Rozmawia dwóch gnostyków:
-Czy wiesz, że w każdej chwili swojego życia umierasz? Tak, umierasz. Żyjemy na planecie, którą rządzą piekielne, psychopatyczne zasady i mechanizmy matki natury. Jeden organizm aby żyć, musi zabić i zjeść inny organizm. Nawet jeśli jesteś empatycznym wegetarianinem i nie jesz zwierząt ze względu na ich okrutne traktowanie, to i tak zjadasz zabite rośliny. One też chcą przecież żyć, chcą rosnąć i wydawać na świat poprzez nasiona swoje potomstwo.
Ostatnie badania naukowe pokazały, że rośliny też odczuwają coś w rodzaju bólu. Pomagają sobie, ale też siebie zwalczają. Bo nawet same rośliny, aby wyrosnąć, muszą pokonać i czasami skazać na wieczne nie wegetowanie inne nasiona. Twoje przetrwanie, jak i przetrwanie każdego innego organizmu, oznacza ból i cierpienie innych organizmów. Tak więc jest to planeta o matrycy psychopatycznej. Trzeba mieć w sobie choćby małą cząstkę psychopaty, by przetrwać. Ten świat to jedna wielka maszyna do zabijania. Ogromna maszynka do mielenia mięsa.
Poza tym w każdej chwili w organizmie dzieją się procesy fizyczne i chemiczne, które go powoli, ale systematycznie psują. W każdej chwili się starzejesz. Życie od momentu narodzin to jeden wielki marsz ku starości a potem śmierci. Jesteśmy narażeni na mnóstwo chorób i niedomagań. Ciągle coś nam może się stać. Ciągle czyhają na nas różne bakterie, wirusy, niedobory, nadmiary, i wszelkie inne uszkodzenia. Non stop jesteśmy pod presją cierpienia, chorób, starości i śmierci. Ciało ludzie, jak i w zasadzie ciała wszystkich innych istot, są kruche, delikatne i tak naprawdę źle skonstruowane.
I co Ty na to powiesz, mądralo?
Wtedy odezwał się drugi gnostyk:
-Tak, zgodzę się z Tobą. Bo masz rację i nie sposób temu co mówisz zaprzeczyć. Ale to tylko część prawdy. To tylko jedna strona medalu.
Przecież w każdej chwili, oprócz umierania, także żyjesz. W każdej chwili możesz się rozwijać i cieszyć się życiem, oprócz powolnego umierania, które opisałeś. Ile jest życia w Twoich dniach, które są krótkie i policzone, a ile śmierci i myśli o niej? Jak często żyjesz naprawdę, a kiedy towarzyszą Ci zmartwienia, lęk, poczucie niespełnienia i inne myśli nie związane z życiem, ale ze śmiercią? Śmierć to jeden dzień, a właściwie to tylko jedna chwila. Przed nią masz całe życie dla siebie i dla Twoich bliskich. Zadam Ci pytanie, czy w takim razie Ty także żyjesz, czy tylko powoli, przez dziesięciolecia umierasz?
A poza tym, oprócz tych piekielnych, zwierzęcych i psychopatycznych sił natury, istnieją także „ludzkie” czy też „boskie” siły wspierające i opiekuńcze. Powiem więcej: ten świat, przez to, jak został skonstruowany, jest doskonałą maszyną uczącą. Taka jest jego rola. Słabo rozwinięte dusze, takie jak nasze ziemskie dusze, tylko poprzez ciężkie doświadczenia nabywają właściwej wiedzy. Inaczej byłoby to niemożliwe.
Bo wtedy człowiek byłby po prostu albo egoistycznym dupkiem, albo rozlazłym i niczego się nie uczącym lemingiem, zadowolonym z tego, że jest mu dobrze i że niczego nie musi zmieniać. Lux Inter Tenebris – Światłość wykuwa się poprzez ciemności. Trud i znój życia jest doskonałą metodą wiodącą do tego celu. Ołów, którym jesteśmy w większości, alchemicznie zamienia się w złoto tylko w trudnych warunkach.
Masz już wszystkie informacje mogące uczynić Twoje życie szczęśliwym, więc czemu ich nie wykorzystujesz w praktyce?
Nikt nie wie, co jest po śmierci, lub jak naprawdę wygląda ta druga, metafizyczna strona świata. Wszystko co czytałeś lub słyszałeś, jest tylko teorią, takim domysłem. To ostateczna tajemnica świata, która jest niedostępna dla żadnego żywego. Może po tym pełnym łez i bólu ziemskim życiu jest coś lepszego, jeśli zdałeś ten globalny test inteligencji. Kto wie, wiele na to wskazuje, ale znów powiem, że są to tylko poszlaki. Jednak pewny jesteś tylko tego, doczesnego życia w niedoskonałej i kruchej materii. Wykorzystaj te dni, które masz, na tyle, ile tylko jesteś w stanie.
Autor: Jarek Kefir
P.S. Jeśli chcesz więcej takich tekstów – wesprzyj moją niezależną działalność darowizną. Działam poza systemem i bez sponsorów – dzięki Tobie mogę publikować prawdę bez cenzury. Patrz niżej:
NR KONTA: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
BLIK: 886 489 463
BUY COFFE: [Kliknij tu]
PAYPAL: [Kliknij tu]



Dodaj odpowiedź do wolkar Anuluj pisanie odpowiedzi