Czyli to, o czym się nie mówi.. Bo mówi się albo o tym, że państwo powinno chronić życie, albo o tym, że państwo powinno chronić para kobiet.
Nie mówi się zaś o tym, że ciało kobiety zarządzane przez mechanizmy natury nie słucha jej wolnej woli jeśli chodzi o rozmnażanie. Tak jest skonstruowany ten świat. Rozmnażanie opiera się na NIEŚWIADOMOŚCI. Czyli kobieta nie ma świadomego wpływu na to, czy podczas stosunku seksualnego pocznie dziecko, czy nie. O tym nie decyduje jej wolna wola, czyli świadomość.
O tym decyduje ślepa biologia (nieświadomość), która często jest w konflikcie z jej wolna wolą. Może kobieta nie chce mieć dzieci, ale biologia jej ciała zdecydowała inaczej i jest ona w ciąży. Może nie ma ona środków na utrzymanie tego dziecka, może zwyczajnie nie chce mieć dzieci w tym życiu, ale biologii, czyli nieświadomości, to nie obchodzi. Masz być w ciąży i koniec.
Możliwe, że w czasach Edenu (tzw Satya Yuga) rozmnażanie odbywało się w oparciu o świadomość. Para podczas tantrycznej medytacji zapraszała duszę dziecka i następowało poczęcie. Ale teraz żyjemy w realiach piekła, w czasach upadku, w Kali Yudze, więc rozmnażanie opiera się o nieświadomość. Jest więc siłą nam narzucane. A skoro jest siłą narzucane, to powinny być wypracowane przynajmniej w 100% skuteczne formy antykoncepcji, by Ci ludzie, którzy nie chcą mieć dzieci, nie byli zmuszeni do ich posiadania.
Więc to nie tylko państwo jest przeciwko Tobie, kobieto. To Twoje ciało jest przeciwko Tobie. To biologia jest przeciwko Tobie. To świat jest przeciw Tobie. I w końcu to Demiurg, nieświadomy Bóg materii jest przeciwko Tobie. Miej tego świadomość.
Autor: Jarek Kefir



Dodaj odpowiedź do Ania Anuluj pisanie odpowiedzi