Jarek Kefir Bez Cenzury – Niezależne Media

Publicystyka Jarka Kefira: geopolityka, duchowość, gnostycyzm, analiza elit, alternatywna wizja wydarzeń. Teksty, które otwierają oczy.

Dołącz do 1 788 innych subskrybentów
OPALAJMY SIĘ BEZ KREMU Z FILTREM UV!

Opalajmy się bez kremu z filtrem UV! Są szkodliwe!

Polecam opalać się po max 30 minut dziennie, ale bez kremów z filtrem UV. Dlaczego? Kremy te, jak się okazuje, są kolejnym oszustwem wykreowanym przez WHO (dziura ozonowa, promieniowanie UV, rak skóry). Kremy te skutecznie blokują docieranie życiodajnego promieniowania UV do skóry, i tym samym, wytwarzanie witaminy D.

Jak się okazuje, nie ma obecnie dowodów naukowych na to, że promieniowanie UV powoduje raka skóry lub zwiększa prawdopodobieństwo jego wystąpienia. Faktem jest natomiast to, że od momentu gdy w mediach i w instytucjach „ochrony zdrowia” zaczęto promować kremy z filtrami UV, skokowo wzrosła ilość zachorowań na czerniaka – raka skóry.

Dalsza część artykułu poniżej. Polecam też:


Produkuje się kremy z coraz większym filtrem UV, do wielkości 35, 40, nawet 50

Nigdy wcześniej takich kremów nie produkowano. To tak, jak ze szczepieniami – pojawia się coraz więcej „koniecznych” szczepień i czynią one coraz większe spustoszenie w organizmach ludzi. Poza tym, owe kremy z filtrami UV, do opalania, zawierają takie dodatki, które.. wywołują raka skóry. Można zadać pytanie: teoria spiskowa? A która obowiązująca dziś prawda w nauce, nie była wcześniej teorią spiskową, zaciekle zwalczaną przez konserwatywne gremia naukowe? Nawet fakt, że Ziemia jest kulista, a nie płaska, był swego czasu teorią spiskową, zaciekle zwalczaną przez ówczesnego mecenasa i opiekuna nauki – kościół katolicki.

Postęp w nauce zawsze jest hamowany przez tych, którzy każą zwać się „autorytetami” i na tej nauce zarabiają. Oni zawsze bardzo opornie zgadzają się na zmiany, i nie ważne jaką doktrynę, polityczną czy religijną, tworzony przez nich system wyznaje. Doktryny i ideologie to twory bardzo plastyczne. Pojawiają się, cały czas się zmieniają, a potem zanikają. Przez wieki mecenasem nauki był kościół katolicki, który ustalał swoje normy i zasady. Za ich złamanie groziły tortury i spłonięcie na stosie inkwizycyjnym. Jednak bardzo podobny model postępowania mają dzisiejsi ludzie którzy „rządzą” w nauce. Czyli korporacje i autorytety wyznające racjonalistyczną, materialistyczną wizję świata.

Panowie ci, przechadzając się po zaciszach urzędów, politycznych gabinetów i uniwersytetów, w schludnych garniturkach, pełnią rolę współczesnej inkwizycji. Wykonałeś pracę naukową lub badania, uderzające w panujące w nauce dogmaty? Nigdzie nie opublikujesz wyników swoich badań, nie dostaniesz środków na dalsze badania, mogą zrujnować Ci karierę. Mogą też oskarżyć Cię, cofnąć prawo wykonywania zawodu, czasami – zlecić Twoje „samobójstwo”.

W wolnej chwili możesz także poczytać poniższy artykuł:
Leki na żołądek pogarszają objawy zamiast pomagać. Konsekwencje mogą być bardzo poważne

Polecam też:


🍀 Chcę Cię serdecznie zaprosić do wsparcia Kefirowego miejsca dyskusji, świadomości i rozwoju. Twoje wsparcie jest kluczowe dla powstawania nowych, fascynujących artykułów. Aktualnie przeżywam trudności finansowe, mimo pracy na etacie. Twój wkład sprawi, że będę w stanie kontynuować moją pasję dzielenia się ciekawą wiedzą. Nie mam dostępu do źródeł utrzymania, jakie mają oficjalne media propagandowe. Twój wkład pozwoli mi regularnie dostarczać wysokiej jakości treści.

