The Global Centipede – sekretny plan elit!
Projekt Dystopia, którego częścią była Operacja The Global Centipede, zaczął się od sekretnych eksperymentów w laboratoriach, których istnienia rządy świata zawsze zaprzeczały. Jedni twierdzą, że chodziło o badania nad radykalnym przedłużeniem życia, drudzy – że to tylko kolejny etap odhumanizowania ludzi w ramach tzw. Matrixa, o którym tak często mówi się w internecie. Fakty są takie, że gdzieś w zamkniętych placówkach medycznych, sponsorowanych przez korporacje farmaceutyczne, z cichym wsparciem bankierów i iluminatów, eksperymentowano na ludziach. Prowadzono tortury, które przypominały rytuał na cześć jakiejś koszmarnej, przedwiecznej siły.
Pierwsze plotki
W sieci pojawiły się dziwne zdjęcia. Rozmazane sylwetki zniekształconych ciał, przyszytych do siebie w niekończący się szereg, przypominający upiorną stonogę. Serwisy, które je publikowały, szybko znikały, a linki prowadziły w otchłań błędu 404. Ci, którzy je widzieli, opowiadali o „Ludzkiej Stonodze”, istnym dziele szaleńca, łączącym kolejne ofiary w potworną linię, która jak prawdziwa stonoga pełzła korytarzami tajnej placówki.
Teorie spiskowe
Jarek Kefir, jak zawsze, poruszył temat w swoim stylu: „Kochani, mamy dowody, że to początek globalnej inwigilacji ciała i duszy. Ta stonoga to fizyczna manifestacja projektu, który ma nasze dusze zniewolić w jednym organizmie, by połączyć nas z cyfrową chmurą transhumanizmu”. Wielu go wyśmiało, że to rezultat działania przećpanego marihuaną, lewoskrętną witaminą C i innymi suplementami mózgu. Lecz inni, bardziej otwarci na niewiarygodne historie, zaczęli szukać głębiej.
Przecieki od insiderów
W pewnym momencie w Darknecie pojawił się film: krótkie, amatorskie nagranie przedstawiające sylwetki ludzi, dosłownie zszywanych jedno do drugiego, pokrytych szwami i taśmami chirurgicznymi. Słychać było ni to szept, ni to głuchy jęki bólu, ciągnący się długo, wibrujący w uszach i w trzewiach, niczym zniekształcony przez syntezator. Operacja wchodziła w kolejną fazę, a autor nagrania powtarzał ze łzami w oczach: „Oni chcą stworzyć The Global Centipede – jedną istotę, która stanie się nowym ciałem świata”. Oni mieli podobno wpleść w to religijne rytuały, symbole babilońskie, ofiary z ludzi i – co najgorsze – obrzędy kanibalistyczne, by scementować „stonogę” więzami przekraczającymi ludzkie pojęcie.
Zasady działania
Według tych doniesień, nie chodziło tylko o przyszycie ust jednej osoby do odbytu drugiej osoby, tak, by połączyć dowolną ilość ludzi w jeden, wzajemnie „żywiący” się organizm. Co gorsza, każda kolejna osoba „przyłączana” była wzdłuż kręgosłupa do poprzedniej, poprzez rozszczepienie skóry i kości, tworząc kaskadowy łańcuch krwiobiegu i połączonych systemów nerwowych. Szwy miały prowadzić przez krtań i tchawicę, co utrudniało ofiarom jakikolwiek krzyk, zamieniając ich jęki w nienaturalne rzężenie. Zamiast zwykłych, ludzkich palców, ci nieszczęśnicy mieli przerośnięte, zniekształcone palce, przypominające odnóża owada.
Zeznania ocalałych
Kilku pacjentów – czy raczej więźniów – udało się uratować, a może po prostu ich porzucono jako wadliwe ogniwa. Twierdzili, że przetrzymywano ich w ogromnej, białej sali, gdzie potężne lampy jarzeniowe nigdy nie gasły. Ciała były zmuszone spożywać coś, co wyglądało jak gęsty, biały płyn. Ci, którzy próbowali się przeciwstawić, byli chowani żywcem we wspólnej mogile z innymi „zużytymi” elementami stonogi. Po tym, jak zawartość tych mogił wymieszały gigantyczne mieszarki – czerwoną masę transportowano i wlewano do gigantycznych kotłów, gdzie odzyskiwano proteiny, tłuszcze i inne substancje, będące tą gęstą, białą pożywką dla ogniw stonogi.
„To nie była medycyna” – szeptała jedna z ocalałych, wracając w myślach do koszmaru. – „Oni chcieli stworzyć globalną, nową formę życia, która przechowa miliardy dusz po planowanym kataklizmie”.
Rola elit
Plotka głosi, że w projekcie brali udział wysoko postawieni politycy i członkowie świata finansów. Wszystko miało służyć poszukiwaniu nieśmiertelności, a także stworzeniu „nowego ciała Mesjasza” – bóstwa, któremu oni mieli przewodzić. Podobno ludzie z Davos i Banku Światowego wiedzą o tym, lecz nie komentują tematu ze strachu przed globalną paniką.
