Najlepsze i skuteczne naturalne sposoby na przeziębienie i grypę
Sezon zachorowań na przeziębienie i grypę mamy w pełni. Można powoli mówić o epidemii tych chorób zakaźnych. W przychodniach utarł się pewien tryb przyjmowania pacjentów, który byłby nie do pomyślenia jeszcze kilka, kilkanaście lat temu. Chorych jest tak dużo, że lekarze rodzinni przyjmują tylko dzieci, osoby starsze i nagłe lub też cięższe przypadki. W pozostałych przypadkach, gdy masz „tylko” przeziębienie, to pielęgniarka oferuje Ci szybkie wypisanie tygodniowego zwolnienia lekarskiego, bez wizyty u lekarza.
Mówi się też, że przeziębienie nieleczone trwa nawet tydzień, a przeziębienie leczone – tylko siedem dni. Trzeba swoje odchorować. Najlepszym naturalnym sposobem na przeziębienie i grypę jest wzięcie zwolnienia lekarskiego i wygrzewanie się te siedem dni w domu. Jednak w warunkach polskiego kapitalizmu (podziękujmy Balcerowiczowi i Tuskowi 😉 ) sposób ten jest niedostępny dla większości pracujących na etat, w tym też dla mnie. Chcesz czy nie chcesz, zasuwasz chory do pracy, zarażasz innych, i wszyscy macie zwiększone ryzyko powikłań, np anginy czy zapalenia płuc. Co jest oczywiście stratą dla pracodawców, którzy tego jak widać nie rozumieją.
Celem naturalnych sposobów na przeziębienie i grypę jest szybkie zmobilizowanie układu odpornościowego Twojego organizmu, by te powikłania (angina, zapalenie płuc i inne) nie wystąpiły. Działać trzeba szybko, najlepiej już w pierwszym dniu wystąpienia objawów przeziębienia lub grypy. Dodam jeszcze, że przeziębienie nie jest tym samym, co grypa. Grypa jest cięższa, towarzyszą jej nasilone objawy, bóle mięśni i stawów, wysoka gorączka, i ona bezwzględnie wymaga zwolnienia lekarskiego. Jednak często w mediach pojawia się informacja: „W poprzednim miesiącu mieliśmy 800.000 przypadków grypy i chorób grypopodobnych.” Więc w świadomości ludzi pozostaje informacja, że mieliśmy prawie milion przypadków grypy, co jest nieprawdą. I już wtedy jest grunt pod prowadzenie przestraszonych pacjentów pod igłę z wiadomym, niezbyt bezpiecznym i niekoniecznie skutecznym preparatem, mającym przed grypą chronić.
Warto zastosować kilka naturalnych sposobów na przeziębienie i grypę na raz. Wymienię najlepsze:
Nie bierz aspiryny na gorączkę, ani leków mających w nazwie „grip – coś tam”!
Zawierają one tzw. niesteroidowe leki przeciwzapalne, które mogą wręcz blokować wyzdrowienie i wydłużać czas choroby! Możesz się nimi posiłkować w małych dawkach na samym początku zachorowania, gdy bóle głowy, mięśni lub stawów nie dają Ci normalnie funkcjonować. Ale tylko w ostateczności! No i warto sprecyzować, czym jest gorączka, a czym ona nie jest. Normalna temperatura człowieka waha się w granicach 36.0 – 37.0. Temperatura 37,1 – 38.0 jest stanem podgorączkowym. Gorączka zaczyna się powyżej temperatury 38.0. Dopiero przy temperaturze wyższej niż 39.0 można myśleć o zażywaniu leków takich jak aspiryna, by ją zbić. Gorączka w wysokości 40.0 i powyżej jest natomiast stanem zagrożenia życia i wymaga natychmiastowej interwencji! Najsilniej gorączkę zbija metamizol zawarty w Pyralginie, i taki preparat należy brać w przypadku wysokiej gorączki. Dlatego miej w domu sprawny termometr, najlepiej bezdotykowy (elektroniczny) i w miarę często dokonuj pomiarów temperatury ciała.
