Jesteś aktem funduszu powierniczego. System wydoił Cię już w beciku!
Drodzy Czytelnicy, Oto dowód, którego nie pokażą wam w telewizji ani w podręcznikach do WOS-u: Twoje życie od pierwszego oddechu stało się towarem. Tak, dokładnie. W chwili narodzin nie dostałeś tylko przytulenia matki – dostałeś też korporacyjne kajdany. Twój akt urodzenia to nie jest niewinny papier. To instrument finansowy, broń w rękach państwa i banków. Twój kapitał ludzki został natychmiast skatalogowany i sprzedany w ramach staroangielskiego konceptu powiernictwa — Cestui Que Vie Trust.
Twoje imię, pisane na dowodzie osobistym WIELKIMI LITERAMI, nie jest przypadkiem. To nie „styl urzędowy”. To symbol twojej fikcyjnej osoby prawnej, która istnieje tylko po to, aby korporacje i rządy mogły na niej zarabiać.
AKT URODZENIA = KONTRAKT, KTÓREGO NIE PODPISAŁEŚ
Twoja matka w dobrej wierze zgłosiła cię w urzędzie. Tymczasem de facto ogłosiła cię podopiecznym i własnością państwa. Zgodnie z prawem morskim i powiernictwem, w momencie zgłoszenia zostajesz uznany za „zaginionego na morzu” — bo nie możesz sam potwierdzić swojej żywej obecności jako niemowlę. Absurd? Nie — plan doskonały.
Wtedy wchodzi system. Twój majątek — czyli wartość twojego życia, twojej przyszłej pracy i podatków — zostaje zapisany w księgach jako AKTYWO. Od tego momentu mogą nim handlować. Każdy kredyt, każdy mandat, każda hipoteka to wypłata z twojego powiernictwa. Ty potem spłacasz jeszcze raz — a oni kasują prowizję z dwóch stron. Jesteś jak krowa dojona przez dwie ręce jednocześnie.
Dalsza część artykułu poniżej. Polecam też:
Hipoteki, pożyczki, trust – jedna wielka iluzja
Myślisz, że bank naprawdę „pożycza” ci pieniądze? Wolne żarty. Twój trust pokrywa transakcję za kulisami, a bank powiela „dług” na rynku wtórnym, sprzedaje go z dziesięć razy za pośrednictwem różnych instrumentów giełdowych, a ty jeszcze płacisz odsetki do końca życia. Twój samochód? Niby go kupujesz, a tak naprawdę tylko leasingujesz od korporacji, która już wcześniej ściągnęła środki z twojego trustu.
Mandaty drogowe? Zaledwie wierzchołek góry lodowej. Mandat 500 zł może wywołać przepływ finansowy nawet kilkanaście razy większy — bo system rozlicza cię w wewnętrznym powiernictwie, a później sprzedaje roszczenia dalej, na giełdach, pod różnymi, mylącymi nazwami.
Dalsza część artykułu poniżej. Polecam też:
WIĘZIENIA, WOJNY, OPIEKA SPOŁECZNA — MASZYNA SYSTEMU DO DRUKOWANIA ZYSKÓW
Pomyśl. Każdy więzień generuje setki tysięcy złotych rocznie dla prywatnych kontraktorów. Każdy żołnierz, każdy pracownik budżetówki, każda niezamężna matka objęta pomocą społeczną — to kolejne akty powiernicze, kolejne papiery wartościowe, którymi handluje się na światowych rynkach. Przez całe twoje życie generujesz strumienie pieniędzy, które nawet nie trafiają do twojej kieszeni. Możesz zapytać — dlaczego nikt mi tego nie powiedział? Odpowiedź jest prosta: bo tak miało być. Masz wierzyć, że państwo cię chroni, że prawo stoi po twojej stronie, że akt urodzenia to tylko „formalność”. Tymczasem jest to akt przejęcia kontroli nad tobą. Jesteś nie tylko obywatelem. Jesteś aktywem finansowym.
Elity śmieją się do rozpuku, patrząc jak harujesz do emerytury, spłacasz raty i płacisz podatki, nie wiedząc, że twój własny „akt urodzenia” finansuje ich imperium. Od narodzin do śmierci twoja tożsamość jest uprawiana jak pole pszenicy. Jesteś zasiewem, który ma dać plon w postaci pieniędzy. Państwo i banki zbierają te żniwa bez pytania cię o zgodę. Ale nie musisz już żyć w nieświadomości. Wiedza łamie ich władzę. Wiedza budzi. Wiedza uwalnia. Zdejmij klapki z oczu i zobacz, że od chwili narodzin nie byłeś człowiekiem w oczach systemu — tylko ich produktem finansowym. Czy odzyskasz swoje życie? To zależy od ciebie.
Polecam też:
P.S. Jeśli doceniasz niezależne dziennikarstwo, demaskowanie zakulisowych faktów, alternatywną wiedzę – wesprzyj moją działalność. Jarek Kefir to nie tylko publicystyka, to społeczność przebudzonych, to źródło informacji, które nie kłania się poprawności politycznej ani korporacjom. Tworzenie tych treści wymaga czasu, energii, i… środków. Bez Twojego wsparcia nie mogę dalej działać z tą samą mocą.
Każda darowizna, nawet symboliczna, to decyzja, że wspierasz niezależne media zamiast korporacyjnych ścieków. Nie jesteśmy bezbronni, dopóki wspieramy się nawzajem. Dołącz do grona Patronów Prawdy – patrz poniżej. Dziękuję!
Nr konta bankowego – przelew dla Jarosław Adam, tytułem – darowizna:
84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
Blik na nr telefonu: 886 489 463
Przez BuyCoffe: [Kliknij tu]
Przez PayPal: [Kliknij tu]



Dodaj odpowiedź do Sandro Nekromanta Anuluj pisanie odpowiedzi