Jarek Kefir Bez Cenzury – Niezależne Media

Publicystyka Jarka Kefira: geopolityka, duchowość, gnostycyzm, analiza elit, alternatywna wizja wydarzeń. Teksty, które otwierają oczy.

Dołącz do 1 788 innych subskrybentów
CO SPRAWIA, ŻE PRZYCIĄGASZ SUKCES LUB PORAŻKĘ?

Czy swój sukces zawdzięczasz sobie i swojej ciężkiej pracy?

Czy winę za swoją porażkę ponosisz sam, poprzez własne lenistwo, nieróbstwo i niechęć do kształcenia się oraz ciężkiej pracy? Właśnie tak sadzą wolnorynkowi liberałowie wywodzący się z klasy średniej, jak i ludzie urodzeni pod szczęśliwą gwiazdą. Czyli osoby, które na ogół doświadczały w życiu szczęścia i sukcesów, nie miały na swojej drodze jakichś większych traum, więc nie rozumieją perspektywy tych, którym noga w życiu się powinęła. Cóż, syty głodnego nie zrozumie, to zasada znana od dawna.

A może ten, kto osiągnął sukces, ma domy, dobre auta i dużo pieniędzy, po prostu jest oszustem i nakradł? Tak z kolei powiedzą ludzie prości, którzy zaraz będą skontrargumentowani przez liberałów i życiowych szczęśliwców, o których pisałem powyżej. W tej dyskusji dochodzimy do pewnego bardzo ważnego dylematu. Czy człowiek ma jakąkolwiek wolną wolę, czy raczej jego los jest już zdeterminowany?


Szczęście i pech: czy rodzimy się pustą kartą?

Ja uważam, że nie rodzimy się pustą kartą, jak sadzą niektórzy osobnicy z półświatka duchowego. Już na starcie mamy konkretny kod genetyczny, a w nim zapis cech. Negatywnych i pozytywnych. To, czy będziemy brzydcy czy ładni, choleryczni czy spokojni, niscy czy wysocy. Poza tym w podświadomości mamy też zapisane tzw programy rodowe, o których pisał Bert Hellinger. A one najczęściej nie są wspierające (choć w teorii powinny – potencjały męskie i żeńskie), ale zwykle są kulą u nogi, która skutecznie może zatruć życie. Np jeśli ze strony rodu matki masz nieprawidłową informację odnośnie partnerstwa, to ciągle będziesz trafiał na toksyczne kobiety.

Trzecim ważnym czynnikiem, który determinuje nasze życie, jest proces wychowania i to, jak traktują nas rodzice. Jak są zbyt chłodni i np występuje odrzucenie ze strony ojca to jest źle (a nawet bardzo źle). Ale z drugiej strony, nadopiekuńczość też nie jest dobra. I tak źle, i tak niedobrze. Szczególnie odrzucenie ze strony ojca ma katastrofalny wpływ na psychikę dziecka. Nie daje mu niezbędnej bazy, budulca na dorosłe życie. Później taki odrzucony przez ojca dorosły nie potrafi zarabiać dobrych pieniędzy, czyli zarabia grosze. Ma duże kłopoty z asertywnością, nie umie rozpychać się łokciami, bronić, walczyć o swoje. Nie radzi sobie w życiu. Bardzo często pojawia się jakaś choroba psychiczna.


Ci co osiągnęli sukces to po prostu farciarze?

Czwarty aspekt omawianej przez nas sprawy to po prostu zwykły fart. To, jak Cię traktują w szkole, w rodzinie, w pracy. To, czy padłeś lub nie padłeś ofiarą przestępstwa, katastrofy, wypadku, urazu. To, czy pojawiła się jakaś choroba albo niepełnosprawność. Ludzie, którzy w moim otoczeniu w irytujący mnie sposób emanują szczęściem, są zwyczajnymi okazami zdrowia i przy okazji farciarzami.