1️⃣ Nr konta: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
Dla: Jarosław Adam, tytułem: darowizna
Bic/Swift: BIGBPLPWXXX
IBAN: PL84116022020000000619355350

2️⃣ Blik na nr telefonu: 886 489 463
3️⃣ Przez BuyCoffe: [Kliknij tu]
4️⃣ Przez PayPal: [Kliknij tu]


Odkryj więcej z Jarek Kefir Bez Cenzury – Niezależne Media

Zapisz się, aby otrzymywać najnowsze wpisy na swój adres e-mail.

41 odpowiedzi na „OPALAJMY SIĘ BEZ KREMU Z FILTREM UV!”

  1. Awatar Agniecha
    Agniecha

    Świetny artykuł. Proponuję tylko poprawić ortografa w 6 akapicie – każą (od kazać, nie karzą od karać)

    Polubienie

  2. Awatar Katarzyna
    Katarzyna

    No tak witamina D jak wiadomo jest bardzo potrzebna, ale by mieć dzienną dawkę wystarczy 15 minut na słońcu. A filtry ochronne są potrzebne, chociażby dla ludzi takich jak ja z jasną karnacją. Siedzę teraz podpuchnięta bo 5 godzin chodziłam po słońcu bez filtra. Mało tego dostałam dreszczy, tak te zbawienne słońce ma także w dzisiejszych czasach dużo wad. Wcześniej jak byłam małym dzieckiem spokojnie mogłam i cały dzień biegać po dworze bez żadnych filtrów, ochraniaczy, a dziś jak tak spróbuję to wyglądam na drugi dzień jak napuchnięty balon.

    Polubienie

    1. Awatar grzegorzadam
      grzegorzadam

      Jaki masz poziom witD?
      Sprawdzałaś?

      Polubienie

  3. Awatar krakra
    krakra

    Mam fotodermatozę bez posmarowania filtrem 50 nie mogę wyjść z domu /kiedyś stosowałam 100 ale Unia wycofała/ , nie mogę inaczej egzystować latem. Zażywam Wit.D i inne niestety efektów brak

    Polubienie

  4. Awatar ajkawbenorkaw
    ajkawbenorkaw

    Wystarczy przed opalaniem się słońcem powiedzieć do niego ,,Kocham cię Słoneczko”. Jeśli ono zrozumie, że powiedzieliśmy to zupełnie szczerze i z głębi serca, to na pewno nie uczyni nam żadnej krzywdy. Niezależnie od tego należy opalanie się na słońcu zaczynać od powiedzmy 5 minut i stopniowo zwiększać je codziennie według uznania. Po jakimś czasie opalimy się na brązowo bez żadnych powikłań i będziemy mieli naszą witaminę D. Witaminy tej nie trzeba aż tak wiele , jak sądzą obie medycyny: klasyczna i alternatywna. Pamiętajmy, że nasz organizm sam to wszystko wytwarza, a to co mu dajemy to jedynie próbki do kopiowania. Ludzie niejedzący nie cierpią na żadne awitaminozy. Wniosek nasuwa się sam. Nasze otoczenie: świadomie, nieświadomie, czy podświadomie wydaje polecenia naszemu ciału, że samo sobie nie poradzi i trzeba weń ładować końskie dawki witamin, antybiotyków i innych leków. Niewielka dawka witaminy uruchamia po prostu programy umysłu, aby ten nakazał ich produkcję. A tak naprawdę wszystko to jest jedną fikcją, ściemą. To nasz chory /źle zaprogramowany umysł/ tak kieruje ciałem, że to zaczyna niedomagać przy braku określonych składników, a zwłaszcza tych o śladowej ilości. I to by było na tyle.

    Polubienie

    1. Awatar margaretq

      Słoneczko kocha Twoje fibroblasty, jak równie kocha podbierać Twoje struktury kolagenu i elastyny. Poza tym nie wyprodukuje nieskończenie dużo witaminy D. Korzystanie ze słońca – tak, ale nie opalanie, bo opalanie blokuje syntezę wit. D.

