Anomalie klimatyczne i pogodowe nasilają się pod wpływem la Nina i geoinżynierii
✈️💀 Nadchodzi nowa era hybrydowych turbo-anomalii pogodowych. Opisuję temat el Nino i la Nina, które dodatkowo mogą być zaburzane i wzmacniane przez eksperymenty z geoinżynierią.
Czwartek, 17 lipca 2025. Z pochmurnego, ponurego i zimnego dnia, zmienił się w kilka chwil w dzień pełen słońca i ciepła. Temperatura o godzinie 13:40 wynosi 20 stopni. D… nie urywa, lecz patrząc na to, co się dzieje, i tak bardzo cieszy.
Dalsza część artykułu poniżej. Polecam też:
✈️💀 El Niño, La Niña i nowa era klimatycznych anomalii. Czy geoinżynieria maczała w tym palce?
Rok 2023 był jednym z najgorętszych w historii pomiarów meteorologicznych. Globalne temperatury poszybowały w górę, lodowce topniały na naszych oczach, a oceany zaczęły przypominać zupę rybną z gotującą się planktonową pianką. Winowajca? Oficjalnie – zjawisko El Niño. Ale czy na pewno tylko ono?
Już wiosną 2024 roku sytuacja zaczęła się odwracać. Wody w strefie równikowej Pacyfiku ochłodziły się, a meteorolodzy ogłosili – nadeszła La Niña. A więc przeszliśmy z pieca prosto do lodówki. Ale ta lodówka nie chłodziła jak trzeba. Zamiast ulgi po upałach, w wielu regionach świata – w tym w Polsce – pojawiły się ekstremalne kontrasty: przymrozki w maju, tropikalne noce w czerwcu, a potem powodzie, susze i anomalie, które rozum kładą na łopatki.
Dalsza część artykułu poniżej. Polecam też:
✈️💀 El Niño 2023 – globalny grill, który przypalił Ziemię
Zjawisko El Niño to naturalna oscylacja klimatyczna, podczas której ciepłe wody oceanu zbliżają się do wybrzeży Ameryki Południowej. Efekt? Zakłócenie globalnej cyrkulacji atmosferycznej, przesunięcie pasatów, susze w jednych rejonach, ulewy w innych. To wiemy. Ale czy naprawdę tylko natura stoi za tym szaleństwem?
W 2023 roku, gdy El Niño ogarnęło planetę, wiele krajów raportowało rekordowe upały. Polska nie była wyjątkiem – mieliśmy jeden z najcieplejszych wrześni w historii, a niektóre dni przypominały bardziej lipiec w Hiszpanii niż koniec polskiego lata. Pożary w Grecji, ekstremalne fale upałów w Kanadzie, śmiertelne susze w Afryce – to wszystko działo się jednocześnie.
Ale czy na pewno to tylko El Niño? Coraz więcej niezależnych badaczy, w tym dawni klimatolodzy, którzy zrezygnowali z pracy w międzynarodowych agencjach, ostrzega: geoinżynieria klimatu może znacząco wzmacniać te naturalne cykle.
Dalsza część artykułu poniżej. Polecam też:
✈️💀 La Niña w 2024 – rzekomo chłodniej, a jednak… dziwniej
Gdy La Niña wkroczyła na scenę w 2024 roku, spodziewano się ochłodzenia. I faktycznie, oceany zaczęły „chłonąć” ciepło, ale atmosfera nie reagowała tak, jak w poprzednich dekadach. Zamiast stabilizacji – klimat w Europie Środkowej oszalał.
W Polsce mieliśmy:
Szokujące skoki temperatury: z +30°C do +14°C w ciągu jednego dnia;
Majowe przymrozki i śnieg na południu Polski, niszczące zbiory;
Nocne burze przypominające tropiki, z gradem wielkości jaj;
Wysoką wilgotność i tropikalne noce w czerwcu – coś niespotykanego;
Nagłe powodzie w lipcu i sierpniu, których nie zapowiadały modele meteorologiczne.
