Profil Jarka Kefira został ocenzurowany przez Facebook!

Pisałem kilkanaście razy o sytuacji w Strefie G. Bombardowanie nieustające od dwóch lat, naloty, ataki buldożerów, snajperów, blokada granic ze wszystkich stron świata, nie wpuszczanie pomocy humanitarnej, masowy głód na przerażającą skalę.

A to przecież nie wszystko. Uważam, że o tym trzeba pisać, a ja mam odwagę do tego, by to robić. Choć mogą być tego konsekwencje – i chyba one nastąpiły. Jednak uważam, że prawda ma dużo wyższą wartość, niż ewentualne straty.

Dotychczas jednak cenzurowałem siebie sam. O państwie nad Jordanem pisałem np: „lsrahell” lub też: „lsraeI” (na początku mała litera L, a na końcu duża litera i – zwróć na to uwagę). Używałem też określenia „Strefa G.”, nie pisałem pełnej nazwy. O islamskim ugrupowaniu , które tam rządziło, a obecnie jest w stanie upadku, pisałem: „Hummus.”

Jednak kilka dni temu napisałem kolejny artykuł o tamtejszej tragicznej sytuacji, podając jednak pełne nazwy geograficzne. I to był błąd. Od razu wychwyciły to algorytmy Facebooka i na moim profilu „Jarek Kefir Bez Cenzury” na FB zastosowano tzw shadow bana. Czyli moje następne artykuły jak i krótkie wpisy praktycznie nie docierały do Czytelników. Nie wyświetlały im się na ich osi czasu. To dało rezultat taki, że ruch na moim profilu na FB praktycznie zamarł. Nie wiem co dalej robić i jaka będzie przyszłość moich stron i profili informacyjnych. Jeśli bym zniknął, to będziecie tęsknić?

Moje publikacje po tej cenzurze: znaki zapytania

Żartuję. Ale do rzeczy, proszę państwa. Facebook, oprócz mojej strony jarek-kefir.com, na której teraz jesteś, był moim głównym bastionem. To stamtąd było najwięcej ruchu. Obecnie prowadzę na stronie jarek-kefir.com intensywne prace nad tym, by była ona ponownie widoczna w wyszukiwarkach, np Google. Zaczęło to powoli dawać rezultat, choć na razie jest on niewielki. Nie wiem, czy mam dalej pisać, jeśli moje artykuły i krótsze wpisy nie będą się nikomu wyświetlać. Czy to ma sens? Mam nadzieję, że zdejmą mi tego shadow bana na profilu Jarek Kefir Bez Cenzury na Facebooku. Pożyjemy, zobaczymy.

Nie wiem też, jak to wpłynie na wsparcie finansowe moich niezależnych mediów od Was, Czytelnicy. I tak nie było go zbyt dużo, a teraz doszły mi wydatki w postaci kupna leków i witamin, na które nie przysługuje mi refundacja. A wypłatę za pracę mam dopiero około 4 października. Jestem w kropce i proszę Was o pomoc – informacje poniżej:

1️⃣ Nr konta: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
Dla: Jarosław Adam, tytułem: darowizna
Bic/Swift: BIGBPLPWXXX
IBAN: PL84116022020000000619355350

2️⃣ Blik na nr telefonu: 886 489 463
3️⃣ Przez BuyCoffe: [Kliknij tu]
4️⃣ Przez PayPal (wygodne zza granicy): [Kliknij tu]

P.S. warto przeczytać poniższy wczorajszy artykuł:

Zapewne go nie widziałeś….