Na czym polega życiowa wolność?
Jak być „wolnym w niewoli”, pośród tylu skomplikowanych, ziemskich systemów zależności? Moje ulubione porzekadło wypowiedziała bliska mi osoba:
Cytat: „Prawda jest prosta, tak pospolita, jak mlecze po których depczemy. Większość ludzi nawet ich nie zauważa, ale są też tacy, co się nimi zachwycają, jak i tacy, co nawet robią lekarstwa z ich soku.” Wkleję Ci trzy cytaty i przedstawię smutną, lub też wesołą perspektywę człowieka w wieku chrystusowym (33 lata).
Cytat: „Jeśli nie masz na karku kredytu, niepewnego jutra, problemów związanych ze związkiem i ciągłych ustępstw na rzecz innych, presji na rezygnację ze swoich marzeń z powodu częstego stresu, to nawet jeśli nie zarabiasz kroci, a masz czas na przeczytanie dobrej książki, obejrzenie filmu, wyjście na spacer, realizację chociaż jednego hobby, to wygrałeś życie.”
(Autor nieznany)
Cytat: „W ogóle bracie, jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi, ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie – co lubię w życiu robić. A potem zacznij to robić.”
(Cytat z filmu Chłopaki nie płaczą)
Cytat: „Gdyby człowiek w wieku 20 lat wiedział, co wie dzisiejsze pokolenie 30-40 latków, to cieszyłby się każdą chwilą, nie przejmował bzdurami, nie miał parcia na sukces za wszelką cenę, nie pakowałby się w to całe społeczne, sąsiedzkie i kredytowe bagienko, w którym teraz tkwią, i w którym powoli gasną moi znajomi.”

Smutne lub wesołe podsumowanie – życiowa prawda:
Co by począł system, gdyby nie parcie młodych ludzi na rywalizację, walkę, wzajemne zagryzanie się, sukces, karierę, niepohamowany konsumpcjonizm, czy instynkt przedłużania gatunku?
Zawaliłby się. A wraz z nim bardzo ucierpielibyśmy my – życiowi renegaci, zręcznie „ślizgający się” po wzburzonych falach życia społecznego. Którzy przejrzeli tajniki zabawy w chowanego z życiem przed wpadnięciem w jego pułapki? Którzy wiedzą, kiedy zacząć mądrą dyskusje o świecie, kiedy cieszyć się chwilami w rodzinnym gronie, kiedy wypić piwo lub dwa piwa lub nawet pięć ( 😉 ), a kiedy zwyczajnie zamknąć gębę na kłódkę?
Widzę znajomych, bliższych, dalszych i z rzadka tych, których pamięć zakrył już galimatias przepływających coraz szybciej lat. Widzę, jak wielu z nich wpadło w te życiowe pułapki i się szarpią, szamoczą, a po latach takiej mordęgi – zaczynają gasnąć. Pojawiają się depresje, nerwice, czasami cięższe choroby emocjonalne. Pojawiają się jakieś dziwaczne choroby typu Hashimoto, Gravesa-Basedova, toczeń, celiakia, borelioza, które wg mnie wynikają nie z czynników fizycznych, ale są „rakiem duszy.” Są tacy, którzy już tego świata nie widzą, bo odeszli na drugą stronę, pomimo młodego wieku.
Ale są też tacy, którzy pomimo wejścia w system, odnaleźli się w nim, i są szczęśliwi, i mają czas i energię na miliony pasji i miliony pomysłów. Wpis ten zakończyłbym słowami:
-Jeśli Twoi rodzice wychowali Cię na człowieka silnego i nieustraszonego, a przy tym empatycznego i z dobrym sercem, na człowieka który realizuje się w swojej pasji, i jeszcze na niej zarabia, i to duże, naprawdę duże pieniądze – to masz najcenniejszy skarb, jaki tylko istniał na planecie Ziemia. Wg mnie to jest ten „Święty Graal”, poszukiwany od tysiącleci. Wygrałeś życie i świat stoi przed Tobą. Cała reszta, miliardy ludzi, ma ten kielich pęknięty, lub zupełnie popękany.
Autor: Jarek Kefir
Jeśli chcesz więcej takich tekstów – wesprzyj moją niezależną działalność darowizną. Działam poza systemem i bez sponsorów – dzięki Tobie mogę publikować prawdę bez cenzury.
-NR KONTA: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
-BLIK: 886 489 463
-BUY COFFE: [Kliknij tu]
-PAYPAL: [Kliknij tu]



Dodaj odpowiedź do niki Anuluj pisanie odpowiedzi