✈️💀 To nie jest zwykła La Niña. To La Niña turbo – być może napędzana przez rękę człowieka
Już od lat mówi się o tym, że niektóre rządy i korporacje testują techniki geoinżynierii klimatu – od rozpylania aerozoli w stratosferze, przez modyfikację chmur, aż po manipulowanie prądami atmosferycznymi. Oficjalnie: by „ochłodzić planetę”. Nieoficjalnie? By testować broń pogodową, wpływać na plony, kontrolować dostęp do wody i manipulować rynkami żywności.
W 2023 i 2024 roku niepokojące było to, jak skrajne i lokalne były niektóre anomalie. Na przykład: susza w jednej części Polski, a 200 km dalej – gwałtowne powodzie. To wygląda jak wynik celowego, punktowego wpływania na pogodę, a nie jak efekt globalnego cyklu klimatycznego.
Co więcej – coraz więcej danych z satelitów pokazuje dziwne smugi aerozoli nad regionami objętymi anomaliami pogodowymi. Czyżby to właśnie słynne „chemtrails” i inne formy klimatycznego eksperymentowania? Oficjalna nauka milczy, a media głównego nurtu – jak zwykle – śmieją się z „teorii spiskowych”. Ale przecież to już nie teoria – to technologia.
Dalsza część artykułu poniżej. Polecam też:
✈️💀 Co dalej? Prognozy nie są optymistyczne
Cykl El Niño – La Niña będzie trwać. Ale wiele wskazuje na to, że zmienił się jego charakter – z naturalnego w hybrydowy. Oznacza to, że kolejne lata mogą przynieść jeszcze bardziej nieprzewidywalne zjawiska:
Zimę z nagłymi odwilżami i ulewą w styczniu,
Lato, w którym jednego dnia będziemy smażyć się w 38°C, a drugiego ubierać kurtki,
Tornada w Polsce – już się zdarzają, ale będą częstsze,
Burze pyłowe jak w Azji – już dotarły do Rumunii i Słowacji. A w tle… coraz odważniejsze działania inżynierów klimatu. Czy El Niño i La Niña zostały tylko katalizatorem wielkiego resetu pogodowego, nad którym ktoś próbuje przejąć kontrolę.
Nie chodzi już tylko o ciepło czy zimno. Chodzi o chaos. O nową rzeczywistość, w której natura i technologia zaczynają się przenikać, tworząc niebezpieczną mieszankę. El Niño i La Niña to tylko część układanki. Resztę – ktoś próbuje ukryć przed nami w smugach na niebie.
„Kto kontroluje pogodę, ten kontroluje żywność. A kto kontroluje żywność – ten kontroluje ludzi.” – czy to właśnie realizacja tej mrocznej maksymy?
Polecam też nagranie video o kataklizmach klimatycznych:
❗ Dla nowych Czytelników: Od końca kwietnia 2025 miał zacząć się eksperyment przysłaniania części światła słonecznego i odbijania go z powrotem w kosmos. I od tamtej pory pogoda się zepsuła. Bo w kwietniu chociaż z 10 dni ciepłych i przyjemnych było. Takie eksperymenty noszą zbiorczą nazwę geoinżynierii, i są realizowane przez 50 krajów świata (tyle państw oficjalnie się do nich przyznało).
❗ P.S. Jeśli czujesz, że to, co tworzę jako Jarek Kefir, rezonuje z Tobą i otwiera oczy na sprawy, o których inni milczą — teraz możesz dołożyć swoją cegiełkę. Wystarczy symboliczna darowizna, byś stał się częścią tej misji, bo każdy gest wsparcia wzmacnia naszą wspólną siłę przebudzenia i niezależnego myślenia. Czy możesz już dziś zrobić ten mały, ale znaczący krok?
Nr konta bankowego – przelew dla Jarosław Adam, tytułem – darowizna: 84 1160 2202 0000 0006 1935 5350
Przelew z zagranicy: Kod Bic / Swift: BIGBPLPWXXX
Kod IBAN: PL84116022020000000619355350
Blik na nr telefonu: 886 489 463
Przez BuyCoffe: [Kliknij tu]
Przez PayPal: [Kliknij tu]
Dodaj komentarz