Społeczeństwo – chory twór świata
Adidasy za 300 zł zamienili na Gucciego za 3000 zł. Wieczną chcicę na wieczną depresję, zmęczenie, zestresowanie i rozczarowanie życiem. Paczuszkę z marihuaną na paczuszkę antydepresantów i innych psychotropów. Ciągłą nudę na ciągłe bycie zajętym i przepracowanym.

Zainteresowania zamienili na piwo i serial / mecz. 6 godzin w znienawidzonej szkole na 12 godzin w znienawidzonej pracy. Bolące od haratania w gałę kolano na bolącą i powiększoną tarczycę od Hashimoto. Nielubianą samotność na nielubiące się wzajemnie małżeństwo nie mające czasu dla siebie i wspólnych tematów do rozmów.
Wypady do kina i do pubu na wypady po ryzę papieru, bo się skończył, a dochodzi już 21:00 i projekt na jutro trzeba dokończyć. Bilet na tramwaj na który wiecznie nie było kasy, na samochód na kredyt, na który wiecznie nie ma kasy. Imponowanie kolegom umiejętnością picia dużej ilości alkoholu zamienili na imponowanie sąsiadom i kolegom z pracy tym, że ma się pieniądze na nowe przedmioty i usługi.

Uważają, że są dorośli, ustatkowali się i są ludźmi sukcesu. Czy słusznie?
Czy mam prawo krytykować system, bo jest jaki jest, czy raczej powinienem się zamknąć, bo do ideału mi daleko, i odezwać dopiero gdy będę miał miliard dolarów na koncie? I wtedy w końcu nie zostanę nazwany aspołecznym oszołomem, ale interesującym ekscentrykiem mającym własne zdanie?
To, co opisałem powyżej, to tak zwana „norma społeczna”, jest to interpretowane jako normalność. Dlaczego? Czy jest to zdrowe? Raczej nie. Jest to normalnością, bo ludzie albo tak żyją, albo do tego dążą, albo tego zazdroszczą. Dlatego ja przestałem używać słowa „normalność” w stosunku do społeczeństwa i jego norm. Bo to, co społeczeństwo uznaje za normę, często nie ma z pozytywną i zdrową normą nic wspólnego. W stosunku do społeczeństwa i jego pojęcia normalności używam teraz słowa: „neurotypowość.”

Pokazuje jasną jak i ciemną stronę życia na Ziemi, konkretnie w Polsce. Moje publikacje pełne są zarówno wybaczenia światu i ludziom, jak i pełne „prokuratorskiego” tonu. To dwie drogi, które możesz wybrać, i dwie są obecne w przepastnych głębinach mojej duszy. Możesz poznać wiedzę (gNozę, a więc także gRozę), możesz dokonać syntezy tej wiedzy z różnych dziedzin i dojść do szokujących wniosków. Że ten system (ziemski – prawa natury) to maszyneria o przerażającej precyzji, w której nie ma miejsca na błąd. Możesz więc wpaść albo w nihilizm, albo w oskarżycielski, prokuratorski ton. Gdzie to Ty (czy też ja) będziemy wiedzieć więcej i lepiej, niż sam Bóg, bo przecież jesteśmy tacy mądrzy i tak bardzo pozjadaliśmy wszystkie rozumy. 😉
Pewne jest to, że ludzie się nie zmienią, byli jacy są i możliwe, że zawsze tacy będą. Ktoś mówił, że istnieje tutaj sztywna Zasada Pereto – 80% normalnych, a raczej neurotypowych, jak i 20% antysystemowych i często nieneurotypowych. 20% ludzi żyje po swojemu, chadza własnymi ścieżkami, a reszta żyje po prostu tak jak wszyscy i się do tego dostosowuje.
Pewne jest to, że opierając się wyłącznie na krytyce, negacji i buncie wobec świata, nie dostaniesz od tego świata nic pozytywnego ani też negatywnego. Nie dostaniesz nic, popadniesz w marazm i stagnację. Warto więc ponownie zalogować się do systemu jako jego pełnoprawny członek, jak i żyć w społeczeństwie, ale na własnych warunkach. Aby Ci to zobrazować, opiszę Ci taką sytuację. Dostajesz od typowego człowieka prawie że nowy komputer. Jest na nim wgrany Windows 8, a Ty naprawdę nienawidzisz ósmej wersji „Okienek.” Co robisz? Wypierdalasz komputer przez okno, krzycząc i złorzecząc, że ten człowiek wgrał na niego Ósemkę?
Nie.
Wgrywasz Windows 10 lub Windows 7, w zależności od upodobań lub potrzeb. Lub też jakąś wersję Linuxa, jeśli masz taki kaprys lub potrzebę. Usuwasz zbędne programy, dużą część z nich zostawiasz, ale modyfikujesz ich ustawienia pod swoim kątem. Wgrywasz trochę nowych programów. I masz komputer jak nowy.
Autor: Jarek Kefir
P.S. Jeśli chcesz więcej takich tekstów – wesprzyj moją niezależną działalność darowizną. Działam poza systemem i bez sponsorów – dzięki Tobie mogę publikować prawdę bez cenzury. Patrz niżej:
NR KONTA: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
BLIK: 886 489 463
BUY COFFE: [Kliknij tu]
PAYPAL: [Kliknij tu]



Dodaj odpowiedź do Wolni Słowianie Anuluj pisanie odpowiedzi