Różne ścieżki duchowe powiedzą Ci, że jest kilka dróg życia. Droga pierwsza to karma szczęścia, czyli osiągnięcie w danym wcieleniu radości i komfortu. Życie jest nieustającym tańcem i przygodą. Osoby na tej ścieżce wyrażają niezrozumienie wobec tych, którzy nie są w stanie osiągnąć tego, co oni. No jak to, przecież to takie proste! Zwyczajnie wstań i tańcz! Yyy… Boże! Nie tak, pieprzona pokrako! Jak możesz tego nie umieć! Przecież tak się nie tańczy!

No właśnie.

Droga druga to karma spełnienia. Czyli ścieżka osiągnięcia czegoś większego w życiu. Medal olimpijski, kariera naukowa, duże pieniądze, czy choćby willa na bogatych sypialniach dużego miasta. Obszar komfortu i szczęścia jest już mniejszy, ale wciąż obecny.

Droga trzecia to ścieżka wiedzy (gnozy). A raczej droga prawdy na temat tego świata. Jest trudna i gorzka. Gdyż świat poprzez ciężkie wydarzenia, np chorobę, utratę bliskich osób, odrzucenie, bycie ofiarą prześladowań, mobbingu czy przestępstwa, pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Dzięki temu wykształca Ci się specyficzny aparat poznawczy. Wiesz, że ten świat jest puchem marnym, nie chcesz gonić za materialistycznymi anty-wartościami, za którymi podąża ogromna większość społeczeństwa. Oni raczej chcą się wyzwolić z tego piekła, jakim jest ta planeta oparta na rywalizacji, prawie silniejszego i bezwzględniejszego, jak i zjadaniu siebie nawzajem.

Ostatnia ścieżka życiowa jest dla mnie największą zagadką. Jest to karma Hioba. Nieszczęśnik żyjący z takim ładunkiem przez cały swój żywot doświadcza serii porażek, wypadków i nieszczęść. Osoby postronne mówią, że to aż niemożliwe, by jeden człowiek był aż takim pechowcem i doświadczał aż tylu tragedii.

I co, zdumiony jak wiele rzeczy nas determinuje? Są jeszcze inne siły, realnie istniejące. Nie piszę tutaj o takich rzeczach jak numerologia czy horoskopy. Bo jeśli chcecie czytać o takich wyssanych z palca rzeczach, to idźcie na jakiś portal plotkarski, gdzie redaktor Oskar pisze horoskop po dwóch piwach. Ale o poziomach świadomości można wspomnieć, bo ich istnienie ma potwierdzenie w świecie realnym. A one też determinują swoje. Gdyż agresywny i śmiały przedstawiciel klasy średniej z poziomu 3 (triumf materializmu i ego), nigdy nie dogada się ze zbuntowanym antysystemowcem z poziomu 4. Do tego dochodzi wpływ nieświadomości zbiorowej i wielu innych czynników.

Oczywiście, wolnorynkowy liberał jak i ktoś urodzony pod szczęśliwą gwiazdą nadal będzie uważał, że to i tak nie ma znaczenia, że to nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Bo trzeba wziąć swoje życie we własne ręce i przeć do przodu, a kto się nie rozwija ten się cofa.

Neurobiologia, histamina, kryptopiroluria, hashimoto, niedobór witaminy D3, B12 I mutacja MTHFR prawdziwymi przyczynami!?

Ja z kolei zwrócę uwagę na jedną, bardzo ważną rzecz, pomijaną w tej dyskusji. Argument ten jest skwapliwie niezauważany przez liberałów i życiowych szczęśliwców, którzy myślą, że każdy może zrobić studia, założyć biznes i zarabiać duże pieniądze. Przecież to takie łatwe! Robisz i masz! No tylko tym pieprzonym nierobom się nie chce, dlatego gniją w tych fabrykach i magazynach, i narzekają na swój kaprawy los.