      Polubienie

  5. Awatar kara
    kara

    Od lat żyję w zgodzie z naturą i powoli mój entuzjazm niestety opada. Jem zgodnie ze strefą klimatyczną i porami roku, uprawiam sporty, nie mam osobowości depresyjnej, stosuję minimalistyczną pielęgnację kosmetykami naturalnymi. W całym moim życiu (nie biorąc pod uwagę obecnej sytuacji) zażyłam może z 8 tabletek z czego ani jednego antybiotyku nawet gdy byłam chora. Przełomem była audycja w radiowej trójce właśnie na temat wit d. Pan profesor wyśmiał wręcz przyjmowanie suplementów z zawartością 2000 jednostek wit d podczas, gdy słońce dostarcza nam ją w ilości setek tysięcy. Wspominał o tym, że wit d tworzy się na powierzchni skóry i przez 2 dni po ekspozycji nie można się myć, żeby została należycie wchłonięta. Pomimo prowadzenia „zdrowego trybu życia” trzy lata temu zachorowałam na wrzodziejące zapalenie jelita. Moje życie uczyniłam jeszcze bardziej restrykcyjnym . Niestety nikt z medycyny naturalnej nie potrafił mi pomóc a przez 3 lata uszło ze mnie tyle krwi, że groziła mi transfuzja. Nie zrozum mnie źle. Ja w dalszym ciągu jestem przeciwna przerażającej ilości chemii, którą się w nas wtłacza. Leki, które mi przepisano oglądałam ze sto razy z każdej strony nim zażyłam. Do tego brałam mniejszą ilość tabletek niż mi lekarz zalecił. Kiedy przestałam krwawić zamiast ograniczać mi ilość środków farmakologicznych to lekarz coraz więcej mi ich przepisywał. W tej kwestii to jakaś porażka dlatego dodatkowych leków postanowiłam nie brać. Nie mniej jednak medycyna konwencjonalna pomogła mi w tym czym naturalna niestety nie dała rady. Co mnie dziwi to, że mój lekarz powiedział, że oficjalnie się uznaje moją chorobę za nieuleczalną ale w rzeczywistości jest to choroba cywilizacyjna. Dlatego wkurza mnie, że są ludzie, którzy jedzą gówno, żyją jak gówno i wyglądają jak gówno a nigdy nie mieli tego typu problemów. Dlaczego chociażby taki Andreas Moritz (nie wiem, czy to właściwy przykład) skończył życie w tak młodym wieku? Jestem ciekawa Pana zdania?

    Polubienie

    1. Awatar Ashka (@Ashka_Ann)

      karo gratuluje wytrwałości w prowadzeniu stylu życia w zgodzie z naturą.
      Również chorowałam na wrzodziejące zapalenie jelita. Ta choroba niekoniecznie uaktywnia się w związku ze sposobem odżywiana się czy używania/lub nie chemicznych dodatków do zywności. U mnie chorobę aktywuje silny długotrwały stres oraz nadmiar mleka w diecie. Moje jelita nie lubią stresu, a odkąd staram się go redukować w życiu coraz rzadziej mam z nią doczynienia, Zastanów się czy jakieś czynniki psychiczne nie miały wpływu na aktywowanie się u ciebie tej choroby.

      Polubienie

    2. Awatar Tygrysek
      Tygrysek

      Artykuł jest ciekawy, ale bardzo jednostronny i nie wyczerpujący tematu. Bez wątpienia jest prawdą, że słońce jest nam potrzebne i dostarcza nam witD3 a kremy z filtrami przeszkadzają nam w przyswajaniu tej witaminki. Ale pewnie dlatego, że artykuł pisał mężczyzna zupełnie pominięty został aspekt urody. Zwłaszcza kobieca cera niestety pod wpływem słońca pokrywa się siecią zmarszczek i przebarwień. Mam 50 lat i moja mama (70 lat piękna ciągle młoda cera) nauczyła mnie unikania słońca na twarzy. Efekt jest taki, że często jestem pytana. jakie cudowne kosmetyki stosuje. Nie stosuje cudownych kosmetyków tylko zwykłe naturalne kremy no z aloesu i z oleju kokosowego. Ale konsekwentnie chronię skórę twarzy przed słońcem. To jednak dla wielu kobiet ważne, więc chyba warto o tym powiedzieć, bo może jednak nie każda wie, że słońce na twarzy to zmarszczki i przebarwienia.

      Polubienie

  6. Awatar kefir2010SzamanVoodoo
    kefir2010SzamanVoodoo

    wymiękam. Ty jakiś nawiedzony jesteś gościu. Tak wyedytujesz to sobie, ale najpierw przeczytasz. Mam nadzieję, że nie mieszkam blisko ciebie.

    Polubienie

    1. Awatar Jarek Kefir

      No i po co te nerwy? 🙂 Po co ten ból dupy? 🙂 W internecie są miliardy stron we wszystkich językach świata. A ty wszedłeś akurat na moją, akurat na mojej wykazałeś zachowanie jak z rynsztoka czy z pijackiej meliny i akurat mnie się boisz. Co za kuriozum życiowe. 🙂

      Polubienie

  7. Awatar bluesrider
    bluesrider

    Ps. Suplementację witaminy C.polecam – u mnie się sprawdza. Wit. D – no cóż, zbadam pozilm i zobaczymy.

