Co z tzw. przeznaczeniem Twojej duszy?
REALIZUJ PRZEZNACZENIE SWOJEJ DUSZY, idź za głosem serca! Tak mówią Tobie popularni głosiciele prawd ezoterycznych. Czy tak jest naprawdę? A jeśli jednak nie?
Po pierwsze, jaka dusza? Czy masz pewność, że Twoja dusza na pewno chce dla Ciebie dobrze i ma jakieś przeznaczenie? A co, jeśli ona wybrała sobie, że chce przechodzić. Twoim wcieleniu gehennę (tzw karma Hioba), i co byś nie zrobił, to i tak wszystko się spie*doli? A znam dużo takich ludzi. A potem to Ty, w tym właśnie ciele i z tym umysłem co teraz masz, musisz cierpieć i się użerać, podczas gdy na insagramie patrzysz, jak niektórzy mają fajnie i tryskają szczęściem.
Po drugie primo, zauważyłem, że człowiek wyposażony jest w różny zestaw cech, pragnień, dążeń, marzeń. W zależności od osoby są one rozmaite. I najczęściej jest tak, że tego, co chcesz, po prostu nie dostajesz. Choćbyś nie wiem jak się starał. No gdzie się nie obrócisz, to du*a zawsze z tyłu. Na przykład naprawdę niewielu ludzi ma ten przywilej, że robi to, co kocha, i jeszcze kasuje za to przyzwoity piniondz. Większość pracuje na etat robiąc to, co w najlepszym przypadku jest mu zupełnie obojętne, a w najgorszym – to, czego nie znosi.
Porąbany świat relacji międzyludzkich, w tym damsko-męskich
W relacjach to już w ogóle jest wszystko porypane i nie tak, jak trzeba. Otóż większość ludzi jest mniej lub bardziej straumatyzowana, czyli po prostu zaburzona psychologicznie. I najczęściej w ogóle nie zdają sobie z tego sprawy. Więc tacy ludzie, mając kilka, kilkanaście ran, przyciągają do siebie osoby, które jeszcze bardziej je rozgryzą, rozdrapią i na dodatek jeszcze posypią solą. Są to tzw koluzje, czyli przyciąganie się na zasadzie przeciwieństw. Np jeśli lubisz na śniadanie, obiad i kolację górę mięcha, to może Cię ciągnąć do wegetarian. Jeśli zbliżenia se*sualne i dotyk są bardzo ważne, to zwiążesz się z osobą oziębłą. I tak dalej.
Teoretycznie ma to służyć przepracowaniu tych elementów, które masz zaburzone. Jednak Ziemia jest systemem odwróconym, w którym różne mechanizmy – także te ezoteryczne – nie działają na naszą korzyść, lecz szkodę. W praktyce stosunkowo niewielu ludzi wyciąga z tych przykrych wydarzeń jakieś wnioski, lekcje. U zdecydowanej większości powoduje to nasilenie istniejących już traum i po latach niepowodzeń i przykrości, niemal całkowite zamknięcie się, zamrożenie, lub też utwierdzenie w nienawiści i frustracji.
Czy dusza chce, bym całe życie robił na etacie to, czego nie znoszę?
Podsumowując – całe życie robisz to, czego nie znosisz, a jak chcesz zrobić coś, co lubisz, to okazuje się, że Ci nie wolno, lub jest to poza Twoim zasięgiem. Jednak ten wniosek, choć bardzo pesymistyczny, ma też drugą, jasną stronę. Wiedząc o tym, jaki jest ten świat, znając jego podwójna grę i to, że gra z ludźmi „w głupka”, to po pierwsze jesteś wolny, a po drugie możesz spokojnie zmniejszyć ilość tych rzeczy do roboty, których nie lubisz.
Ostatecznie ten świat wymaga bardzo dużo, krzyczy, wrzeszczy i grozi, jeśli tylko nie chcesz się podporządkować i harować jak wół na bogaczy. Ale w zamian za to ten świat chce Ci dać już dość mało. Warto zrozumieć, że u większości ludzi wymiana ze światem jest wymianą deficytową. Świat chce głównie brać, a nie dawać. Oczywiście ten artykuł nie dotyczy pewnej małej grupy ludzi, którzy urodzili się z życiowym fartem. Zdarza mi się widzieć ich wpisy zachwalające ten system i ociekające strumieniami radości i szczęścia.
My musimy natomiast radzić sobie sami. Żadna dusza, czy wyższa jaźń, żadni opiekunowie duchowi ani żaden Bóg nie przyjdzie Ci z pomocą ani nie da konkretnej rady. Ezoterycy zachwalający to wszystko też Ci nie poradzą, bo na przeszkodzie do realizacji tego, co proponują, stoją nasze traumy. A wielu z nich nie da się pokonać żadnym znanym sposobem. Więc warto, byśmy sobie tę chwile szczęścia „wyszarpali” temu zachłannemu systemowi, nawet wbrew wszystkiemu i wszystkim. Tutaj masz swój umysł, a w nim zasób doświadczeń i wiedzy, jak i swój poziom świadomości, na który wpłynąć jest już trudniej, niż na umysł. Więc uwolnij swój umysł, i żyj tak, jak chcesz, w miarę swoich możliwości.
Jarek Kefir
P.S. Każdego dnia wkładam serce i czas w tworzenie treści, które informują, skłaniają do refleksji i pokazują świat z innej perspektywy. Nie stoją za mną wielkie media ani sponsorzy – jestem tylko ja i Wasze wsparcie. Dlatego każda darowizna, nawet ta najmniejsza, jest jak sygnał: „Jarek, rób dalej to, co robisz – to ma sens.” Jeśli moje teksty są dla Ciebie inspiracją, jeśli czujesz, że coś w Tobie poruszają i chcesz, by ta przestrzeń nadal istniała – możesz dołożyć swoją cegiełkę – patrz niżej:
1️⃣ Nr konta bankowego – przelew dla Jarosław Adam, tytułem – darowizna: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
2️⃣ Przelew z zagranicy: Kod Bic / Swift: BIGBPLPWXXX
Kod IBAN: PL84116022020000000619355350
3️⃣ Blik na nr telefonu: 886 489 463
4️⃣ Przez BuyCoffe: [Kliknij tu]
5️⃣ Przez PayPal: [Kliknij tu]



Dodaj odpowiedź do kasia Anuluj pisanie odpowiedzi