Naukowiec Harari Yuval Noah w swojej fenomenalnej książce „Homo Deus: Krótka historia jutra” rzuca zupełnie inny pogląd na wiele życiowych kwestii. W brutalny (może aż za bardzo brutalny) sposób wytłumaczył on m.in. tę kwestię. Otóż bardzo ważne jest NEUROPRZEKAŹNICTWO. Czyli synteza i wychwyt zwrotny neuroprzekaźników, jak i czułość receptorów mózgowych na te neuroprzekaźniki. To jest klucz do naszego szczęścia, nastroju, powodzenia w relacjach, w zarabianiu pieniędzy. W nich tkwi nasz poziom ekstrawertyzmu, otwartości, zaufania, lęku, empatii, asertywności, męskosci, siły.. To w nich jest determinacja do podejmowania ryzyka. Przykład? Zapiszę się na kurs techniczny silników okrętowych uzupełniający moje studia inżynierskie, pomimo tego, że może być trudno z kasą.

Tę skłonność do ryzyka daje mi wysoki poziom dopaminy (podczas gdy moja koleżanka z ogólniaka z niskim poziomem dopaminy właśnie przechodzi bardzo ciężką depresję), jak i wysoki poziom hormonu testosteronu. Z kolei za to, że podszedłem na studia i skończyłem je, odpowiada dobra pamięć (acetylocholina i jej receptory), wysoka motywacja (dopamina) i duży poziom serotoniny. Plus oczywiście szereg innych czynników, takich jak silne geny samca alfa, przystojny wygląd, dobry, patriarchalny wzorzec od ojca, który nie odrzucił, ale zaakceptował syna, no i zwykły życiowy fart.

Co bardzo ważne, jeśli chodzi o neuroprzekaźniki, to na ogół dyskutujemy o serotoninnie, którą nazywamy hormonem szczęścia, jak i o dopaminie. Dużo rzadziej mówi się o noradrenalinie jako o trzecim neuroprzekaźniku, odpowiedzialnym za dobry nastrój. O czym się w ogóle nie mówi w tych dyskusjach?

GABA ważniejsza niż serotonina i dopamina razem wzięte!

O neuroprzekaźniku zwanym GABA, czyli o kwasie gamma-amino-masłowym. Nikt o nim nie mówi, a jest najbardziej kluczowy. Jest ważniejszy niż te pozostałe trzy wymienione wyżej substancje. Choć owszem, one są również ważne, to jednak gdy zaburzona jest gospodarka GABA, to sypie się całe życie człowieka. Kwas gamma-amino-masłowy jest substancją uspokajającą i hamującą. Przyczynia się do relaksacji, uspokojenia, polepszenia snu, mniejszego poziomu lęku i jednocześnie większego poziomu ekstrawertyzmu.

Co się dzieje, gdy poziom tego neuroprzekaźnika zaczyna spadać? Pojawiają się stany lękowe, ataki paniki, strach przed ludźmi i normalnymi z pozoru sytuacjami. Zwykłe czynności, które dla śmiałej i pewnej siebie osoby z wysokim poziomem GABA są czymś codziennym (np praca w stresie, rozmowy z obcymi ludźmi, jazda transportem publicznym, pobyt w sali lekcyjnej) dla chorego ze sporym niedoborem GABA są jak pobyt w piekle.

Dalej: gdy mamy mało tej substancji, to wszelkie nieprzyjemne bodźce (dźwięki, światło, zapach, dotyk, węch) są odbierane dużo silniej niż u szczęśliwca z wysokim jej poziomem. Kontakt z ludźmi zamiast dawać radość i energię, jest tylko źródłem strachu, jak i Ci tę energię odbiera. W takich warunkach poziom Twojej witalności i siły wyczerpuje się ekstremalnie szybko. To inaczej życie non stop na wyczerpanych bateriach. Używając nowoczesnych metod neuroobrazowania (spektroskopia magnetycznego rezonansu jądrowego, pozytonowa tomografia emisyjna i inne), można zmierzyć poziom tej substancji u ludzi. Także u tych cierpiących na różne choroby.