Poza tym, stan podgorączkowy i gorączka w granicach 37.1 – 39.0 jest czymś zupełnie naturalnym przy przeziębieniu, grypie i wielu innych chorobach zakaźnych! Organizm w naturalny sposób podnosi temperaturę ciała, bo przy wyższej temperaturze wirusy i bakterie szybciej giną. Twój organizm podwyższa temperaturę nie bez powodu! Robi to po to, by szybciej i skuteczniej wyeliminować wirusy lub bakterie. Masowe stosowanie aspiryny w czasie słynnej epidemii – hiszpanki, sprzed stu laty, jest obwiniane o spowodowanie dużej ilości przypadków śmiertelnych na tę odmianę grypy. Mało tego – część naturalnych sposobów na przeziębienie i grypę, które wymienię poniżej, polega na celowym (sic!) podwyższaniu ciepłoty ciała, by organizm szybciej pozbył się zarazków i wyzdrowiał. Dużym błędem jest też wybieranie leków na gorączkę zawierających paracetamol, bo jest toksyczny nie tylko dla wątroby, jak i branie antybiotyków, no chyba, że wystąpią powikłania bakteryjne, takie jak zapalenie płuc.
Stosuj witaminę C i witaminę D3 w wysokich dawkach
Proponuje Ci kurację tą witaminą, bo zapotrzebowanie na nią drastycznie wzrasta w zachorowaniu na przeziębienie lub grypę. Kup sobie witaminę C w proszku, jednak aby odmierzać precyzyjną jej ilość (500 mg czyli 0,5 g), musisz mieć precyzyjną wagę elektroniczną. Możesz kupić taką za 30 zł – 50 zł na Allegro. 500 mg witaminy C w proszku to maleńka objętościowa ilość, mieści się ona na krawędzi małej łyżeczki, ale najlepiej ją odważyć. Możesz też kupić tabletki musujące z witaminą C w dawce 1000 mg, najlepiej renomowanego producenta. Wtedy taką tabletkę dzielisz na pół i masz 500 mg. Kup sobie także aminokwas lizynę w proszku, bo wzmacnia ona odporność jak i polepsza działanie witaminy C.
Więc do szklanki wody dodajesz 500 mg witaminy C wg przepisu powyżej. Potem dodajesz kilka kropel soku z cytryny, by witamina C lepiej się wchłaniała. Mieszasz to i pijesz co równe 30 minut. Wypijasz 10 takich kubków dziennie, czyli łączną dawkę 5000 mg (= 5 g) witaminy C. Stosuj taką dawkę witaminy C przez okres przeziębienia lub grypy, dajmy na to te siedem dni. Dłuższe stosowanie tak dużych dawek witaminy C może spowodować kamicę lub nawet problemy z nerkami. W celu codziennej profilaktyki, gdy jesteś zdrowy, dawka witaminy C w wielkości dwa razy po 500 mg wystarczy. Nie jestem jakimś ortodoksem bombardowania organizmu olbrzymimi dawkami witaminy C, trzeba znać granice. Dodatkowo, w ciągu doby zażywaj 2000 mg lizyny.

Witamina D3 na przeziębienie i grypę
Sprawa z witaminą D3 jest nieco bardziej skomplikowana. żyjemy de facto w klimacie zimnym. Ewolucyjnie nie jesteśmy przystosowani do życia w takim klimacie. Mamy ciągłe niedobory witaminy D3, które skutkują masowymi zachorowaniami na przeziębienie i grypę. Zapasy witaminy D3 wyczerpują się niemal zupełnie około grudnia, dlatego styczniowe i lutowe fale zachorowań należą do najliczniejszych i najbardziej obfitujących w powikłania. Około 90% Polaków ma duże niedobory tej witaminy w zimę, poza tym wielu z nich ma je nawet latem!