    Polubienie

  8. Awatar bluesrider
    bluesrider

    Kefirze, jestem lekarzem w specjalizacji twardo stąpającej na ziemi i opartej na faktach – coś działa albo nie działa (anestezjologia). Z zaintersowaniem czytam Twoje artykuły i przyznaję: dają one do myślenia. W większości zgadzam się z tym, co piszesz, w części mam wątpliwości. Cywilizacja „oderwała” nas od natury, zalewa nas chemią, a my chcemy żyć długo i w dobrym zdrowiu. Pamiętajmy, że natura „zaprogramowała” nas na jakiś 40 lat życia, wtedy nasze geny powinny być już przekazane naszym wnukom, a my stajemy się już niepotrzebni. Z tego punktu widzenia nadciśnienie u mężczyzn jest korzystne (szybsza reakcja na zagrożenie), cukrzyca T. 2 jak i niedobory witamin (jeśli w ogóle istnieją – w końcu brak cywilizacji) nie mają większego znaczenia, a większości nowotworów po prostu nie dożyjemy bo wcześniej zjadł nas wilk, albo zarżnął wróg. Cywilizacja i chęć długiego życia skłania nas do zmiany trybu życia, odżywiania i suplementacji np witamin. Nie potępiałbym w czambuł szczepień przeciwko polio czy di-per-te u dzieci, tężcowi, chorobom tropikalnym, wzw itp w uzasadnionych przypadkach; co do grypy, odry i innych „wiatrówek” – mam mocno mieszane uczucia.
    Czemu tyle piszę? Żebyś z marszu mnie nie banował.
    A teraz do rzeczy: wydaje mi się, że banowanie komentarzy „nie po jedynej słusznej linii”, wycinanie ich nie jest dobrym pomysłem. Oczywiście, to Twoja strona, Ty decydujesz o jej formie. Może lepiej by było oznaczyć je kolorem, tłem, skomentować i jednak dać możliwość zapoznania się z nimi? Byłoby to ciekawe. Obecnie trąci to trochę dyktaturą.
    Pozdrawiam

    Polubienie

    1. Awatar grzegorzadam
      grzegorzadam

      Nie potępiałbym w czambuł szczepień przeciwko polio czy di-per-te u dzieci, tężcowi, chorobom tropikalnym, wzw itp w uzasadnionych przypadkach; ”

      A to ciekawe, możesz rozwinąć?

      Polubienie

  9. Awatar Joanna
    Joanna

    „każą” a nie”karzą”, bo to chodziło o nakazywnie a nie karanie

    Polubienie

  10. Awatar Kasia
    Kasia

    W ubiegły piękny, słoneczny weekend spędziłam czas z moim super blondi 5 latkiem na działce. Co robiliśmy? 🙂 standard 😉 leżenie trochę plackiem, granie, bieganie…generalnie co najmniej 6 bitych godzin każdego dnia w pełnym podlaskim słońcu 😉 zero kremów, filtrów, tak jak od zawsze. Jeśli już to naturalna oliwka. Rezultat? Mój synek NIGDY, pomimo skandynawskiej karnacji, nie miał poparzeń słonecznych. I tak też bylo ostatnio 🙂 lekka, ładna opalenizna. Polecam nie bać się słońca, ale trzeba też znać umiar. Gdy zaczynamy czuć, że już dość, lepiej posiedzieć w cieniu 🙂

    Polubienie

  11. Awatar Ania
    Ania

    Inny punkt widzenia na temat witamy D: (..edytowano by Admin)

    Polubienie

    1. Awatar Jarek Kefir

      Racjonalizm, sceptyzm, obrona racji oficjalnej medycyny – nie tutaj. Macie wykop.pl i racjonalista.pl.

      Pozdrawiam serdecznie, Admin.

      Polubienie

  12. Awatar Eryka
    Eryka

    Kefirze a ile tabletek dziennie nalezy zazyc tej witaminy dostepnej w aptekach?.Nie ufam sprzedazom internetowym.