Postanowiłem sobie połączyć wiedzę z różnych źródeł i stworzyć kilka typów ludzi w zależności od poziomu GABA:

1️⃣ Anomalny, ekstremalnie wysoki poziom GABA, czyli kliniczny psychopata. U osobnika z tą drapieżną cechą występuje coś, co w medycynie nazywa się deficytem lęku. Deficyt lęku sprawia, że psychopaci pozbawieni są empatii jak i hamulców w czynieniu różnych złych rzeczy. A z drugiej strony, dzięki niemu mają drapieżność i umiejętności parcia do celu po trupach, wyjątkową siłę i asertywność, siódmy zmysł do biznesu, zarabiania pieniędzy i władzy. To dlatego psychopaci osiągają sukces statystycznie częściej niż większość. Z kolei pacjenci z ciężkimi stanami lękowymi (czyli z niskim poziomem GABA), bardzo rzadko osiągają sukces typu: własna firma, duże pieniądze, szanująca i namiętna partnerka, o ile w ogóle są w stanie wyjść z domu.

2️⃣ Bardzo wysoki poziom GABA, czyli silnie wyrażony ekstrawertyzm w stylu Alvaro

Co ciekawe, podanie uspokajających benzodiazepin w bardzo dużych dawkach, szczególnie jeśli połączy się je z alkoholem, może wywołać właśnie deficyt lęku, połączony z różnymi innymi dziwnymi zachowaniami. Te substancje wpływają właśnie na poziom GABA w organizmie, modulując jego neuroprzekaźnictwo lub podwyższając jego poziom.

Naukowo jest dowiedzione, że gdy ekstrawertykom poda się leki uspokajające, to wcale nie staną się spokojniejsi. I nie zamkną buzi, dając w końcu wszystkim spokój. A wręcz przeciwnie: staną się wtedy jeszcze bardziej gadatliwi, otwarci i towarzyscy. Dlaczego? Naukowcy tłumaczyli to tym, że ekstrawertycy mają z natury więcej spokoju w sobie, więc mają więcej energii nie tylko na kontakty międzyludzkie, ale ogólnie na wszelką aktywność życiową. Introwertycy z kolei mają już mniej spokoju, więc muszą oszczędzać energię i ograniczać różne formy wyrażania siebie. Z kolei neurotycy czy wręcz osoby chorujące psychicznie mają jeszcze mniejszy poziom neuroprzekaźnika GABA i tym samym jeszcze mniej energii życiowej.

Tak więc nasz Alvaro jest niezwykle aktywną i towarzyską osobą. Ma masę pomysłów, energii życiowej i siły. Ciągle coś wciela w życie. Kształci się, robi kursy, zakłada firmy, rozwija je, robi pieniądze (duże, bardzo duże pieniądze). O uwielbieniu kobiet oczywiście nawet nie trzeba pisać, to rozumie się samo przez siebie. Taniec, podryw, gadka szmatka o głupotach i o niczym, oraz wszelka inna aktywność typowa dla ekstrawertyków, która przyprawia nieśmiałych, introwertycznych i przy okazji mniej przystojnych mężczyzn o nocne koszmary i zwroty głowy, jemu przychodzi naturalnie i bez żadnego wysiłku.

W naturze taki ktoś nazywany jest osobnikiem alfa. Ma dokładnie tyle cech fizycznych i charakterologicznych, by wieść udane życie, by rozpychać się łokciami i przeć do przodu jak czołg. Kłopotem matki natury (czyli Boga) jest to, że jednostek alfa mających wszelkie pożądane cechy umożliwiające produktywne życie, jest u zwierząt i u ludzi mniejszość. U ludzkich mężczyzn nawet mniej niż kilka procent. Cała reszta jest po prostu mniej lub bardziej wybrakowana. Od dzieci z wadami letalnymi (czyli śmiertelnymi), po ciężkie choroby, przez różne niepełnosprawności, deficyty, aż po zwykłe życiowe ślamazarności, nieumiejętność zarabiania dużych pieniędzy czy brak dobrego wyglądu (dotyczy większości mężczyzn). Dlaczego tak jest, to już pytanie do rzekomo dobrego i miłosiernego Boga. Ja uważam, że twórcę poznajemy przez jego dzieło.

