☢️ TEN ŻOŁNIERZ LEDWIE 2 LATA TEMU SKOŃCZYŁ LICEUM…
I teraz jego młode życie dobiegło końca. Kryzys na granicy z Białorusią wciąż się nasila. Nie ma oznak deeskalacji. Jest to element wojny hybrydowej, na uboczu trwających od początku 2022 roku działań kinetycznych na / w Ukrainie. Jest on pierwszym żołnierzem kraju należącego do NATO, który zg*nął w tym hybrydowym konflikcie zbrojnym. Tym wydarzeniom towarzyszą ogromne kontrowersje i niejasności, które w ciągu ostatnich dwóch dni zbulwersowały opinię publiczną w Polsce.

Jego ostatnie pożegnanie odbędzie się w rodzinnej miejscowości Plewica, w środę, 12 czerwca 2024 roku.
Został on już po śmie*ci odznaczony za zasługi w obronie kraju, i awansowany. W tej chwili nie ma to dla niego żadnego znaczenia, gdyż to dotyczy tylko jego tymczasowego przecież ciała fizycznego.
Zaś ma to ogromne znaczenie dla nas, żyjących, by wybory, dokonywane w naszym codziennym życiu, ponownie nam nie zaszkodziły.

➡️ Służby pracujące na wschodniej granicy skarżą się na to, że mają związane ręce, ich praca jest czystą prowizorką. Nie dostają odpowiedniej ilości środków służących do obrony. Muszą się rozliczać z każdej zużytej porcji tych środków. Nie mają przy sobie tych, które są skuteczne, są one składowane w dowództwie, kilka kilometrów dalej, czyli w bezpiecznej odległości od granicy. Dodatkowo w Prokuraturze miał powstać specjalny zespół, który ma ścigać żołnierzy skutecznie używający środków obrony i odstraszania.
Kto chce sparaliżować działania naszej armii? Komu zależy na tym, by dziesiątki milionów ludzi (lub nawet więcej), z kultur, które nie chcą się asymilować, zalało naszą cywilizację? Przecież to spowoduje jej dezorganizację, anarchizację i zniszczenie. Tak samo, jak to było w czasie upadku Zachodniego Cesarstwa Rzymskiego. Czy to jest inwazja, sterowana przez Chiny, by zniszczyć im konkurencję? Czy to koniec naszej cywilizacji i początek dominacji Chin na Ziemi?

⚠️ Nie jestem ekspertem ds. obronności, lecz przytoczę słowa takiego eksperta. Otóż dlaczego służby pracujące na granicy nie mają „miękkich” środków odstrasza nia, takich, jakimi dysponują policyjne oddziały prewencji?
Są to środki obrony, które są uciążliwe dla demonstrantów, ale raczej nie powodują trwałych szkód na zdrowiu. Przecież to takie proste, i jak widać, jednocześnie takie trudne dla niektórych do wprowadzenia.
Wobec protestujących rolników policja takie środki, i inne, bardziej groźne (np afera z kostką brukową), używała chętnie. Dlaczego więc nie wyposażono w nie służb z granicy? To czym mają chronić siebie jak i czym mają chronić naszego państwa? Patykami z g***em na końcu?

✅ Jeśli podoba Ci się to, co u mnie widzisz, możesz dać mi napiwek. Od Waszego wsparcia zależy istnienie niezależnych mediów uświadamiających ludzi. Umożliwia ono powstawanie wielu nowych artykułów i wniosków. Z oczywistych względów nie mam takiego źródła finansowania jak oficjalne, propagandowe media.
1️⃣ KONTO: 16 1020 4795 0000 9102 0139 6282
Dla: Jarosław Adam / Tytułem: darowizna
SPOZA POLSKI:
-Konto: 16 1020 4795 0000 9102 0139 6282
-BIC (Swift): BPKOPLPW
-IBAN: PL16102047950000910201396282
2️⃣ PAY PAL: https://www.paypal.com/cgi-bin/webscr?cmd=_s-xclick&hosted_button_id=QFQ8UFRVAKUCG
3️⃣ PRZEZ BTC: bc1qlx8la2wdmfwnsx8kfr27tu43u0ux6fyamhnevm
4️⃣ BUY COFFE: https://buycoffee.to/kefir



Dodaj odpowiedź do Sandro Nekromanta Anuluj pisanie odpowiedzi