    Polubienie

  13. Awatar largoxx

    od siebie dodam ze dobrze jest patrzyc w slonce oczywiscie przy zachodzie slonca i stac na boso tu taj wiecej na ten temat http://kwiatlotosu.wordpress.com/2012/03/13/uzdrawiajaca-moc-patrzenia-w-slonce/

    Polubione przez 1 osoba

  14. Awatar Roza Ruszczyk

    Witam, z wielkim zainteresowaniem przeczytalam ten wpis, jedna z moich znajomych opublikowala go na fb. Zaczelam czytac i… potwierdzam – to jest to ! Nie jestem osoba z kregow naukowych ani medycznych, ot – zwykla kobieta po 40-tce z dlugoterminowym bolem stawow stop , kolan i bioder. Wszystkie wyniki badan krwi jak najbardziej w najlepszym porzadku, nie ma podstaw do orzeczenia stanu zapalnego w organizmie, ale niestety – BOLI ! A lekarze nie wiedza, co mi jest. Chcialabym nadmienic ze od kilku lat mieszkam w UK i tu staram sie leczyc. Od jakiegos czasu pracuje jako tlumacz angielsko-polski dla angielskiego NHS, co jest odpowiednikiem polskiego NFZ, mam wiec stycznosc z wieloma ludzkimi dolegliwosciami, podejsciem lekarzy do nich itp. I tu lezy sedno sprawy – jakies 10 dni temu bylam u lekarza z pacjentka, ktora od dlugiego czasu uskarza sie na niesamowite bole stawow, ktorych przyczyny jednakze nie maja zadnego obrazu w wynikach badan poza jednym, o ktorym uslyszalam pierwszy raz w zyciu – OTOZ LEKARZ ZLECIL PACJENTCE BADANIE POZIOMU WITAMINY D W ORGANIZMIE I OKAZALO SIE, ZE JEST ON DRASTYCZNIE NISKI !!! Stad niewyjasnione wczesniej bole stawow i jako podstawowe leczenie lekarz przepisal jej suplementacje witamina D3 w polaczeniu z wapniem. Po wyjsciu z gabinetu pierwsze co zrobilam, to poszukalam w internecie informacji i witaminie D3 i jej wplywie na ludzki organizm i zdebialam ! Bylam pewna, ze ta witamine podaje sie tylko dzieciom do okolo 1-go roku zycia i juz ! A tu totalne zaskoczenie !!! Jak dziala ona organizm – to juz wiemy z teorii, a ja jestem zywym przykladem praktyki – kupilam w aptece opakowanie 96 tabletek za 4 funty, zalecane dawkowanie jedna tabletka dziennie, czyli wystarczy na okolo 3 miesiace, co daje koszt niewiele ponad funta miesiecznie i co ? I PRZESTAJE BOLEC !!! I to prawie za darmo !!! Bole w stopie, ktore uniemozliwialy mi prawidlowe chodzenie wystepuja o wiele rzedziej i sa o wiele mniej dotkliwe, I to juz po 10 dniach przyjmowania witaminy D3 ! A juz prawie zdiagnozowano mi dne moczanowa i przepisano tabletki na nia. Mowie – prawie, bo lekarzowi jakos pasowal jeden objaw – boli kostka u duzego palucha, znaczy dna. A ze innych objawow nie bylo to co > To nic, dajmy tabletki, niech baba lyka. Ale baba nie taka latwa, najpierw poczytac musi :D.
    Dodam jeszcze tylko, ze swiatowy biznes farmaceutyczny nie ma ze mnie zadnego pozytku, bo od lat prawie nie uzywam srodkow farmakologicznych, nie wierze w ich dzialanie i jakos zyje – i ja , i moje dzieci , bez antybiotykow, srodkow przciwbolowych itp. Jedyne czego uzywam, to spray przeciwalergiczny do nosa, bo jeszcze nie odkrylam naturalnego sposobu radzenia sobie z przekleta alergia, a moze ktos pomoze ? 🙂

    Polubienie

    1. Awatar Febe
      Febe

      Może duże dawki witaminy C, tak po kilka gram dziennie poradzą sobie z alergią? Ale koniecznie naturalna, a nie syntetyk. Ja mam przetestowane na mężu (alergia na trawy) z bardzo dobrym skutkiem granulki Dagomedu na katar alergiczny (nr 40), do tego krople Luffa Heel i ewentualnie granulki Boiron Poumon Histamine 15 lub 30ch. Co do witaminy D to potwierdzam, że bóle stawów i kręgosłupa mijają, jak ręką odjął. I odporność na wszelkie infekcje (przeziębienia itp.) jest o wiele większa.

      Polubienie

      1. Awatar Eryka
        Eryka

        Boiron to placebo.Pomagaja jak umarlemu kadzidlo.