Witamina D3 wpływa korzystnie na cały organizm człowieka i nie da się zapewnić odpowiedniej jej ilości ze światła słonecznego, nie mówiąc już w ogóle o jej naturalnej produkcji zimą. Trzeba ją uzupełniać w formie zażywanych tabletek, niestety. Dodatkowo, niedobory witaminy D3 to nie tylko przeziębienie czy grypa, ale także nowotwory, choroby emocji i psychiki, i wiele innych. Niedobory witaminy D3 rozregulowują dosłownie cały organizm, a w Polsce są one permanentne. Ile witaminy D3 powinniśmy brać? Trzeba ją stosować długotrwale, przez wiele miesięcy. Najlepiej cały czas w okresie wrzesień – kwiecień. Uzupełnienie jej niedoborów nie jest łatwe i trwa dość długo.
Bierzemy od 50 mcg (czyli od 2000 I.U., bo są dwie jednostki) do 150 mcg (czyli do 6000 I.U.) na dobę. Choć przedawkowanie witaminy D3 jest praktycznie niemożliwe, to też nie jestem jakimś ortodoksem bombardowania nią organizmu wysokimi dawkami, np 250 mcg (czyli 10.000 I.U.). Witaminę D3 należy brać razem z witaminą K2. Jeśli bierzesz mniejsze dawki witaminy D3, to bierz 100 mcg witaminy K2, najlepiej w formie K2-MK7, bo taka forma tej witaminy jest przyswajalna. Przy większych dawkach witaminy D3 bierz 200 mcg witaminy K2-MK7. Te dwie witaminy bierzemy po porannym posiłku, najlepiej by były w nim źródła tłuszczy, ponieważ wtedy łatwiej się one wchłaniają.
Napary ziołowe dobrymi naturalnymi sposobami na przeziębienie i grypę

Napar z lipy i bzu czarnego
Mam dużo lipy, ponieważ dostałem w prezencie, i teraz ją używam. 🙂 Do kubka sypiesz dość dużo lipy i średnią ilość ususzonego bzu czarnego. Zalewasz wodą o temperaturze nieco mniejszej niż wrzątek. Nakrywasz i zaparzasz przez 15 minut. Po czym starasz się wypić ten napar ziołowy tak, by był jeszcze gorący. Od razu po zaparzeniu, małymi łyczkami. Ten napar lekko podnosi temperaturę ciała. Należy potem się wygrzać w łóżku, najlepiej nie wychodzić wtedy z domu na chłodne powietrze. Lipa była powszechnie stosowana jeszcze niedawno jako naturalny sposób na przeziębienie i grypę. Pamiętam, że z braku innych leków lipę zbierała rodzina mojej babci jeszcze w latach 70 XX wieku. Teraz dzięki poszerzaniu świadomości wracamy do tych starych, skutecznych naturalnych sposobów.
Napar z imbiru, goździków i cynamonu
Plasterek imbiru, 15 zmielonych goździków lub łyżeczkę w proszku, i łyżeczkę cynamonu, zalewamy dwoma szklankami wody. Doprowadzamy do wrzenia w garnku, gotujemy przez 15 minut. Potem odcedzamy cząstki stałe i wypijamy napar o dość nieprzyjemnym smaku. Powoduje to zwiększenie temperatury ciała, jest to jakby, sztuczne wywołanie gorączki. Gorączka jest pierwszym objawem zdrowienia w przypadku silnego przeziębienia i grypy, oznacza to, że organizm włączył siły obronne by zwalczać szkodliwe mikroby. Wygrzanie się organizmu i wypocenie choroby, daje szybsze uzdrowienie. (Autor przepisu: Gaja)
Można stosować też inne naturalne metody, np zioła, czy płukanki na gardło z pelargonii, lub z jodyny i wody utlenionej. Wyjść jest wiele, ale te są skuteczne.
AUTOR: Jarek Kefir
P.S. Jeśli chcesz więcej takich tekstów – wesprzyj moją niezależną działalność darowizną. Działam poza systemem i bez sponsorów – dzięki Tobie mogę publikować prawdę bez cenzury.
-NR KONTA: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
-BLIK: 886 489 463
-BUY COFFE: [Kliknij tu]
-PAYPAL: [Kliknij tu]



Dodaj odpowiedź do kineskop Anuluj pisanie odpowiedzi