Dziwne echa w urbanistyce
W większych miastach zauważono niepokojące zmiany w infrastrukturze. Powstają długie, tunelowe korytarze z punktami zasilania co kilkaset metrów. Oficjalnie – na potrzeby sieci metra. Nieoficjalnie – to pierwsze etapy budowy „publicznej stonogi” w podziemiach metropolii. Mają tam trafiać bezdomni, zaginieni turyści, „nielegalni” przybysze. Każdy, kto w systemie jest niewidoczny. Zaginiona ludzkość staje się z czasem nowymi segmentami Globalnej Stonogi.
Próby wyciszenia
Media głównego nurtu, gdy w ogóle poruszają temat, wyśmiewają go jako „kolejną głupią teorię spiskową”. Programy telewizyjne robią z tego heheszki, a popularni publicyści drwią z rzekomych filmów i zdjęć w Darknecie, bo przecież „nikt normalny nie zrobiłby czegoś tak potwornego”.
Ale czy naprawdę?
W każdej legendzie tkwi ziarno prawdy, a w każdej przesadzonej historii – nieco faktów. Czy to możliwe, że prawdziwe archiwa i dokumentacje istnieją, skrzętnie ukrywane przez rządy i korporacje? Że The Global Centipede stanowi część przerażającego planu łączenia ludzi w jedną masę, w której nie będzie miejsca na indywidualność, a każdy, przeszywający całe ciało ból i każda myśl stanie się wspólna, zlewając się?
Pytania bez odpowiedzi
Pojawiają się szalone teorie: co, jeśli pewnego dnia wybuchnie pandemia, która zmusi ludzkość do podjęcia „radykalnych kroków” dla zachowania gatunku? I wtedy ktoś zaproponuje ów potworny projekt jako „najwyższe stadium ewolucji”? Możliwe, że część społeczeństwa zgodzi się dobrowolnie, kuszona wizją braku chorób, nieśmiertelności i współodczuwania.
Ostrzeżenie
Jeśli szukasz dowodów, uważaj. Za głębokie wnikanie w temat to jak podpisanie na siebie cyrografu. Mówi się, że w ciemnych zaułkach internetu czeka film – dłuższa wersja tego, co wyciekło kiedyś do sieci. Słychać na nim potworne, wręcz przeszywające, długie jęki, przerywane zimnym, do cna obłąkańczym śmiechem ludzi w maskach chirurgicznych. Gdzieś w tle monotonny głos zakapturzonego mnicha, lewitującego w pozycji lotosu około 10 centymetrów nad ziemią, recytuje hipnotyczne mantry, mieszając cytaty z Księgi Objawienia z niezrozumiałym bełkotem, w nieznanym nikomu języku.
Wielu ostrzega: „Nie oglądaj, jeśli nie chcesz, by to śniło ci się po nocach. Raz zobaczysz – już nigdy tego z głowy nie wyrzucisz.”
I pomyśl tylko – jeśli The Global Centipede naprawdę istnieje, to czy my wszyscy już nie jesteśmy jej częścią? Czy nasze dusze nie połączyły się w niewidzialny sposób, gdy zgodziliśmy się na permanentną kontrolę, cyfrowy nadzór, tyranię algorytmów i rezygnację z samodzielnego myślenia w imię wygody i bezpieczeństwa? Czy to nie jest początek najstraszniejszej ery w historii świata: era całkowitej jedności w ramach dystopijnego porządku świata rodem z najstraszniejszego horroru?
Następnym razem, kiedy włączysz komputer, uruchomisz smartfona lub odpalisz Thermomixa, zrób sobie przerwę i wsłuchaj się w ciszę. Może usłyszysz cichutkie pełzanie w kanałach wentylacyjnych. Może za ścianą usłyszysz stłumione szuranie, jakby ktoś się czołgał po betonie. A może to tylko wyobraźnia.
Albo i nie…
🍀 Chcę Cię serdecznie zaprosić do wsparcia Kefirowego miejsca dyskusji, świadomości i rozwoju. Twoje wsparcie jest kluczowe dla powstawania nowych, fascynujących artykułów. Twój wkład sprawi, że będę w stanie kontynuować moją pasję dzielenia się ciekawą wiedzą, i dostarczać wysokiej jakości treści. Nie mam dostępu do źródeł utrzymania, jakie mają oficjalne media propagandowe, dlatego Twoje wsparcie ma sens.
1️⃣ NR KONTA: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
2️⃣ BUY COFFE: [Kliknij tutaj]
3️⃣ PAY PAL: [Kliknij tutaj]

![PROJEKT DYSTOPIA – SEKRETNY PLAN ELIT [OPOWIADANIE]](https://jarek-kefir.art/wp-content/uploads/2018/06/esoteric-initiation.png?w=1024)

Dodaj odpowiedź do Jarek Kefir Anuluj pisanie odpowiedzi