który uciska skórę, drapie ją lub też wychodzi mu poza spodnie, potem: coś, co się nazywa parestezje, czyli uczucie swędzenia będące nadwrażliwością nerwów, bez czynnika fizycznego… To wszystko doprowadza Cię do szału.
Wielu Aspergerów ma nieuleczalne zaburzenia koncentracji i akomodacji. Jest to spowodowane tym, że wiecznie przeciążona powierzchowna i środkowa energia psychiczną odbierają może 20 do 60 procent obrazu. Często z opóźnieniem mierzonym w układach sekundy, co przy prędkości nawet tej 70 km/h może zaważyć na czymś życiu lub nie życiu.
Na lekcjach WF najczęściej jesteś ofiarą, popychadłem czy wręcz workiem treningowym. Nauczyciele WF oczywiście pozwalają na takie a nie inne traktowanie uczniów takich, jak Ty. Zaś w dorosłym życiu niemożliwe jest prowadzenie przez Ciebie samochodu. A jeśli jesteś mężczyzną i nie masz auta, choćby tego 10- lub więcej letniego gruza, to w sferze relacji z kobietami jesteś zupełnie przezroczysty.
Jako Aspergerzy jesteśmy „duchami społeczeństwa”
W sferze legend, mitów, baśni, guseł czy nawet mocno uargumentowanych, ezoterycznych wierzeń, duchy, jeśli np pojawiają się w snach, podróżach astralnych czy na jawie, to zwykle mają coś ważnego do przekazania. „Duchy Aspergerowe” pokazują, że społeczeństwo, choć jest zmechanizowaną, sprawnie działającą maszyną, niczym zdyscyplinowana armia, to jednak nie jest takie fajne, a na pewno nie jest idealne.
Wielu żyje antysystemowo, cześć żyje w pustostanach, niektórzy natomiast robią oszałamiające kariery w branży IT czy w nauce. Nas nie widać, nas najlepiej zagłuszyć, nie dopuścić do głosu. Bo pokazali byśmy Waszą rysę na szkle. Jesteśmy też zbiorowym, nieświadomym wyrzutem społeczeństwa. Przecież to my ich takimi stworzyliśmy. Ba, nawet Stwórca wszechistnienia sprawił, że ciąża z Aspergerowym debilkiem doszła do skutku. A my ich jeszcze tak źle traktowaliśmy.
Przychodzisz uśmiechnięty, pełen energii do domu. Ale zadam Ci pytanie: co jest Twoją własną rysą na szkle? Którą starannie ukrywasz tak, że przez długie lata musisz nosić coraz grubszą zbroję, by inni tej rysy nie zauważyli? Co może po tych latach ukrywania i spychania w Jungowski „Cień”, doprowadzić do choroby psychicznej.
-Jaka jest Twoja traumatyzacja związana z zespołem Aspergera?
-Jaka jest Twoja rysa na szkle?
Czy zgodzisz się z teorią, że osoby z zespołem Aspergera są przejściem z epoki Człowieka Odczuwająco-Emocjonalnego (bo obecny gatunek człowieka to myślący, czyli „sapiens”, to na pewno nie jest), do prawdziwej ery Człowieka Myśląco-Emocjonalnego? Bo niektórzy naukowcy rozważają taką hipotezę. 😉 Zapraszam do dyskusji w komentarzach!
🍀 Chcę Cię serdecznie zaprosić do wsparcia Kefirowego miejsca dyskusji, świadomości i rozwoju. Twoje wsparcie jest kluczowe dla powstawania nowych, fascynujących artykułów. Aktualnie przeżywam trudności finansowe, mimo pracy na etacie. Twój wkład sprawi, że będę w stanie kontynuować moją pasję dzielenia się ciekawą wiedzą. Nie mam dostępu do źródeł utrzymania, jakie mają oficjalne media propagandowe. Twój wkład pozwoli mi regularnie dostarczać wysokiej jakości treści.
1️⃣ Nr konta: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
Dla: Jarosław Adam, tytułem: darowizna
Bic/Swift: BIGBPLPWXXX
IBAN: PL84116022020000000619355350
2️⃣ Blik na nr telefonu: 886 489 463
3️⃣ Przez BuyCoffe: [Kliknij tu]
4️⃣ Przez PayPal: [Kliknij tu]
Dodaj komentarz