Czym jest efekt mandeli?
Wszechświat jest statyczną (stacjonarną) symulacją, w której zarówno przeszłość, od wielkiego wybuchu, jak i przyszłość, aż po kres wszystkiego, jest już zapisana. Stacjonarnie, niczym na płycie CD. Tylko uczestnik tej gry ma wrażenie ruchu czasu, w rzeczywistości obiektywnej (obserwator) zarówno to, co było, to, co jest teraz i to, co będzie, już się wydarzyło. A właściwie to wszystko, cały ten „bieg czasu” wydarza się w teraz.
Skoro wszystko już było, jak i wszystko to, co będzie jest zapisane jak na dysku CD rom, to co z innymi wersjami rzeczywistości? Przecież różne wydarzenia historyczne, rodzinne czy te związane z wyborem szkoły czy pracy, mogły potoczyć się inaczej, lub wręcz zupełnie odmiennie. Mogło ich też nie być, lub mogły zdarzyć się więcej razy, w innych okolicznościach i tak dalej.
Więc co z zapisem alternatywnych wersji rzeczywistości? Czy też są już nagrane na ten nasz „wszechświatowy CD rom?”
Tuż obok wersji dziejów, które miały realnie miejsce, funkcjonuje nieskończenie wiele innych możliwości zarówno przeszłości, jak i przyszłości. Są to tzw światy równolegle, ale na co dzień uznajemy raczej to, co naprawdę kiedyś zaistniało. Rzadko rozwodzimy się nad tym, jak mogłoby być, gdybyśmy postąpili inaczej.
Nasza realna teraźniejszość i to, co było dawniej, wydaje się być najbardziej prawdopodobną wersją wydarzeń. Dlatego stało się tak, a nie inaczej – bo dany upływ czasu miał największe prawdopodobieństwo zaistnienia. Teoretycznie istnieją światy, gdzie są latające jednorożce, jeden z ulubionych symboli pewnej młodocianej opcji politycznej. Jednak na Ziemi takich stworów nie ma, bo nie było sprzyjających warunków na to, by powstały.
Mieszanie się wszechświatów równoległych / alternatywnych?
Czasami, z niewyjaśnionych przyczyn, jakaś inny, mniej prawdopodobny świat równoległy, miesza się z tym nam znanym. Linie czasowe ulegają wtedy zaburzeniu tam, gdzie się stykają, a potem modyfikacji. To pomieszanie dwóch realiów powoduje, że przeszłość się zmienia. Część ludzi z lepszą pamięcią wzrokową obserwuje to jako słynny Efekt Mandeli. Z również nieznanych przyczyn, te modyfikacje nie mają zbyt dużej skali. Inny jest jakiś detal, a nie cała linia czasowa.
Po co tego typu grzebanie w czasoprzestrzeni? Możliwe, że po to, by wspomóc teraźniejsze wysiłki ludzi mające wpłynąć na nadchodzącą przyszłość.
➡️ AUTOR: Jarek Kefir



Dodaj odpowiedź do wolkar Anuluj pisanie odpowiedzi