        Polubienie

        1. Awatar Febe
          Febe

          O, widzę że się odezwał specjalista i zwolennik medycyny klasycznej. Ciekawe dlaczego cały cywilizowany kraj stosuje homeopatię a zacofana Polska ma z tym problem. Może dlatego: https://kefir2010.wordpress.com/2012/11/28/homeopatia-dziala-co-naprawde-boli-przeciwnikow-homeopatii/

          Polska to raj dla koncernów farmaceutycznych i mafii szczepionkowej.

          Polubione przez 1 osoba

    2. Awatar Agnieszka Zielińska
      Agnieszka Zielińska

      Pani Rozo, ja też jestem za naturalnymi metodami dbania o własne zdrowie i ciało. Właśnie dziś przeczytałam te niesamowite informacje na temat witaminy D-3. Jeśli zaś chodzi o wszelkiego rodzaju alergie, to świetne rezultaty otrzymujemy przyjmując naturalne polifenole. To barwniki roślinne, które chronią owoce i warzywa przed utlenianiem. Jeśli chciałaby się Pani dowiedzieć czegoś więcej podaję adres:
      aga.orange.pl@orange.pl

      Polubienie

    3. Awatar Domi
      Domi

      Na wszelkie alergie pomoże dogłębne oczyszczenie organizmu z toksyn i odrobaczenie.

      Polubienie

  15. Awatar Racjonalista-medyk
    Racjonalista-medyk

    (…korporacyjna, racjonalistyczna propaganda usunięta – Admin)

    Polubienie

  16. Awatar studenta medycyny
    studenta medycyny

    (…korporacyjna, racjonalistyczna propaganda usunięta – Admin)

    Polubienie

  17. Awatar dorka
    dorka

    (…korporacyjna, racjonalistyczna propaganda usunięta – Admin)

    Polubienie

  18. Awatar ven
    ven

    (…korporacyjna, racjonalistyczna propaganda usunięta – Admin)

    Polubienie

    1. Awatar Jarek Kefir

      Witam serdecznie,

      Ty i kilku komentatorów poniżej otrzymujecie perm bana na IP i mail za szerzenie korporacyjnej, racjonalistycznej, medycznej propagandy. Sorry, nie ze mną te numery, Wasza enklawa to forum racjonalista.pl czy wykop.pl – tam się wyżywajcie do woli. Racjonalizm i sceptyzm jako jedyne są zbanowane na mojej stronie, nawet dla natchnionych wyznawców Korwina Mikke robię wyjątki i często akceptuję ich komentarze.

      ___________________________________________

      „Cui Bono” (łac. „patrz, kto zarabia, kto zyskuje” – pierwsza i najważniejsza zasada detektywa i tropiciela, pomijana przez racjonalistów).

      Jak przebiegał postęp naukowy na przestrzeni stuleci. Schemat zawsze był ten sam. Jakiś ponadprzeciętny umysł ogłaszał swoją teorię, badania, obserwacje. Ale niestety, nie zgadzało się to z obowiązującymi standardami i interesami ówczesnych „lobbies”. Następowały walki, ośmieszanie, odbieranie praw do badań i nauczania, ba, bywało, że niepokorni naukowcy kończyli na stosach bądź musieli uciekać z kraju (jak Mendel).

      Tymczasem uczniom i studentom przedstawia się historię nauki jako historię pasma sukcesów i wspólnemu dążeniu ku wysokim standardom, jakości i ogólnie, dobru. Nic takiego nie miało miejsca. Były za to walki, oczernianie i ośmieszanie, korupcja, służenie politykom, grupom wyznaniowym, lobbingowym. I tak jest po dziś dzień, nie zmieniło się absolutnie nic. Dziś aby przeprowadzić badania, a następnie opublikować ich wyniki, należy mieć pieniądze i znajomości „na górze”. A owa „góra” ekspercka jest skorumpowana przez swoją „górę” czyli ludzi smutnych i nie znających się w ogóle na żartach. A więc: przemysłowców, bankierów, właścicieli korporacji farmaceutycznych, zbrojeniowych, mafie.

      Coś takiego jak niezależna i rzetelna nauka nie istnieje i w zasadzie nie istniało nigdy. Każde odkrycie i przełom w nauce, to jedna wielka burza i walka pomiędzy utalentowanym odkrywcą, a chcącymi go zniszczyć wpływowymi, konserwatywnymi frakcjami. Często ta droga była usłana wręcz trupami tych, którzy ze swoimi odkryciami wyskoczyli o epokę za wcześnie.