3️⃣ Wysoki poziom neuroprzekaźnika GABA. Czyli zwykły, neurotypowy ekstrawertyk

Przeciętniak, jakich wiele. Nie ma ani jakichś większych zdolności w kierunku bycia drapieżnym biznesmenem, ani nie posiada zbyt dużych obciążeń traumatycznych. Może pracować zarówno w eleganckim biurze w Warszawie za 15.000 złotych miesięcznie, jak i na magazynie w Kurwiej Dupie za 2600 złotych. To człowiek, jakich wiele spotkamy na co dzień. Najczęściej jego głównym celem życiowym jest znaleźć pracę, potem jakieś lokum, partnera, spłodzić dzieci, przejść na emeryturę i umrzeć.

Często brakuje im jakiegoś głębszego wglądu w siebie i w naturę tego świata, nie mają chęci jego zrozumienia. To zrozumiałe – wobec braku trudnych doświadczeń, osoba taka skoncentrowana jest prawie wyłącznie na doczesnym świecie materialnym, czyli konsumpcji, rozrywce, rozmnażaniu i wszystkim, co z nim związane, i tak dalej. Tak to niestety działa, że dopiero trudne przeżycia wybudzają ludzi z tkwienia w takim półśnie.

4️⃣ Niższy niż u przeciętnej populacji poziom GABA, ale nie wywołujący jeszcze poważniejszych problemów

Człowiek z tym poziomem kwasu gamma-amino-masłowego nie jest już ekstrawertykiem, lecz introwertykiem. Poprzez niższy poziom tej substancji ma większy poziom napięcia i mniej energii życiowej. Stąd szybciej męczą go kontakty społeczene. Nieco gorzej reaguje na sytuacje stresowe, ale nie na tyle, by rozpoczął się proces chorobowy. Dlatego częściej unika spotkań z innymi ludźmi, statystycznie gorzej zarabia i musi ładować baterie w domu. Np przed książką, filmem, słuchając ulubionej muzyki i tak dalej. Kontakty z ludźmi zamiast go ładować, wyczerpują go.

Introwersja nie oznacza jeszcze choroby psychicznej i jako tako jest akceptowana przez społeczeństwo. Jako tako, bo jeśli chcesz zatrudnić się w pewnych branżach (np korporacyjnych, biurowych), lub po prostu jesteś mężczyzną, to tolerancji dla Twojego introwertyzmu jest już dużo mniej.

5️⃣ Niski lub bardzo niski poziom GABA. To już stopień choroby psychicznej

Jeśli u danej osoby występuje przy tym wysoki poziom dopaminy, to mamy schizofrenię. Jeśli zaś przy niskim GABA jest też niska serotonina, to depresja murowana. Związek niedoborów GABA z zaburzeniami i chorobami psychicznymi został udowodniony naukowo:

a.) Uaktywnienie GABA pomoże w walce z depresją
b.) Odkrycie naukowców sugeruje, że schizofrenia i zespół stresu pourazowego ma przyczynę w niedobrze GABA, która pomaga tłumić natarczywe wspomnienia

Cytat: „Zespół stresu pourazowego nie jest tylko problemem psychologicznym (jak np. wewnętrzne konflikty czy przedłużające się frustracje) ani psychiatrycznym (jak kliniczna depresja czy nerwica). PTSD jest chorobą neurologiczną (i nieuleczalną). Trzeba się nauczyć z nią żyć. Szok był tak ciężki, że zapisał się w strukturze mózgu: rdzeniem PTSD jest trwałe obniżenie progu pobudzenia ciała migdałowatego.

To znaczy, że wpadasz w stresową reakcję walki-ucieczki „bez powodu” – kiedy inni nie widzą najmniejszych sygnałów zagrożenia i obiektywnie ich nie ma. Bardzo obniża komfort życia i skraca jego długość: po kilkunastu latach pada system, głównie mięsień sercowy.”

Jak sobie z tym radzić?

1️⃣ Możesz wykonać następującą listę badań: Witamina B12 (często nie jest wiarygodne), Witamina D3, testosteron (mężczyźni), estrogen i progesteron (kobiety), tarczyca (FT3, FT4, TSH, anty-TPO, anty-TG), badania genetyczne np w MTHFR Genetics. Te ostatnie, choć kosztują dość dużo, są niezwykle cenne.

2️⃣ Poczytaj o tym, co podnosi poziom GABA.