      Argumenty o teoriach spiskowych też nie działają, nie na mojej stronie. Choć z drugiej strony, warto zamieścić coś takiego:

      ___________________________________________

      „Empirycy to Ci, którzy wierzą w to, co widzą. Racjonaliści to Ci, którzy widzą to, w co wierzą”

      Otrzymujesz perm bana na maila i IP za szerzenie dezinformacyjnych ideologii racjonalizmu i sceptyzmu. Te dwie ideologie są jako jedyne zbanowane na mojej stronie – a zdarza się nawet, że dopuszczam komentarze korwinistów, choć uważam ich za równie obłąkanych.

      Dla pozostałych czytelników chcących się dowiedzieć, dlaczego racjonaliści, sceptycy, „eksperci” i różnego rodzaju media sprzeciwiają się diecie bezglutenowej – polecam poniższe linki:

      1. Nauka jest irracjonalna, przeżarta korupcją i służy interesom przemysłowców. Ukrywane fakty historyczne:
      https://kefir2010.wordpress.com/2014/05/15/nauka-jest-irracjonalna-przezarta-korupcja-i-sluzy-interesom-przemyslowcow-ukrywane-fakty-historyczne/

      2. „Racjonalizm naukowy” czyni z nauki prostytutkę wielkiego biznesu:
      https://kefir2010.wordpress.com/2013/11/13/racjonalizm-naukowy-czyni-z-nauki-prostytutke-wielkiego-biznesu/

      3. Racjonalistyczni liberałowie, czyli psychopaci:
      https://kefir2010.wordpress.com/2013/02/11/racjonalistyczni-liberalowie-czyli-psychopatyczne-biomaszyny/

      4. Racjonalistyczna filozofia Ayn Rand jest filozofią psychopatki, mizantropijną fantazją okrucieństwa, zemsty i chciwości:
      https://kefir2010.wordpress.com/2013/11/02/racjonalistyczna-filozofia-ayn-rand-jest-filozofia-psychopatki-mizantropijna-fantazja-okrucienstwa-zemsty-i-chciwosci/

      5. Tzw. „nowy ateizm” też jest kultem religijnym:
      https://kefir2010.wordpress.com/2013/10/01/tzw-nowy-ateizm-tez-jest-kultem-religijnym/

      ___________________________________________

      Cytuję: „Racjonaliści:

      Wbrew temu, co tak ochoczo deklarują, wcale nie krzewią oni rozumu ani nie są zainteresowani naszym dobrem i dbałością o nasze bezpieczeństwo. W rzeczywistości interesuje ich wyłącznie władza i terror, ponieważ jako rasowi psychopaci świetnie się bawią grając ludźmi niczym pionkami na planszy do gry. Prawdziwym celem ich działań jest pozbawienie nas wolności pod pretekstem chronienia nas przed iluzorycznymi zagrożeniami, nierzadko (a raczej bardzo często) przez nich cynicznie aranżowanymi.

      Nie działają oni spontanicznie, jak każdy z nas, komu zdarza się czasem pod wpływem emocji napisać komentarz na onecie czy w forum Gazety. Ci ludzie to prawdziwa sfora internetowych wilkołaków, a jedną z ich agend, miejscem, gdzie się skrzykują, żeby ruszyć do zorganizowanej akcji zwalczania wolnych myśli i wolnych ludzi jest blip i tag „ttdkn”, na którym się wyżywają. Pewnie nie jest to jedyne takie miejsce, ale to akurat jest mi bardzo dobrze znane.

      W dyskusji prowadzonej przez normalnych ludzi chodzi o wymianę opinii i podzielenie się z innymi własnymi przemyśleniami. W rzekomej „dyskusji” z psychopatycznymi trollami racjonalistycznymi chodzi wyłącznie o całkowite pokonanie przeciwnika, co uzyskują oni przez zmasowany atak (wszyscy na jednego), zasypanie go ogniem dywanowym demagogicznych i dezorientujących, a nawet wręcz cynicznie kłamliwych argumentów i w końcu wyczerpanie go energetyczne. Pod tym względem są oni wampirami energetycznymi o wręcz zabójczych właściwościach.

      Ludzie (?) ci (postawiłam znak zapytania, ponieważ czasem mam wrażenie, że to cyborgi bez duszy) są mistrzami w stosowaniu cynicznych, socjotechnicznych sztuczek, dzięki którym skutecznie manipulują osobami nie posiadającymi wystarczająco silnego kręgosłupa światopoglądowego i duchowego i oczywiście młodzieżą. Małolaty szczególnie łatwo dają sobie wcisnąć ten kit „racjonalistycznej troski o dobro głupiego społeczeństwa”, tak rzekomo podatnego na irracjonalne impulsy i wszelkie „szaleństwa tłumów”. Młody człowiek z godnością dystansuje się od tego zabobonnego i prymitywnego motłochu, chętnie stając po stronie „rozumu” i „trzeźwego oglądu rzeczywistości”. Nikomu na tym blogu nie muszę tłumaczyć, że ten rzekomy „trzeźwy racjonalizm” jest w istocie kolejną warstwą matrixowej iluzji, którą mami się ludzkość.

      Pozdrawiam cieplutko, Jarek Kefir, Admin.

      Polubione przez 1 osoba

  19. Awatar Jon
    Jon

    nexus nr 52 – Przykra prawda o kosmetykach i środkach higieny osobistej

    Kliknij, aby uzyskać dostęp Kosmetyki-1.pdf

    Polubienie

  20. Awatar salsa
    salsa

    jaką witamine D3 kupić, prosze o radę, czy jest naturalna i syntetyczna?

    Polubienie

    1. Awatar Jarek Kefir

      Ja biorę Vitrum D 3 forte w dawce 100 mikrogramów dziennie (czyli 2 kapsułki dziennie).
      Ten preparat jest jednym z tańszych i wydajniejszych, bo jest na oleju z krokosza, więc lepiej się wchłania. Są też preparaty Now Foods i Swansona w większych dawkach, z tym że trzeba zamawiać przez allegro.

      Polubienie

      1. Awatar Febe
        Febe

        Ja biorę z puritan’s pride 3 kapsułki dziennie po 5000 jednostek (taka sama dawka jest w suplemencie Swanson), czyli 15 tys. jednostek. Synowi (12 lat) i mężowi daję 5000 jednostek dziennie.
        Pół roku temu mój poziom D3 wynosił 14 (przy normie od 30). Zaczęłam suplementację od 6000 jednostek dziennie i zwiększałam po kolejnych badaniach do 8000 jednostek a następnie do dawki od 12 do 15 tys. dziennie. Mój obecny poziom to 39. Będę teraz brać od 15 do 20 tys. jednostek, aż poziom wyniesie ok. 60-70. Zalecany prawidłowy poziom to między 50 a 100 (przez dr Sarfraza Zaidi – autora książki „Witamina D kluczem do zdrowia).

        Polubienie

      2. Awatar areckir
        areckir

        Ja biorę 25mg + wit. C 1gram… I to działa, dziękuję Jarku!

        Polubienie

      3. Awatar areckir
        areckir

        „Now Foods i Swansona…”, Hmm… A może nika_blue coś podwie…

        Polubienie

      4. Awatar Beata
        Beata

        A jaką polecisz dzieciom ?

        Polubienie

  21. Awatar darek
    darek

    To ciekawe, ale co mają do tego okulary przeciwsłoneczne? Proszę o więcej danych na ten temat

    Polubienie

  22. Awatar agata
    agata

    od dawna nie stosuje zadnych kremow do opalania, wystarcza mi zwykla oliwa:)okularow przeciwslonecznych nie uzywam juz od ponad 7 lat tylko kiedy wlasnie wchodze do morza sie kapac co wywoluje dziwne komentarze:) teraz juz wiem dlaczego,, no i najwazniejsze! nie znosze widoku facetow w garniturach:)))))

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do Kasia Anuluj pisanie odpowiedzi

  1. Jarek Kefir's awatar
  2. Ewarde's awatar
  3. AnkaKaratekicks's awatar
  4. Jarek Kefir's awatar
  5. Ewarde's awatar
  6. Ewarde's awatar
  7. WS 666's awatar
  8. Jarek Kefir's awatar
  9. Ewarde's awatar
  10. Konrad ITT's awatar

    Sytuacja wokół PKP Cargo jest jednym z najbardziej fascynujących i kontrowersyjnych tematów na GPW biorąc pod uwagę ostatnie dwa lata.…

  11. Shinobi's awatar
  12. Shinobi's awatar
  13. Shinobi's awatar
  14. WS 666's awatar
  15. Konrad ITT's awatar

Odkryj więcej z Jarek Kefir Bez Cenzury - Niezależne Media

Zasubskrybuj już teraz, aby czytać dalej i uzyskać dostęp do pełnego archiwum.

Czytaj dalej