P.S. Jeśli czujesz, że świat wokół nas to tylko wielka iluzja – matrix utkany z cierpienia, manipulacji i złudzeń, a prawdziwa wolność rodzi się z przebudzenia i poznania ukrytej prawdy – wesprzyj moją działalność. Twoja darowizna to nie tylko pomoc materialna, ale akt sprzeciwu wobec systemu, który chce nas zniewolić. Razem możemy podtrzymać światło prawdy, by coraz więcej ludzi mogło wyrwać się z uśpienia i dostrzec to, co ukryte.

1️⃣ Nr konta: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
Dla: Jarosław Adam, tytułem: darowizna
Bic/Swift: BIGBPLPWXXX
IBAN: PL84116022020000000619355350

2️⃣ Blik na nr telefonu: 886 489 463

3️⃣ Przez BuyCoffe: [Kliknij tu]
4️⃣ Przez PayPal: [Kliknij tu]


Odkryj więcej z Jarek Kefir Bez Cenzury – Niezależne Media

Zapisz się, aby otrzymywać najnowsze wpisy na swój adres e-mail.

3 odpowiedzi na „CO SPRAWIA, ŻE PRZYCIĄGASZ SUKCES LUB PORAŻKĘ?”

  1. Awatar Inga
    Inga

    Panie Jarku do tego wszystkiego dodałabym jeszcze moment przyjścia na świat czyli techniczna strona odbierania porodu. Piszę o tym, bo może ktoś skorzystać, mieć na uwadze to co poniżej.
    Często bywa tak, że przy porodzie dziecko doznaje urazu kręgów szyjnych czyli możliwych przesunięć tych kręgów, które w następstwie mogą uciskać tętnicę tam przebiegającą. W wyniku tego faktu występuje ciągłe niedostateczne dotlenienie i odżywienie mózgu, co wiadomo ma kolosalne znaczenie dla dalszego rozwoju. Dziecko tak uszkodzone nie może rozwinąć w pełni swojego potencjału jakie mogłoby bez wystąpienia tych uszkodzeń.
    W związku z tym, jeśli ktoś ma dziecko i ono nie rozwija się tak jak powinno, dla świętego spokoju należałoby wykonać na skierowanie lekarskie zdjęcia rtg szyi, które wykryłyby taki uraz i wtedy można rehabilitować.

    Polubienie

  2. Awatar Inga
    Inga

    Jeśli chodzi o GABA, gdyby było to takie proste, to każdy z problemami typu depresja i podobne zażywałby suplement diety GABA i raz dwa po depresji. Niestety, to tak nie działa (nie jest skuteczne). Może też być tak, że mamy wystarczającą ilość GABA, tylko coś jest nie tak z pracą receptorów GABA. Skupiłabym się też na dostarczaniu odpowiedniej ilości wit. B6 i wit. B3.

    Polubienie

  3. Awatar LUCY
    LUCY

    w „Nieznanym Świecie” nr 8, czyli obecnym, sierpniowym do przeczytania artykuł zat. „Czy istnieje przeznaczenie”. Temat ten sam ale z innej strony. Pozdrawiam

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do LUCY Anuluj pisanie odpowiedzi

  1. Jarek Kefir's awatar
  2. Ewarde's awatar
  3. AnkaKaratekicks's awatar
  4. Jarek Kefir's awatar
  5. Ewarde's awatar
  6. Ewarde's awatar
  7. WS 666's awatar
  8. Jarek Kefir's awatar
  9. Ewarde's awatar
  10. Konrad ITT's awatar

    Sytuacja wokół PKP Cargo jest jednym z najbardziej fascynujących i kontrowersyjnych tematów na GPW biorąc pod uwagę ostatnie dwa lata.…

  11. Shinobi's awatar
  12. Shinobi's awatar
  13. Shinobi's awatar
  14. WS 666's awatar
  15. Konrad ITT's awatar

Odkryj więcej z Jarek Kefir Bez Cenzury - Niezależne Media

Zasubskrybuj już teraz, aby czytać dalej i uzyskać dostęp do pełnego archiwum.

Czytaj dalej